Blog (6)
Komentarze (327)
Recenzje (0)

Jak zarabiać na zwolnionej pracy komputera?

@kubus94Jak zarabiać na zwolnionej pracy komputera?14.11.2010 13:21

[image=img1] Dziś gdy kupujemy przenośny komputer w większości sklepów otrzymujemy go wraz z systemem operacyjnym – a jednocześnie z mnóstwem zbędnych aplikacji, dołączanych nie przez Microsoft, a przez producenta laptopa. I to właśnie te programy są często powodem zwolnionej i niepoprawnej pracy nowego komputera.

Z tym, że wraz z laptopem otrzymujemy legalnego Windows’a większość użytkowników już się pogodziło. Dzięki takiemu rozwiązaniu sprzęt zaraz po zakupie jest gotów do pracy. Producenci mają prawo doinstalowywać własne oprogramowanie, ponieważ do poprawnej pracy systemu wymagane jest posiadanie odpowiednich sterowników. Niestety problem wiąże się z tym, że twórcy laptopów nie ograniczają się do niezbędnych programów. Często wraz z Windows’em znajdziemy mnóstwo aplikacji czy nawet gier – prawie zawsze w wersji demo – z których większość użytkowników nigdy nie będzie korzystać, a które – nawet po tradycyjnym odinstalowaniu – zakłócają poprawną pracę systemu.

Do takiego oprogramowania prawie zawsze zalicza się Adobe Reader – główny i oficjalny czytnik plików w formacie PDF. Ma jednak bardzo wiele luk i należy do najczęściej atakowanych przez twórców wirusów i hakerów programów. Ma bardzo wiele bezpieczniejszych odpowiedników, z których wielu użytkowników zapewne by korzystało – gdyby nie to, że mają już zainstalowany czytnik, więc nie chcą go zmieniać. Prawie zawsze wraz z laptopem otrzymujemy także jakiegoś antywirusa – oczywiście w wersji trial. Powoduje to, że użytkownicy nie wybierają programu zabezpieczającego, tylko kupują ten, który mają już zainstalowany.

Twórca systemu Windows nie tylko nie zabrania takiego procederu, ale wręcz do niego zachęca. Najnowsza wersja Office 2010 pojawiła się w wersji bezpłatnej – niestety tylko teoretycznie, gdyż tak naprawdę zapłacą za nią producenci laptopów. Występuje w dwóch wersjach – za 2 i 5 dolarów. Ta tańsza wymusza na producentach obowiązek zainstalowania dodatkowego paska narzędzi do Internet Explorera, zmienienia domyślnej wyszukiwarki na Bing’a oraz dodanie pakietu Live Essentials. I w ten sposób z dwóch programów, robi się 9. Oczywiście droższa wersja tego pakietu znosi te obowiązki, ale szanse na to, że producent zapłaci więcej, żeby tylko móc nie dodawać aplikacji są niewielkie.

Do czego to prowadzi?

Użytkownicy gdy decydują się przejść z Windowsa XP do Seven’a często postanawiają nie rozbudowywać starego peceta, tylko kupić zupełnie nowy. I często jest to laptop . Gdy zaczynają pracę z nowym komputerem, obserwują, że działa o wiele wolniej niż poprzednik. I prawie zawsze obwiniają za to nowy system. Wielu decyduje się wtedy na powrót z „siódemki” do XP – niestety mało kto decyduje się wtedy na zakup starego systemu. Powoduje to więc, że pomimo iż zapłacili za legalny system wciąż używają pirackiej wersji, bo po prostu działa lepiej. Choć prawie zawsze do przywrócenia pełnej prędkości komputerowi wystarczyłoby formatowanie i zainstalowanie tego samego systemu z oryginalnej płyty. Tym sposobem nie otrzymuje się mnóstwa aplikacji od producenta, a tylko te, które dołącza Microsoft. Mało który użytkownik decyduje się jednak na taki krok, gdyż jest święcie przekonany, że to producent Windowsa jest odpowiedzialny za niepoprawną pracę systemu.

Czy są szansę na zmianę? Raczej nie wielkie, bo ktoś musiałby na tym stracić. Teraz zyskują prawie wszyscy – oprócz użytkowników – producenci laptopów gdyż mają profity za dołączanie programów do komputera, firmy sprzedające oprogramowanie mają pewnych klientów i Microsoft, bo dostaje pieniądze za system. Najmniej ważne jest to, że tracą właściciele komputerów. W końcu zapłacili już za sprzęt, więc po co się nimi przejmować?

Ten wpis pochodzi ze strony autora Wolak.org

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.