Easter Eggs, pasty jajecznej część druga

Mam nadzieje, że pierwsze danie wszystkim smakowało i jesteście gotowi na kolejną porcję jajek.

Poprzednio pokazałem, że Google buduje gwiazdę śmierci-chcecie może wiedzieć więcej na temat wojny w galaktyce? Nie ma problemu - otwórzcie cmd (znaczek Windows + r) oraz wpiszcie:

Warto przeczekać początkowe napisy, by napajać oczy efektami specjalnymi zastosowanymi w tej produkcji.

Jednak to nie jedyny dowód na to, że nie jesteśmy sami - wystarczy bowiem w pasek adresu Firefoxa wpisać

by dowiedzieć się, kto zostawił logo Mozilli na polu z poprzedniego wpisu. Mając otwarte okno Ognistego Lisa można także nakarmić swego ducha czytając cytat z Księgi Mozilli dostępny pod adresem

Jeśli już jesteśmy przy programach pożerających większość ramu, może macie zainstalowanego Photoshopa? Otwórzcie go, wejdźcie w pomoc->o programie. Następnie zamknijcie informacje o foto szopie i otwórzcie je ponownie, tym razem z przytrzymanym ctrl na klawiaturze (przetestowane na PS CS6).

Zakładka "about" doczekała się minijajka także w programie WinRar - wystarczy że klikniemy w obrazek spakowanych książek, by zobaczyć ich upadek. W podobnym miejscu (informacje o programie) jajeczko znajdziemy w dev c++. Wystarczy, że logo deva przeciągniemy na przycisk "autorzy" by nasze IDE na moment zmieniło się w mini akwarium.

Jeśli już jesteśmy w temacie zwierząt, to zapewne rybką nie pogardziły skejpowy kot, którego możecie zobaczyć przytrzymując klawisze s,k,l podczas czatu na Skype.

Czas na jakieś większe danie, w tym celu potrzebujemy zainstalowany program Google Earth (tak, znów Google). W zamian dostaniemy możliwość lotu myśliwcem! Otóż wystarczy że naciśniemy klawisze ctrl+alt+a by naszym oczom ukazał się symulator lotu...symulator to może za duże słowo, jednak nie każdy miał możliwość sterowania jajecznym samolotem!

Ale to tylko przykrywka, nie dajcie się zwieźć pozorom! Zabawa samolotem ma odciągnąć Waszą uwagę od kontaktów Google z obcą cywilizacją (ponownie!). Przełączcie się do trybu marsa (widok->eksploruj->mars) i wyszukajcie w panelu po lewej:

Gdy progrm przeniesie Was do odpowiedniego zdjęcia marsa, kliknijcie na robota podpisanego MELIZA by odbyć czat z użytkownikiem przebywającym na marsie :)

Lato idzie, sezon plażowy (ponoć) nadciąga, więc może starczy tego obżerania się jajkami? Mam nadzieje że nie zaserwowałem żadnego zbuka, a moje dania przypadły Wam do gustu. Jedno jest pewne - po takiej wyżerce należałoby iść na jakiś trening... ale to jutro... ;)