Blog (798)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Gram i nie mogę się oderwać, choć to bardzo drewniana gra. Elex 2 [Recenzja]

@lordjahuGram i nie mogę się oderwać, choć to bardzo drewniana gra. Elex 2 [Recenzja]13.03.2022 12:46

Druga osłona serii Elex, gra skierowana głównie do najwierniejszych fanów produkcji studia Piranha Bytes miała swoją premierę 1 marca na PC oraz na konsolach nowej generacji. Tytuł ten rozgrywa się w niedalekiej przyszłości i jest oficjalną kontynuacją wydarzeń z części pierwszej. Gracze ponownie pokierują poczynaniami odszczepieńca Albów - Jaxa, tym razem wywierając na nim jeszcze głębszą fabularnie, presję. Okazuje się bowiem, że mieszkańcy Magalana będą musieli zawrzeć sojusze, by obronić planetę przed nowym wrogiem ...

Tak w dużym streszczeniu można opisać kwestię fabularną, którą gracz jest w stanie wydedukować już w pierwszych godzinach zabawy. Nowy przeciwnik, bardziej rozbudowana linia fabularna, nowe zadania, bohaterowie oraz ogromny arsenał ma przyciągnąć do produkcji nowych graczy, jak i tych, którzy spędzili piękne lata dzieciństwa, kierując poczynaniami Bezimiennego. Niestety, ale nowa produkcja nie jest też wybitnych lotów, gdyż ponownie mamy do czynienia z drewnianą mechaniką i suchą do granic możliwości empatią postaci NPC, ale po kolei.

Nowy przeciwnik, starzy znajomi

Kampania fabularna gry ma miejsce kilkadziesiąt lat po zniszczeniu Hybrydy. Nasz bohater - Jax, założył rodzinę i próbuje ją ochronić, zapuszczając się samotnie w leśne ostępy. Jego samotna sielanka nie trwa długo, gdyż z nieba zlatują obcy przeciwnicy, zmuszając go do ucieczki. Nasz bohater postanowi zjednoczyć frakcje, by walczyły wspólnie z nowym wrogiem, choć będzie to zadanie bardzo trudne. Wielu mieszkańców wciąż ma w pamięci poczynienia naszej postaci i nie każdy będzie chętny do natychmiastowej pomocy. W tym momencie wejdą rozbudowane misje poboczne, za których zrealizowanie polepszymy i tak napięte stosunki z osadami.

Nasz bohater spróbuje także ochronić syna przed niechybną zgubą ze szponów nowej siły zwanej Niebianami. Ma on jednak bardzo mało czasu, gdyż podczas potyczki w prologu gry, został on zarażony obcym wirusem. Jax stoi więc przed nie lada wyzwaniem. Musi uratować nie tylko planetę, ale i samego siebie. Druga część gry rozwija wiele wątków z poprzedniej odsłony. Tyczy się to zadań głównych, pobocznych, jak i dynamicznych wydarzeń podczas wzmożonej eksploracji. Nasza postać otrzyma w trakcie zabawy bardzo dużo zadań, pozwalających jej się rozwinąć, przypomnieć tajniki bojowe oraz zebrać lepsze wyposażenie. Wielokrotnie natykać się będziemy na silniejszych przeciwników, przez co gracz będzie zmuszony do taktycznego odwrotu lub przemyślanej zasadzki.

W trakcie przygody napotkamy wiele postaci, które będą mogły uzupełnić naszą małą kompanię. Ponownie otrzymamy coś w rodzaju systemu towarzysza, by łatwiej i konkretniej rozprawiać się z napotkanymi trudnościami podczas zabawy. Rekrutując nowe postacie, otrzymamy także możliwość stworzenia kolejnej frakcji, zwanej Szóstą Siłą. Dzięki niej zyskamy możliwość zbudowania od podstaw swojej bazy wypadowej oraz zadbamy o wyselekcjonowanych jej bywalców. Otrzymamy w ten sposób unikalne profity, wyposażenie czy większą swobodę, niewymagającą cyrografów czy praw pozostałych osad.

Poprzedniej odsłony gry nie skończyłem. Przerażała mnie skala drewnianych animacji, wyrżniętych z emocji postaci oraz problemów premierowych, które ciężko było naprawić w pierwszych tygodniach od premiery. Bardzo podobnie jest i w tym przypadku, choć widać także, że twórcy postanowili wiele negatywnie odebranych mechanik i rozwiązań, naprawić. Świadczy o tym choćby fakt, że miałem ochotę po pierwszych dwóch godzinach zrezygnować ... ale zagryzłem zęby i grałem dalej. Teraz czynnie wracam do zabawy z chęcią odkrycia sekretów świata, rozwinięcia postaci i jej wyposażenia, gnany ciekawością rozwinięć fabularnych i decyzji, jakie podjęła moja postać podczas zadań głównych.

Magalan i jego sekrety

Elex 2 jest grą strasznie drewnianą ... przynajmniej w pierwszych godzinach zabawy. Im dłużej w nią gramy, tym bliżej poznamy rozbudowane kwestie fabularne i pokrótce zrozumiemy fenomen tej gry. Jest to produkcja dla fanów pierwszego Gothica. Wyborów moralnych, inwestowania w statystyki i wyposażenie obecnego zbieractwa rzeczy wszelakich. Świat, jaki przyjdzie nam eksplorować jest prawie 2x większy od tego z pierwszej części. Gracz już na samym początku zabawy otrzymuje wybór - podążać za aktywnymi zadaniami lub wyruszyć na samotną przechadzkę. Mój wybór padł na drugą opcję. Postanowiłem pozwiedzać, zaznajomić się z mechaniką gry, poznać dogłębnie jej tajniki. W trakcie kilku godzin zabawy zebrałem potężne wyposażenie, rozwinąłem nieco postać i rozpocząłem poszukiwania nauczycieli. Szybko obliczyłem także, że gracz może iść w rozwijanie konkretnej klasy lub umiejętności postaci, lub zdecydowanie iść w obieżyświata.

Zgromadziłem bardzo wiele przedmiotów. Nauczyłem się je poprawnie rozróżniać, ulepszać ich możliwości, a także wytwarzać przedmioty zwiększające moje bazowe umiejętności. W grze można także rozwijać odrzutowy plecak, pozwalający w prosty i łatwy sposób dostać się do trudnych miejsc, lub znacząco wyhamować podczas spadania. W późniejszym momencie gry będziemy mogli go także ulepszyć, prowadząc walkę w powietrzu lub umożliwić szybsze przemieszczanie się. Twórcy zrezygnowali w grze z nakładki HUD, która znacznie przesłaniała ekran gry. Tym razem menu wyboru przedmiotów znajduje się przy poręcznym kółku wyboru postaci lub na sztywno w ekwipunku. 

Nasza postać może przenosić bardzo wiele przedmiotów, ma wręcz nieskończony udźwig. Dzięki temu możemy podczas zabawy zebrać bardzo wiele przedmiotów i otrzymać za nie u kupców, bardzo wiele kryształów Elexu. Odblokowując u nauczycieli odpowiednie drzewko handlu, możemy zarabiać na sprzedaży dodatkowe fundusze, lub wydawać ich znacznie mniej. Dojdzie także możliwość kradzieży, ale może ona skutkować pogorszeniem stosunków we frakcji lub inne konsekwencje. Podczas eksploracji nie zabrakło wielu zabawnych scen, rysunków dzieci producentów czy easter-eggów, nawiązujących do innych gier, seriali czy zabawnych sytuacji ze świata. Już w pierwszym etapie możemy ich znaleźć kilka, co dopiero w późniejszej części zabawy. Można by rzec, że dogłębna eksploracja jest tu pożądana, jak i odpowiednio nagradzana.

[1/5]
[2/5]
[3/5]
[4/5]
[5/5]

Ogromna piaskownica 

Otwartość świata w Elex 2 potrafi być bardzo ciekawa na początku oraz równie szybko męcząca. Nasza postać będzie przemierzać bardzo zróżnicowane terytoria, przyjdzie jej walczyć także z wysoką rangą przeciwnikami, a i wielokrotnie przeszukiwać będzie ona mapę w poszukiwaniu ukrytych skarbów. Twórcy nieco ułatwili eksplorację, oddając do dyspozycji gracza pas odrzutowy oraz rozmieszczając na mapie teleporty do szybkiej podróży. Jeżeli korzystamy z pomocy towarzysza, możemy także skorzystać z jego umiejętności wykrywania ukrytych miejsc. Dzięki temu otrzymamy poboczne zadanie z przeciwnikami do pokonania i nowymi przedmiotami do zebrania.

Mechanika gry jest mocno drewniana. Poruszanie się postaci, bieg, animacje postaci podczas rozmów ... jest tego całkiem sporo. Jak na 2022 rok jest to bardzo słabe, gdyż nie tego spodziewamy się przy produkcji AAA. Nie mniej jednak jakiś progres widać. Twórcy znacznie ulepszyli wydajność gry, jej płynność oraz możliwości. Walka nie jest już aż tak toporna, wymusza na nas stosowanie odpowiednich taktyk, jak i uzbrojenia. Te możemy znaleźć podczas wzmożonej eksploracji lub podczas ferworu walki, wytrącając je z rąk oponentów. Największą wartość mają jednak przedmioty legendarne lub wytworzone na specjalnych stołach warsztatowych. Gracz może skupić się na rozwoju wybranej przez siebie klasy postaci lub pakować umiejętności w każde drzewko, umożliwiając jej szersze pojmowanie świata gry i jej sekretów.

Na tę chwilę twórcy połatali już tytuł odpowiednią ilością łatek. Naprawiono pomniejsze błędy, zwiększono wydajność produkcji a twórcy i tak nie spoczywają na laurach. Dla mnie Elex 2 jest bardzo ciekawą przygodą, choć nie ma w nim krzty porównania z trzecim Wieśkiem, Red Dead Redemption 2 czy Nordyckim Asassynem. To jest po prostu bardzo dobra gra, której potęgę i możliwości, odkrywamy dopiero po pewnym czasie. I owszem, mechanika jest drewniana, animacje i grafika pamiętają czasy drugiego Mass Efecta, ale jest coś w tej produkcji, że nie pozwala się oderwać. Na tę chwilę mam wbitych 38 godzin gry i wciąż nie wyszedłem z trzeciego aktu, ślamazarnie odkrywając tajemnice i ukryte zakątki Magalana.

[1/41]
[2/41]
[3/41]
[4/41]
[5/41]
[6/41]
[7/41]
[8/41]
[9/41]
[10/41]
[11/41]
[12/41]
[13/41]
[14/41]
[15/41]
[16/41]
[17/41]
[18/41]
[19/41]
[20/41]
[21/41]
[22/41]
[23/41]
[24/41]
[25/41]
[26/41]
[27/41]
[28/41]
[29/41]
[30/41]
[31/41]
[32/41]
[33/41]
[34/41]
[35/41]
[36/41]
[37/41]
[38/41]
[39/41]
[40/41]
[41/41]

Gra została wyceniona na 209,99 zł w wersji na komputery osobiste PC z systemem Windows. Moim zdaniem to dobra cena, biorąc pod uwagę możliwości gry, wielkość mapy oraz ilość zadań pobocznych. Pomijam w swojej ocenie otoczkę graficzną i mechanikę, gdyż jak już wspominałem nie jest to gra dla każdego odbiorcy. To produkt skierowany pod sentyment fanów gry Gothic jak i produkcji studia Piranha Bytes. Polecam ;) 

PS: Szukajcie a znajdziecie, wszystko czego potrzebujecie w grze!

* - klucz recenzencki otrzymałem od sklepu GOG. Dzięki za wsparcie!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.