Blog (794)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Od niewinnego konkursu do windykacji

@lordjahuOd niewinnego konkursu do windykacji01.11.2016 17:24

Rok temu miałem dość nieprzyjemną sytuację ze sprzedającym w serwisie olx.pl. Postanowiłem zakupić od niego telefon a gdy wysłałem mu zadeklarowaną kwotę, ten mnie nadzwyczajnie w świecie wystawił. Toczyłem z tym gostkiem batalię sądową którą na szczęście wygrałem, gdyż zgromadziłem masę dowodów i poszlak do niego prowadzących. Niestety, mimo wygranej sprawy firma windykacyjna nie miała co z tej osoby ściągnąć gdyż nigdzie nie miała zatrudnienia oraz konta osobistego. Dodatkowo - po małym, prywatnym śledztwie - okazało się że ta osoba prócz mojej sprawy, ma na karku kilka kolejnych. Okazało się że wymiar sprawiedliwości nie ma odpowiednich widełek na taką sytuację. Od tego czasu minęło kilka miesięcy. Nigdy bym nie pomyślał że tak szybko stanę się ofiarą firmy windykacyjnej ...

Niewinna wiadomość SMS

Dzień 26 września zaczął się bardzo spokojnie. Kawa w pracy, stos papierów do zrobienia, kilka telefonów z interwencjami ... sielanka. W pewnym momencie otrzymałem wiadomość tekstową od CORPUS IURIS - firmy windykacyjnej. W treści wiadomości zostałem poinformowany, powołując się na numer sprawy 217963 - że zalegam z płatnością firmie windykacyjnej. Od razu uznałem że to żart. W końcu takich wiadomości teraz na pęczki, wciąż się edukuje społeczeństwo by nie odpisywać na takie wiadomości.

http://androidnow.pl
http://androidnow.pl

W treści wiadomości SMS znajdowały się trzy numery telefoniczne na które można było zadzwonić by sprawę wyjaśnić. Postanowiłem zaryzykować i sprawdzić w wyszukiwarce google czy takowe istnieją. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że numery te należą do Warszawskiej firmy windykacyjnej. Mimo kilku prób kontaktu telefonicznego w celu wyjaśnienia sytuacji, jedyny komunikat który otrzymałem to informacja że skrzynka odbiorcza jest zapchana. Na kilku portalach do zgłaszania numerów telefonów, znalazłem informacje że numery te są najczęściej zgłaszane jako oferty marketingowe oraz że kilka osób otrzymało od firmy Corpus Iuris błędne zawiadomienia windykacyjne. Pomyślałem że moja wiadomość to też na pewno był błąd i postanowiłem o sprawie zapomnieć.

Kolejnego dnia ... e-mail

Zanim zacznę pracę, mam w nawyku sprawdzić elektroniczną skrzynkę wiadomości. Prócz kilku ofert recenzenckich i kilku reklam, okazało się że otrzymałem oficjalne pismo z w/w kancelarii że mam w trybie natychmiastowym uregulować płatność zadłużenia w wysokości aż 25.262,65zł. Gdy to przeczytałem wręcz mnie zatkało. Ja dłużnikiem ? Jak, gdzie, kiedy ? Przecież nie dostałem żadnej informacji że jestem zadłużony. Teraz wiedziałem że muszę sprawę odkręcić, przy okazji dowiadując się skąd mają moje dane kontaktowe. W stopce maila podane były te same numery telefonów. Ponownie postanowiłem się skontaktować z firmą windykacyjną. Z pośród trzech numerów, na jeden udało mi się dodzwonić - reszta ... zapchana skrzynka odbiorcza. Pani sekretarka odbierająca rozmowę przełączyła mnie do działu windykacji. Po odczekaniu 15 minut dałem sobie spokój i zadzwoniłem ponownie. Tym razem poinformowałem panią po drugiej stronie słuchawki że nie mam czasu czekać aż ktoś raczy odebrać telefon. Podałem swoje imię oraz numer sprawy, by natychmiast skontaktowała się ze mną elokwentna osoba która naświetli mi całą sprawę. Nie musiałem długo czekać, bo pięć minut później zadzwonił telefon.

Bardzo przepraszamy, błąd

Pani po drugiej stronie słuchawki poinformowała mnie że dzwoni z działu windykacyjnego i poprosiła Mnie o podanie numeru sprawy. Gdy ten otrzymała, postanowiła sprawdzić moją godność. Gdy przytoczyła imię i nazwisko osoby, co do której prowadzą czynności i upewniła się że to nie ja, była bardzo zdziwiona skąd otrzymałem numer sprawy. Po wyjaśnieniu całej sytuacji zostałem ponownie zapytany czy nie znam takiej osoby lub czy nie prowadzę firmy, gdyż ta osoba może być u mnie zatrudniona. Oczywiście potraktowałem moją rozmówczynię jak idiotkę, gdyż tylko nieprofesjonalna firma nie tylko nie wysyła takich wiadomości do prezesów innych firm których te pisma stricte nie dotyczą ale również w gestii windykacji jest priorytetowe sprawdzenie czy podane numery kontaktowe są poprawne.

profesjonalizm a gci.pl/kci/
profesjonalizm a gci.pl/kci/

Pani przyznała że mógł to być błąd podczas przypisywania danych kontaktowych do osoby. Na pytanie skąd mają moje dane, odpowiedzi nie otrzymałem. Osoba z którą rozmawiałem poinformowała mnie że mogą usunąć te dane kontaktowe z ich bazy. W związku z tym zażądałem ich usunięcia i choć sprawa była w pewnym sensie zakończona, to nie byłem na 100% pewny czy to zrobili. Postanowiłem napisać oficjalne pismo urzędowe.

Wojenna korespondencja

Tego samego dnia, naskrobałem zażalenie oraz żądanie wyjaśnienia skąd firma windykacyjna Corpus Iuris z Warszawy była w posiadaniu moich danych kontaktowych. Pismo wysłane ze zwrotką z potwierdzeniem odbioru jako priorytet. Dwa dni później otrzymałem odpowiedź drogą mailową jak i listowną. Corpus Iuris Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty reprezentowany przez Kancelarię Corpus Iuris Sp. z o. o, podpisany przez pewną Panią zapewniał że kontakt wystąpił w wyniku pomyłki a mój numer telefonu jak i adres mailowy został usunięty z systemu. Na zakończenie przeprosili za niedogodności powstałe z tego powodu. Okej. Sprawa zamknięta jeśli chodzi o używanie przez nich tych danych. Ale problem został. Skąd Oni je wytrzasnęli. Nie chce mi się wierzyć że je zakupili. W końcu to nie jest jedna z tych firm wysyłająca spam jak ostatnio pisał kolega Monczkin a pełnoprawna firma o podłożu windykacyjnym.

Napisałem kolejne pismo, tym razem ponaglenie na brak odpowiedzi na najważniejsze z pytań - skąd wytrzasnęli te dane. Poinformowałem również że w przypadku braku stosownej odpowiedzi zawiadomię organy ścigania oraz media społecznościowe o tym jak firma windykacyjna podłącza zebrane w losowy sposób dane kontaktowe pod sprawy windykacyjne innych osób. Z racji tego że odpowiedź otrzymałem drogą mailową, zdecydowałem się również w ten sposób wysłać kolejne pismo. Po podpisaniu i zeskanowaniu, wysłałem stosowną wiadomość. Gdyby na nią nie odpowiedzieli, wyślę ją w przyszłości pocztą. Pozostało mi czekać na odpowiedź.

Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem

Cztery dni później otrzymałem odpowiedź w sprawie. Szczerze mówiąc takiej odpowiedzi na pewno bym się nie spodziewał, gdyż od razu zeszła ze mnie cała wściekłość i irytacja w związku z zaistniałą sytuacją. Okazało się że moje dane kontaktowe zostały omyłkowo przekazane kancelarii przez firmę DIRECTAN (agencja marketingowa) w ramach procesu wzbogacania danych jako adres dłużnika omawianej kancelarii. Szybko okazało się że dnia 19 listopada 2011 roku wyraziłem zgodę na przetwarzanie danych kontaktowych w tym również w zakresie przekazywania ich innym podmiotom. Uzyskałem w ten sposób numer IP z którego taka zgodna została wysłana za pośrednictwem witryny Ale-konkurs.pl. Ręki sobie uciąć nie dam, ale nie przypominam sobie bym w takowym konkursie brał udział.

Postanowiłem ostrzec

Nie zostaje mi nic innego jak ostrzec każdego z Was czytelnicy. Jeżeli naprawdę zależy wam na tym by wasze dane osobowe i kontaktowe nie dostały się w niepowołane ręce, czytajcie dokładnie regulaminy konkursów i formularzy. Sam byłem pewien że nic takiego nie może mnie w przyszłości spotkać a okazało się dokładnie na odwrót. Wiele firm mających w statutach marketing może się takowymi informacjami dzielić z innymi, zapychając wam skrzynkę niechcianymi wiadomościami lub telefonicznie namawiając na kupno elektronicznego przepychacza do rur lub umówienia na pokaz żonglerki politycznej w pobliskim hotelu. Szkoda że w naszych czasach takie przekręty są na porządku dziennym, a instytucje które powinny walczyć ze źródłem - zazwyczaj grają w pasjansa w godzinach pracy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.