Blog (393)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)

iMac - pada, pada śnieg.....

@macminikiMac - pada, pada śnieg.....14.09.2013 17:52

W marcu opisałem pierwszego iMaca Bondi Blue, który zapoczątkował linię komputerów, obecną w ofercie Apple do dzisiejszego dnia. Przez 15 lat swojego istnienia (1998-2013) iMac przeszedł kilka większych zmian. Pierwsza nastąpiła gdy model z ekranem CRT został zastąpiony przez niezwykle piękną (istne dzieło sztuki) "Lampkę", a kolejna zmiana to iMac G5. Wygląd iMaca był przez ten okres bardzo zmienny. W niecały rok po premierze "Bondi Blue" dołaczyły do niej bardziej kolorowe wersje iMaca - Blueberry, Strawberry, Lime, Tangerine i Grape - linia "Fruit". Gdy Jobs zobaczył projekt iMac'a w pięciu różnych kolorach miał wybrać jeden z nich, bez większego zastanowienia oznajmił, że będą produkować wszystkie. .

...zdmiony Ive spojrzał na swoich ludzi. "W większości miejsc, podejmowanie takiej decyzji trwałoby całymi miesiącami - wspominał. - Steve załatwił to w pół godziny". Walter Isaacson - "Steve Jobs"

Produkcja i magazynowanie tego samego komputera w pięciu różnych kolorach stwarzało problemy zarówno produkcyjne jak i magazynowe. Handlowycy także nie byli zachwyceni tym pomysłem, gdyż nie mieli możliwości zamówienia tylko jednego koloru. Musieli zamawiać wszystkie a jak nie trudno się domyślić, niektóre kolory były bardziej popularne.

Sama reklama także stanowiła zmianę podejścia Apple do iMaca. O ile pierwsza reklama iMac'a "Bondi Blue" - "Three Easy Steps" przedstawiała praktyczne zalety iMaca, o tyle reklama linii "Fruit" nie mówiła nic o ich funkcjonalności skupiając się na wyglądzie. Świetnie dobrana muzyka i wirujące, kolorowe iMac'i sprawiają wrażenie czegoś niesamowicie lekkiego i prostego. Proces tworzenia tej reklamy był historią samą w sobie. Nie wygenerowano wirujących iMac'ów na komputerach ani też nie używano rozmaitych sztuczek aby je obracać. iMac jest zbyt ciężki na takie eksperymenty. Aby stworzyć złudzenie dynamicznie wirujących iMaców, użyto wiele kamer z których pobierano fragmenty nagrać tak, aby powstało złudzenie ruchu. Co ciekawe, wzorem z "Bondi Blue" do iMaców dołączano myszki i klawiatury w kolorze obudowy a system zawsze jako domyślną ustawiał tapetę w kolorze obudowy.

Z czasem kolorowe - "owocowe" wersje iMac'a zostały wyparte przez nieco bardziej stonowane kolorystycznie wersje Indigo, Rubby i Sage. Apple ewidentnie zmieniało front jeśli chodzi o stylistykę.

Kolejna zmiana wróżyła całkowitą rezygnację z komputerów kolorowych. Pojawił się iMac Graphite i Snow oraz wersja Flower Power. Wersja Flover Power nigdy nie doczekała się swojej reklamy. Podobno sam proces wdrożenia technologii, umożliwiającej tworzenie obudowy Flower Power zajął bliski 180 dni.

Wersja Flower Power nie spotkała się z uznaniem odbiorców i dosyć szybko zniknęła z rynku. Nie ukrywam, że jest to ciągle moje nie spełnione marzenie. Więc jak ktoś ma na zbyciu...

Oczywiście nie tylko wygląd ulegał zmianie. iMac CRT był ciągle ulepszany, stosowano nowsze komponenty ale także poprawiano różnego rodzaju niedoskonałości z poprzednich modeli.

Ewolucja techniczna

Zmianą na której najbardziej zależało Jobsowi był... napęd. Początkowy projekt zakładał, że "Bondi Blue" będzie miało napęd szczelinowy. Gdy tuż przed premierą pierwszego iMac'a zobaczył na umieszczonym już na scenie iMac'u, że został on wyposażony w napęd z tacką, nacisnął przycisk i wysunęła się tacka. Jobs się wściekł i był skłonny odwołać imprezę na minuty przed jej rozpoczęciem. Był tak wściekły, że wywalił Philipa Schillera z sali. Ostatecznie jak wiecie, prezentacja iMaca "Bondi Blue" odbyła się pod warunkiem, że napęd szczelinowy zastąpi ochydną tackę tak szybko jak to możliwe. Tacka pojawiła się w kolejnym iMac'u pomimo tego, że napędy szczelinowe zawsze były nieco "opóźnione" w stosunku do tackowych. Wielokrotnie usiłowano tłumaczyć Jobsowi, że nowości najpierw pojawiają się w napędach tackowych a później w szczelinowych.

Nic mnie to nie obchodzi. Powiedziałem, czego chcę.
[1/2]
[2/2]

Kolejną dosyć istotną zmianą w stosunku do pierwszego iMac'a były głośniki. Te wbudowane w "Bondi Blue" były wystarczające ale nie dostatecznie dobre. Dlatego począwszy od 1999 roku w iMac'u montowano głośniki zaprojektowane przez znaną firmę Harman Kardon.

[1/2]
[2/2]

Przy prawym głośniku moja "śpiąca dioda", której tak mi brakuje we wspólczesnych komputerach Apple

Obok głośnika znajdują się dwa wyjścia słuchawkowej audio, dzięki czemu można było podpiąć dwie pary słuchawek równocześnie. Było to bardzo wygodne w przypadku gier multiplayer. Głośniki oferują naprawdę świetny "miękki" dźwięk i mimo że zlokalizowane są relatywnie niedaleko od siebie, dźwięk wydaje się być pełny i bardziej przestrzenny. Oczywiście montowano coraz szybsze procesory, większe dyski, kolejne odmiany karty ATI Rage, nagrywarki. Jednak kolejną zmianą była konstrukcja iMac'a. Pierwszy iMac posiadał wentylator - a Jobs nie cierpiał wentylatorów. Dlatego też komputer tak przeprojektowano, by wystarczało mu chłodzenie wymuszone przez naturalny obieg powietrza.

Uchwyt komputera otoczony był otworami wentylacyjnymi przez które wydowstawało się ciepłe powietrze. W upalne dni było tam naprawdę gorąco. Zimą... można było dogrzewać pomieszczenie. W pierwszym iMac'u aby zwiększyć ilość pamięci RAM, trzeba było rozebrać praktycznie pół komputera, dlatego też często komputery trafiały do serwisu tylko w celu zwiększenia pamięc RAM. Późniejsze iMac'i miały klapkę, przez którą użytkownik sam mógł dołożyć kości pamięci.

[1/2]
[2/2]

Rozbudowa pamięci była zdecydowanie łatwiejsza niż w poprzedniej wersji iMac'a, jednak jej wymiana wymagała szczupłych rąk. Czasam niektórym pamięć wpadała do wnętrza komputera przy montażu, dzięki czemu mieli zapewnioną rozrywkę na parę następnych godzin usiłując ją wyciągnąć. Obok pamięci znajdowało się też miejsce na kartę WiFi (antenka widoczna na zdjęciu). Jednak do montażu karty AirPort (WiFi) potrzebny był specjalny adapter.

Porty z boku komputera zostały odsłonięte. W poprzednim modelu osłaniała je efektowna i krucha klapka, więc zrezygnowano z klapki. iMac też został przeprojektowany od środka. W "Bondi Blue" i "Fruit" od wnętrza kineskop osłonięty był blaszanymi ekranami. Nowy iMac był już bardziej przeźroczysty dzięki czemu zyskał na wyglądzie.

[1/2]
[2/2]

Obudowa iMaca bez blaszanych ekranów była już w pełni przeźroczysta

iMac Snow

Całkiem niedawno do mojej kolekcji trafił iMac Snow (na Flower Power ciągle czekam). Po raz pierwszy obudowa Snow pojawiła się latem 2000 roku w wersji Special Edition DV. Wersja ta charakteryzowała się szybszym procesorem, większym dyskiem oraz czytnikiem DVD.

  • CPU: PowerPC G3 (750) taktowany 500 MHz
  • RAM: 2 sloty na pamięć SDRAM 168 pin do 1 GB
  • Grafika: Karta ATI Rage 128 Pro 8 MB (AGP x2) z wyjściem na zewnętrzny monitor VGA w trybie mirror.
  • Monitor: CRT 15" o rozdzielczości 640x480 (117 Hz), 800x600 (95 Hz) i 1024x768 (75 Hz)
  • HDD: 30 GB ATA
  • Napęd: 4x DVD-ROM szczelinowy
  • Złącza: 2 porty USB (1.1), 2 porty FireWire 400 MBit/s, audio in/out, Ethernet 10/100 Base-T, karta WiFi opcjonalnie.
[1/2]
[2/2]

Wyjście VGA pod klapką

iMac z 2000 roku, w tym także iMac Snow sprzedawany był po raz pierwszy z czarnymii klawiaturami i myszkami Pro. Zrezygnowano z kolorowych klawiatur i myszek typu UFO.

Komputer miał fabrycznie zainstalowane 256 MB pamięci RAM i kosztował 1499 USD.

Po raz drugi iMac Snow pojawił się w 2001 roku i był ostatnim iMac'em z CRT. Wprowadzono go po niezbyt ciepło przyjętym Flower Power. Mimo "powtórki" stylistycznej, wprowadzono w nim drobne zmiany. Zastosowano procesor PowerPC G5 (750cx) taktowany 500 MHz oraz lepsza kartę graficzną ATI Rage 128 Ultra z 16 MB. Komputer z dyskiem 20 GB i pamięcią 128 MB sprzedawano w cenie 999 USD.

Kolejna modernizacja nastąpiła w lipcu 2001 roku. Pojawiły się dwie wersje iMac'a Snow:

  • Tańsza z procesorem PowerPC G3 600 MHz, dysk 40 GB i fabrycznie sprzedawano go ze 256 MB Ram w cenie 1299 USD
  • Droższa z procesorem PowerPC G3 700 MHz, dysk 60 GB i 256 MB RAM w cenie 1499 USD

iMac Snow dziś już nie wygląda jak snow. 12 lat życia sprawiło, że powinen nazywać się teraz "Fog" a nie "Snow"

To że Snow lekko poszarzał widać gdy zestawić go z białą klawiaturą Apple Keyboard

iMac był montowany w Czechach.

Mój egzemplarz powstał końcem 2002 roku.

Komputer pomimo swojego wieku, całkiem nieźle sobie radzi jako sprzęt do przeglądania internetu pod kontrolą Mac OS X 10.4.11. Był to ostatni system dostępny na ten komputer. Trzeba jednak przyznać uczciwie, że niektóre strony sprawiają już problemy przeglądarce Safari czy Camino. Komputer oczywiście nie oferuje oszałamiających osiągów. Poprzedni użytkownik dokonał drobnej modyfikacji zmieniając taktowanie zegara z 600 na 700 MHz.

Wynik Geelbench - 350 nie oszałamia. iPhone 4 osiąga 368

Bardzo istotnym ograniczeniem iMac'a była słaba karta graficzna. O ile wersja ATI Rage 128 8 MB w pierwszych, kolorowych iMacach się jszcze sprawdzała, w 2001 roku była już kartą archaiczną nawet w zmodernizowanej wersji Ultra z 16 MB.

Pomimo, iż dziś ekran wydaje się niewielki a rozdzielczość 1024x768 zupełnie nie wystarczająca, z przyjemnością zainstalowałem na nim Mac OS 10.4.11 oraz system Mac OS 9.2.2 choćby po to, by uruchomić parę gier z tamtego okresu... a że się jakoś tak zagrałem... wpis dziś wypadł nieco później.

Reklama może nie na czasie... ale co tam

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.