Blog (393)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)

LC 5400 i 5500 - Fenix z popiołu

@macminikLC 5400 i 5500 - Fenix z popiołu22.03.2014 21:07

W poprzednim wpisie zaprezentowałem wam bardzo słaby, a w mojej ocenie jeden z najgorszych komputerów Apple - Performa/LC 5200. Zaledwie 4 miesiące po jego premierze, w sierpniu 1995 roku Apple wypuściło jego nieco szybszą wersję - LC 5300. Nie była to jednak poprawiona wersja tragicznej Performy 5200 tylko ten sam komputer z szybszym procesorem i wszystkimi przypadłościami związanymi z idiotyczną architekturą jego poprzednika.

Performa 5300 zewnętrznie niczym się nie różniła od poprzednika (poza napisem z oznaczeniem modelu). W komputerze użyto nieco szybszej wersji Procesora PowerPC 603e taktowanego 100 MHz, jednocześnie przyspieszono nieco płytę główną komputera do 40 MHz. Niestety, wszystkie podzespoły komputera nadal pracowały na dwóch 32 bitowych magistralach a do komunikacji między sobą musiały wykorzystywać procesor komputera.

W późniejszym okresie pojawiły się jeszcze kolejne modele, w tym niektóre z procesorem PowerPC 603e 120 MHz, ale to był już okres największego chaosu w oznaczeniach modeli, które często różniły się tylko i wyłącznie rozmiarem dysku twardego lub niczym się nie różniły poza rynkiem docelowym na który maja trafić (Azja, Europa, USA), choć w rzeczywistości i tak trafiały często na inny rynek niż planowano.

Jak widać z powyższej tabeli, Apple "naprodukowało" kilka modeli tego samego komputera, choć w rzeczywistości ciągle była to Performa 5200 z procesorem 603 75 MHz (kolor niebieski), 603e 100 MHz (kolor zielony) i 603e 120 MHz (kolor żółty). Sposób ich oznaczenia jednak wybitnie dezorientował klientów.

Szybsze procesory oczywiście nie mogły obronić kiepskiego komputera i w Polsce od tego okresu na wszystkie modele Performa mówiono pogardliwie Oferma.

Performa 5400 "Excalibur"

W 1996 roku inżynierowie Apple poszli jednak po rozum do głowy i postanowiono zaprojektować komputer All-In-One niemal od nowa. Niemal, gdyż obudowa komputera miała zostać nie zmieniona co w mojej ocenie było dobrym posunięciem, gdyż była ona naprawdę ładna i funkcjonalna. Nowy komputer - Performa 5400 oznaczona była nazwą kodową "Excalibur" powstała zgodnie z nowym trendem Apple, jaki już pojawił się rok wcześniej w bardziej profesjonalnych modelach Apple.

Kurczący się udział w rynku i ciągłe straty wymuszały oszczędności i wykorzystywanie podzespołów dostępnych na rynku komputerów PC. Już wcześniej Apple zaczęło używać pamięci wykorzystywanych w komputerach PC, później przyszła kolej na dużo popularniejsze, tańsze choć ciągle jeszcze wolniejsze dyski IDE zamiast SCSI. Kolejnym przejawem oszczędności była rezygnacja z własnych złącz na karty rozszerzeń. Złącza typu LC PDS i NuBUS przestały zwyczajnie odpowiadać wymogom ówczesnych technologi, a niszowość tych rozwiązań sprawiała także, że karty do nich miały czasem naprawdę kosmiczne ceny.

Mimo pewnego sprzeciwu tradycjonalistów, Apple postanowiło w swoich komputerach użyć slotów PCI, które rok wcześniej pojawiły się w desktopach Apple i miały pojawić się właśnie w projekcie Excalibur.

Zgodnie z postępem, w nowym komputerze użyto nowszych 168 pinowych pamięci DIMM, które przestały ograniczać 64 bitowy procesor. Kolejną, chyba najcenniejszą zmianą było zastosowanie dwóch 64 bitowych magistral poprzez które komunikowały się wszystkie komponenty komputera. Tak poczynione zmiany przyniosły odczuwalny wzrost prędkości komputera.

Projekt Excalibur zakładał po raz pierwszy użycie slotu PCI w komputerze budżetowym. Z jednej strony było to trochę zaskakujące rozwiązanie, bo po co złącze PCI w komputerze All-In-One posiadającym wszystkie, niezbędne do pracy złącza. Jakby tego było mało, Excalibur miał być wyposażony w złącze comm-slot, TV i video podobnie jak jego poprzednik. Tym samym, Apple zrezygnowało ze złącza LC-PDS. Okazało się to jednak dobrym pomysłem, gdyż po wpięciu w złącze PCI karty graficznej pojawiła się możliwość pracy na dwóch monitorach. Performa 5400 posiadała fabrycznie wyjście na zewnętrzny monitor, jednak było ono przeznaczone do monitorów Apple. Aby podpiąć monitor SVGA należało użyć przelotki. Jednak owo fabryczne wyjście było ściśle związane z układem graficznym na płycie komputera i zastosowanie większego monitora, np. 20" nie umożliwiało wyświetlania obrazu o większej rozdzielczości niż miał ten, wbudowany. Po wpięciu karty do złącza PCI, użytkownik miał zdecydowanie większe możliwości. W warunkach domowych było to sporadyczne zastosowanie, jednak komputer z zewnętrznym monitorem mógł być też wykorzystany nieco bardziej profesjonalnie, za czym przemawiała także jego niezła wydajność.

W późniejszym okresie dzięki PCI wielu użytkowników uzyskało możliwość przedłużenia życia swoich komputerów, gdyż wielu producentów oferowało karty z procesorem G3, które wpinało się do slotu PCI. Jedna z najszybszych - Crescendo G3 400 MHz z pamięcią Cache L2 1 MB zwiększała wydajność komputera o blisko 10 razy. W ofercie też były karty wpinane zamiast pamięci Cache L2 co było o tyle lepszym rozwiązaniem, że użytkownik miał nadal do dyspozycji złącze PCI.

Kolejną nowością w ego typu komputerach było zastosowanie układu i systemu głośników 3D Sorround Sound. Podobne rozwiązanie zastosowano w Power Macu 6400 o którym już pisałem. Komputery te naprawdę miały niesamowite możliwości dźwiękowe zamieniając się w prawdziwe centra rozrywkowe. Przyznam jednak, że Power Mac 6400 brzmiał jednak lepiej.

Dane techniczne:

  • CPU: PowerPC 603e taktowany 120, 180 lub 200 MHz
  • Płyta: 64 bitowa taktowana 40 MHz.
  • RAM: Wbudowane na płycie 8 lub 16 MB, 2 sloty na 168 pinową pamięć DIMM. Łącznie do 136 MB RAM.
  • Grafika: 15" moniotr CRT Shadow Mask o rozdzielczości do 832x624 tysiące kolorów, pamięć graficzna 1 MB.
  • Pamięć masowa: HDD IDE 1.2 lub 1.6 GB, napęd CD 4x lub 8x, stacja dysków 1.44 MB
  • Złącza: karta sieciowa (10Base-T) w modelach 120 i 200 MHz, 1 port ADB, 2 porty serial, zewnętrzne SCSI, Audio wejście/wyjście, slot PCI, slot comm II, slot video In, slot TV

Wersja z procesorem taktowanym 120 MHz pojawiła się 1 kwietnia 1996 roku, natomiast wersja 180 i 200 MHz w lutym 1997 roku. Produkcję komputera zakończono na początku 1998 roku.

Power Macintosh 5400 występował także w kilku odmianach pojawiających się w sieciowych marketach i nosił oznaczenie Performa 5400, 5410, 5420, 5430 i 5440. Jak łatwo się domyślić, poszczególne odmiany Performy różniły się najczęściej wielkością dysku i oprogramowaniem dołączonym do zestawu.

Jednak wśród nich była swoista perełka, mianowicie Performa 5420 Directors Edition. Różniła się ona od pozostałych modeli czarną obudową tak jak nieudany model Mac TV. Podobnie jak i on, wyposażono ją w kartę TV, która tym razem umożliwiała już nie tylko odtwarzanie w oknie systemowym, ale także nagrywanie programu telewizyjnego. Czarna Performa 5420 nie była dostępna na terenie USA.

Power Macintosh 5500 "Phoenix"

Komputer ten trafił do sprzedaży w lutym 1997 roku i zastąpił model 5400. Była to kolejna, znacznie ulepszona wersja poprzednika. "Phoenix" przestał już występować w kilku odmianach i całkowicie zarzucono już sprzedaż go pod nazwą Performa, występował zawsze jako Power Macintosh 5500.

Użyto w nim szybszej wersji procesora PowerPC 603e taktowanego 225, 250 i 275 MHz oraz przyspieszono płytę główną do 50 MHz. Komputer w wersji 225 i 250 MHz posiadał 256 KB pamięci Cache L2, natomiast najszybsza, 275 MHz wersja miała jej 512 KB.

Tym co jednak było najcenniejsze w odświeżonej wersji komputera, była karta graficzna ATI Rage IIc z 2 MB pamięci graficznej. Wraz ze zmianą karty graficznej, zmianie uległa domyślna rozdzielczość wyświetlanego obraz na 1024x768. Ekran pozostał dokładnie ten sam - 15" Shadow Mask.

Zrezygnowano w nim z pamięci na płycie głównej, pozostawiając dwa sloty na 168 pinową pamięć DIMM. Komputer mógł mieć łącznie do 128 MB pamięci RAM.

Podobnie jak poprzednio, pojawiła się też wersja w czarnej obudowie (tylko 250 MHz) ale w bardzo znikomej ilości, dzięki czemu obecnie jest dosyć poszukiwana na rynku kolekcjonerskim.

Ostatecznie produkcję tego komputera zakończono w Marcu 1998 roku, ale wbrew obiegowej opinii jego następną wcale nie był iMac, lecz inny komputer który produkowano przez zaledwie kilka miesięcy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.