Blog (171)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (2)

Podsumowanie: 40 dni z tabletem Samsunga

@MaXDemagePodsumowanie: 40 dni z tabletem Samsunga22.04.2013 21:50

Minęło sporo czasu od momentu, w którym oficjalnie powinienem zakończyć swój 40 dniowy post tabletowy. To niestety nie była sielanka. Ba to nawet nie była kaszka z mleczkiem.

To był horror

W skrócie?

Każdy kto chce aktywnie pracować w branży informatycznej, pisać, liczyć, kodować wciąż MUSI mieć w zanadrzu normalny komputer – no chyba, że jest masochistą. Ot. A ja nie jestem. Nawet 50 twarzy nie czytałem!

Wniosek?

A ten będzie trochę przydługi…

Era post PC

Tak hucznie ogłaszana co chwilę niczym jednorożec, minotaur czy też rok linuxa: nie nadchodzi. Komputery osobiste wciąż się sprzedają mimo milionów samrtfonów i w każdym domu muszą się znaleźć. Czy dlatego, że są synonimem Internetu? Nie, po prostu są wygodniejsze. Nic tego nie zmieni. Póki co, oczywiście. Komputer to po prostu coś więcej. Pisząc tego blaga miałem do wyboru wiele możliwości, od dyktowania na smartfonie do maziania w Swype na tablecie, ba nawet mogłem podłączyć Transformerową klawiaturę do Asusa. Wybrałem jednak zwykły komputer z 3 powodów.

1. Wygoda – niewielka klawiatura z dużymi klawiszami spoczywa na biurku wygodnie, ja siedzę w skórzanym fotelu niczym dyrektor jakiś. Ot.

2. Szybkość – to po prostu działa, nie musze doinstalować aplikacji ze sklepu, nie muszę męczyć się z konfiguracją. Zrobiłem to dawno temu.

3. Dedykacja – rewelacyjny Word, którego używam od lat, znane i sprawdzone skróty klawiszowe.

Możecie dyskredytować każdy z tych punktów i będziecie pewnie mieli sporo racji, bo można na tablecie pisać wygodnie, można na tablecie pisać szybko, można mieć specjalistyczne oprogramowanie – ale to wszystko to protezy. Żaden tablet, ani smartfon nie jest zaprojektowany z myślą o wprowadzaniu edycji i weryfikacji tekstu, tylko z myślą o konsumpcji materiałów tesktowo-wizualno-dźwiękowych. Po prostu. Dlatego komputer jest wciąż potrzebny do pracy czy też nawet do bardziej intensywnego hobby.

Swoją drogą: Być może ktoś kiedyś wpadnie na pomysł stworzenia tabletu, który jest stworzony dla pisarzy, ale czy to się sprzeda?

Dużą nadzieję na zmianę sytuacji i wszędzie obwieszczanym rewolucyjnym wynalazkiem ma być ekran z wypełnianymi, wyskakującymi, wypukłymi klawiszami. Nie! Wybaczcie, ale oświecę was już tu, teraz – to nie pomoże. Tablet wciąż będzie narzędziem do konsumpcji i wydawania miliardów dolarów na aplikację i mikrotranzakcje – pracy doktoranckiej na nim nie napiszecie.

Tylko dlaczego tak uwiesiłem się tych biednych tabletów i pisania na nich, skoro tak je uwielbiam. A uwielbiam – mam dwa (burżuj jeden!) i uważam je za rewelacyjne urządzenia spisujące się świetnie w tym do czego zostały stworzone. Po przeprowadzeniu 40 dniowego eksperymentu, gdzie chciałem żyć tylko z tabletami, zrozumiałem jednak, że jest to niemożliwe i zrewidowałem trochę swoje poglądy. Te przerośnięte smartfony nie są jak to wielu chce, ewolucją komputerów. Nie są erą post PC. Są całkiem nowym, absolutnie niezależnym bytem, który przypomina ideologią e-czytniki, tylko marketingowcy wielkich firm próbują nam wcisnąć trochę inną rzeczywistość.

Kindle i mu podobne świetnie spisuje się w tym do czego służy – pozwala czytać książki w biegu (i nie tylko). Jakoś nikt nie oczekuje od tych machin niczego innego (no niektórzy może darmowego Internetu i słodkiego głosu Iwony czytającej na głos lektury szkolne). Dlaczego więc nie mieć równie sprecyzowanych oczekiwań względem tabletu? W końcu w tym do czego został stworzony, spisują się rewelacyjnie. Filmiki z YouTuba oglądane na kanapie to przyjemność, czytanie w restauracji najnowszych wiadomości ze świata to majstersztyk, podglądanie przepisów w kuchni słuchając jednocześnie Tuby i mieszając makaron w garnku to istna rewolucja.

Zakochałem się w tabletach do tego stopnia, że sam oślepłem i nie widziałem, że jednak ich podstawowe zalety są jednocześnie ich wadami w innych kategoriach, ale jak mawia stare góralskie przysłowie: miłość otumania zmysły. Czy jakoś tak.

Weźcie więc moje doświadczenie jako ostrzeżenie.

Tablet? Tak! Pod warunkiem, że wiesz dokładnie do czego służy.

Za wpis ten i za użyczenie mi testowego tabletu GalaxyTab2 na zdecydowanie zbyt długi okres dziękuje firmie Samsung. I tak na marginesie, bardzo chętnie zobaczył bym w waszej liście produktów, drodzy Samsungowcy, tablet Androidowy z dedykowaną klawiaturą – bo 12 calowe stworki z Windowsem są dalekie wygodą użytkowania i kosztem 5000zł od waszych 10 calowych produkcji pokroju Taba. Gdzie jest ten budżetowy Samsung gdy go potrzeba, no gdzie?

PS. Banan prosił ładnie o przypomnienie wam, iż na jego blogu jest konkurs. ... serio. Cytując:

"(...) ogłaszam konkurs, w którym udział może wziąć każdy użytkownik dobrychprogramów zarejestrowany do 31 marca. Zgłaszać się można w komentarzach pod podsumowaniem do 26 kwietnia, a konkurs zostanie rozstrzygnięty w wyniku losowania w sposób tradycyjny (na karteczkach). Nick zwycięzcy i filmik z losowania udostępnię w kolejnym podsumowaniu miesiąca. Zgłoszenia należy zamieszczać w następujący sposób:"

Link: http://www.dobreprogramy.pl/Banan/Blogi-na-dobrychprogramach-Marzec,40...

Je. Jakoś tak. Pozdra od Banana ;p

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.