Montowanie dysków — Raspberry Pi
Ostatnio zarzucaliście mi, że nie powiedziałem jak dokładnie zamontować dyski. No cóż, to prawda. Słabo to wytłumaczyłem. Dobrze, więc przejdźmy do rzeczy.
Zanim zaczniemy robić cokolwiek, należy wyświetlić listę dysków (oczywiście najpierw podłączamy dysk, który chcemy zamontować). A, i jeszcze jedna ważna rzecz! Jeśli korzystacie z kliku dysków, najlepiej kupić zewnętrzny hub USB (aktywny). Unikniecie problemów z niestabilną pracą maliny. Aby wyświetlić listę dysków:
sudo fdisk -l
Widzimy, że mam podłączone dwa dyski - /dev/sda oraz /dev/sdb Dysk /dev/sdb mam podzielony na cztery partycje, dlatego widnieją ona jako sdb1, sdb2, sdb3 oraz sdb4. Wybieramy więc interesujący nas dysk. Ja wybieram /dev/sdb4. Tworzymy teraz katalog, w którym zamontujemy nasz nośnik danych.
sudo mkdir /media/sdb4
Aby zamontować dysk używamy polecenia:
sudo mount -t auto A B
A - nazwa dysku (np. /dev/sdb4) B - folder w którym "osadzamy" dysk (np. /media/sdb4) W moim przypadku polecenie wygląda tak:
sudo mount -t auto /dev/sdb4 /media/sdb4
Gdy nie będziesz potrzebować już dysku, możesz go odłączyć za pomocą komendy:
sudo umount B
Czyli w moim przypadku:
sudo umount /media/sdb4
Teraz ważna rzecz, gdy ktoś robi serwer czy coś w tym stylu. Potrzebujemy wtedy zamontować dysk w ten sposób, by każdy proces, czy użytkownik w systemie mógł edytować i zarządzać zawartością dysku. Aby to zrobić należy użyć polecenia:
sudo mount -t auto -o umask=0 A B
W moim przypadku:
sudo mount -t auto -o umask=0 /dev/sdb4 /media/sdb4
Dysk można zamontować też za pomocą pliku "fstab'. Aby dodać do niego wpis wydajemy polecenie:
sudo nano /etc/fstab
Przykładowy wpis:
A B auto default 0 0
W moim przypadku:
/dev/sdb4 /media/sdb4 auto default 0 0
W wypadku, gdy chcemy zamontować dysk w trybie "wszyscy wszystko" dodajemy taki wpis:
A B auto defaults,umask=0 0 0
W moim przypadku będzie to waki wpis:
/dev/sdb4 /media/sdb4 auto defaults,umask=0 0 0
Na koniec montowania w "fstab' restartujemy malinę lub używamy:
sudo mount -a
Mam nadzieję, że tym artykułem rozwiałem wszystkie wasze wątpliwości. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie śmiało w komentarzach.