Woda

Woda, wszędzie jej pełno, ale coraz mniej i jest coraz droższa. Jedni ją leją strumieniami, wszyscy ją pijemy, wszystkim nam służy dobrze, albo źle (jak nas podmyje), bez niej nie byłoby nikogo ani niczego... W/w woda jest ważnym składnikiem życia każdego stworzenia, człowieka, a najbardziej ucznia w szkole, czy studenta na uczelni. Wody pełno również mają politycy, nabierają nią w usta albo też leją gdzie popadnie. W zasadzie każdy wody potrzebuje na swój sposób.

Wiency wody...

Wodę zasadniczo dzielimy wg różnych klasyfikacji: twardość, klarowność, zapach, wygląd... I dobrze, podziały przecież muszą być, bo jakże to tak nie uprawiać biurokracji na masową skalę. Zadziwiające jest, jak można wodę opisać.

Jednakże mój podział jest zgoła inny. Wg mnie, wodę dzielimy na: - konstruktywną - neutralną - szkodliwą

Zacznę od opisu wody konstruktywnej. Otóż, woda konstruktywna jest lana wtedy, kiedy daje odpowiednie korzyści podlewającemu. Jeśli woda zachowuje odpowiednio wysoki stopień konstruktywności, nie musi jej być duża ilość, ponieważ ta konstruktywność w pełni zaspokaja pragnienia każdej rozumnej istoty ludzkiej jak i również gasi pragnienie.

Woda neutralna, zwana również wodą głupców - jest to woda o niskim stopniu konstruktywności dodatniej, a o wiele wyższym konstruktywności ujemnej. Takiej wody osoba inteligentna musi wypić bardzo dużo, aby zaspokoić swe pragnienie, co i tak nie gwarantuje, że to nastąpi, podczas gdy u osobnika nieco mniej inteligentnego zaspokaja pragnienie pijąc ją w ilości przekraczającej 0,5L - tutaj działają dosyć dobrze cząstki konstruktywności ujemnej, które bardzo "inteligentnie" przeciągają umysł głupca na swoją stronę. Dzięki temu głupiec bardzo szybko zaspokaja się owym produktem wody pitnej.

Woda szkodliwa - jest to woda posiadająca wysokie stężenie ujemnych cząsteczek konstruktywności. Wypicie nawet najmniejszej ilości tejże wody przez osobę inteligentną powoduje z reguły dosyć intensywne skutki uboczne w postaci wyprowadzenia z równowagi psychicznej jak i napadów agresji i nagłego szału. Co prawda zanotowano kilka przypadków, na których mała ilość wody szkodliwej nie wywiera wrażenia żadnego, jednakowoż już jej większa ilość wywołuje efekty jw. Wypicie niewielkiej ilości wody szkodliwej przez głupca nie wywołuje żadnego efektu, jednak spożycie jej w dużych ilościach może wywołać depresję, stany lękowe, zaburzenia równowagi psychicznej jak i psychoruchowej, a w efekcie kalectwo mentalne i psychiczne. W skrajnych wypadkach konieczne może się okazać leczenie na oddziale szpitala psychiatrycznego, które z reguły przynosi pozytywne efekty.

Tak więc moi drodzy, pijmy i polewajmy jak najwięcej wody o wysokim stopniu konstruktywności, co by sobie nie zaszkodzić i aby naszym bliźnim żyło się lepiej :)

Peace and love \m/