Blog (7)
Komentarze (37)
Recenzje (0)

Vinux - już wiem, po co są kolejne dystrybucje Linuksa

@OrlandoVinux - już wiem, po co są kolejne dystrybucje Linuksa05.11.2010 14:05

Podobnie jak wielu innych użytkowników DP zastanawiałem się często, po kiego diabła robić setną dystrybucję Linuksa. Nie krytykowałem, bo mnogość to brak monopolu, ale zastanawiałem się. Od niedawna znam odpowiedź, która dla mnie brzmi: Vinux.

Ubuntu

W projekcie Ubuntu mnoży się dystrybucje różniące się środowiskami graficznymi, zestawem oprogramowania, obsługiwanymi platformami i na wiele innych sposobów. Ja też swego czasu wybrałem sobie jedną, tą główną, a potem jeszcze polską przeróbkę. Oczywiście dla mnie potrzebna była wersja z Gnome, żeby móc używać Orki. Odpalałem z płyty (trwało długo), sprawdzałem dostępność pulpitu, aplikacji i łatwość używania, a następnie wrzucałem CD na stosik w szufladzie. Bo to wciąż nie było to, czego szukałem.

Niby jest Orca, Espeak i niby działa, ale wciąż "niby". Z niewiadomych przyczyn synteza mowy się przytyka, aplikacje zazwyczaj nie dają się używać i w ogóle męka. Uznałem zatem, że to wciąż nie jest środowisko dopracowane dla ludzi niewidomych i słabowidzących. Niedawno musiałem zmienić zdanie.

Vinux

Na dystrybucję Vinux natknąłem się na liście dyskusyjnej niewidomych użytkowników Linuxa, jako wręcz idealną. Zachwalali, więc pobrałem Live-CD i wypaliłem. Moja Toshiba zaczytała i stosunkowo szybko uruchomiła się z płyty i od razu zaczęła mówić ludzkim głosem. Jeszcze się nie podniecałem, bo Vinux to w końcu przepakowane Ubuntu, a moje doświadczenia nie były przecież najlepsze. Jednak już po chwili usiadłem wyprostowany i z niedowierzaniem zacząłem sondować. Trzeba to powiedzieć wyraźnie: to działa!

System działał sprawnie i stabilnie, aplikacje były dostępne, a praca była przyjemnością nieporównywalną z tą na standardowym Ubuntu. Ale to przecież niemożliwe - te same aplikacje, to samo jądro, a różnica tak ogromna...

Specjalizacja

Nie ma w tym żadnych czarów. Poczytałem trochę na stronie projektu i wiele mi się rozjaśniło. To jest przepakowane Ubuntu, ale dobrano specjalny zestaw aplikacji, schematów graficznych i konfiguracji. Pierwsze dwie literki nazwy dystrybucji oznaczają Visually Impaired i to dla nich powstała ta dystrybucja. Czcionki mają większy rozmiar, kolory są kontrastowe i usunięto większość graficznych bajerów. Do tego dobrano aplikacje, które przetestowano wcześniej pod kątem dostępności, więc nie napotkamy po drodze żadnych zgrzytów. Jest to po prostu zestaw dopasowany do konkretnej grupy odbiorców.

Chwała twórcom Vinuxa. Chwała też twórcom Ubuntu, którzy dostarczyli narzędzia do tworzenia zindywidualizowanych dystrybucji. Może wreszcie nadchodzi czas oderwania się od systemów Microsoftu oraz Apple i zasmakowania wolnego oprogramowania. To jeszcze nie jest wszystko, bo brak na przykład dobrego programu OCR, ale jest już bliżej niż dalej.

Teraz gdy ktokolwiek zapyta, po co kolejna dystrybucja Linuksa, możecie podlinkować ten tekst. Ja już wiem dlaczego, więc może inni też się przekonają. Jeżeli macie w otoczeniu niewidomą lub słabowidzącą osobę - zaproponujcie jej Vinuksa. Może przejdzie pod sztandary OS...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.