Blog (37)
Komentarze (459)
Recenzje (1)

LTE ery dinozaurów czyli początki Internetu mobilnego cz.1

@pamixLTE ery dinozaurów czyli początki Internetu mobilnego cz.125.11.2013 12:11

Internet był, jest i będzie. Naprawdę w to uwierzyłeś? Jeśli tak to i tak nie uwierzysz w to co napiszę poniżej, więc może od razu wyłącz komputer i weź się za naukę, bo koniec semestru już niedługo. Kliknij na Start (chyba że masz Windows 8) a następnie Wyłącz, najlepiej ignorując alerty o niezapisanych plikach (przecież i tak wszyscy wiemy że używasz komputera tylko w jednym celu). No dobra. Dzieci wróciły do lekcji, więc mogę powrócić do meritum. Internet mobilny to technologia, która w naszym kraju dopiero „uczy się chodzić” a zaczęła „raczkować” około 7 lat temu. Operatorzy promują Internet LTE (nie zawsze z zadowalającą prędkością), a nadal są osoby, które w telefonie nie zaznają tego dobrodziejstwa po sieci komórkowej nawet z prędkością na poziomie kilkudziesięciu kb/s. Po co chcę opisywać historię, która dzieje się na naszych oczach? Jak liczycie że będę w tym wpisie przedstawiał suche fakty, które ubarwię datami to jesteście w błędzie. To będzie historia …

Pierwsze starcie

Nigdy nie mogłem liczyć na internet kablowy. Nie było to związane z operatorem ani brakiem dostępności łącza. Szansą okazał się dla mnie Internet mobilny. To właśnie w 2006r. poszedłem do salonu swego pomarańczowego operatora i osobie siedzącej za biurkiem powiedziałem, że chcę mieć w ramach abonamentu Internet w telefonie. Konsultant zrobił wielkie oczy i nic nie mówiąc przeprosił mnie i w pośpiechu udał się na zaplecze. Czas mijał a krzesło na którym siedziałem robiło się coraz twardsze. Po długiej chwili oczekiwania konsultant wrócił z dawką nowej wiedzy i doszło do przedłużenia mojej umowy abonamentowej z usługą Orange Free (nazwa nie zmieniła się od początku) oraz nowym telefonem Sagem my700X. Siedząc przed komputerem rozpakowałem urządzenie i jeszcze tego samego dnia odwiedziłem sklep komputerowy w celu zakupu Bluetootha na USB. W zestawie z telefonem nie było kabla do transmisji danych, a chciałem mieć koniecznie Internet w komputerze, bo to żadna przyjemność surfować po Sieci na 2 calowym wyświetlaczu. A przeglądanie stron w wersji WAP to nie to co ja oczekiwałem. Łącze bezprzewodowe Bluetooth okazało się dobrym pomysłem na udostępnianie Internetu w komputerze i chyba jedynym. Tylko jak to zrobić by wszystko działało? Tutaj z pomocą przyszła miła kobieta ze wsparcia technicznego Sagema. Tłumaczenie co bym chciał zrobić zajęło wieki, a jak już wszystko udało mi się z powodzeniem wytłumaczyć, osoba z drugiej strony zdawała się też mieć tak duże oczy jak konsultant, z którym rozmawiałem dzień wcześniej. Nie muszę wspominać że próby samodzielnego skonfigurowania tego połączenia skończyły się fiaskiem. Za dwa dni dostaję telefon i głos w słuchawce mówi: „Sagem Polska. Z tej strony …...”. Po chwili usłyszałem już mniej oficjalny ton informujący mnie że udało znaleźć się rozwiązanie mojego problemu i że zostało wysłane na mojego maila. Podziękowałem serdecznie i załatwiłem sobie wydruk wiadomości e-mail. Z kilkoma kartkami wróciłem do domu i stosując się do instrukcji, konfiguracja była już dziecinnie prosta. Uruchomiłem przeglądarkę i byłem szczęśliwy jak dziecko, gdy wczytała mi się wyszukiwarka Google z prędkością transmisji GPRS. Pamiętam ten dzień jak wczoraj. Był jesienny lipcowy poranek ...

Żródło: http://www.phonesreview.co.uk
Żródło: http://www.phonesreview.co.uk

Turbointernet

Rozwiązanie wydawało się być wręcz idealne. Połączenie telefonu z komputerem nie dość że pozwalało korzystać z oprogramowania telefonu bez żadnych utrudnień (mogłem bezproblemowo wysyłać SMSy, przeglądać zdjęcia czy wykonywać połączenia głosowe z aktywnym połączeniem internetowym) to ponadto mój telefon nie był „przywiązany” do komputera. Świetnie. Tylko że nie byłem jedynym domownikiem i inni też by chcieli z niego korzystać, niekoniecznie gdy jestem w domu. To nie był jedyny mankament. W Internecie mobilnym od zawsze są ograniczenia. Wtedy limit wynosił 500MB na miesiąc. Nie muszę wspominać że to mało, a nawet bardzo mało, szczególnie że na większości stron www wczytywały się reklamy we flashu. Taki pakiet pozwalał przeglądać mi strony internetowe i skrzynkę mailową. O słuchaniu utworów audio czy korzystaniu z youtube'a mogłem zapomnieć. Po pierwsze pakiet 16MB dziennie nie wystarczał na to, a po drugie przy prędkości około 100kb/s filmy nie za bardzo płynnie się wczytywały. Taka usługa kosztowała mnie bagatela 60 zł. Na szczęście po przekroczeniu limitu prędkość nieznacznie spadała do 32 kb/s :). Aby stres związany z korzystaniem z takiego dostępu do Internetu złagodzić zainstalowałem Operę i odpaliłem usługę Turbo. Zbawienna okazała się dla mnie informacja, że mój operator rozbudowuje infrastrukturę i są duże szanse na …

W pogoni za 3G

Szybszy dostęp do Sieci pozwoliłby mi na mniej stresowe życie (pomiędzy wpisaniem adresu i jego zaakceptowaniem a wczytaniem mijał taki czas, że mogłem iść zrobić obiad i go zjeść), więc byłem szczęśliwy, kiedy dotarła do mnie informacja, że będę mógł korzystać z technologi 3G (UMTS). Tylko że telefon miał modem GPRS i EDGE i nic poza tym. Wtedy postanowiłem zrezygnować ze swojej usługi i podpisać umowę typowo na internet Orange Free. Do umowy wybrałem sobie telefon LG U8210 z tak pożądanym modemem 3G. Modemy nie należały wtedy do najtańszych zabawek, a ponadto wszystkie były na złącze znane z laptopów (PCMCIA) – przecież w końcu sieć sprzedawała Internet mobilny. Koszty takiego modemu plus przejściówki na USB nie były niskie a wspomniany telefon był za 1 zł. Telefon poza modemem nie miał nic do zaoferowania, a modele innych producentów (np. z serii V firmy Motorola) były dość drogie. Dzięki takiemu rozwiązaniu dostęp do Internetu był możliwy w domu o każdej porze i mógł korzystać z niego każdy domownik. Skończyło się jednak posiadanie Internetu zawsze przy sobie. Internet tym razem był udostępniany po kablu USB. Wynikły też z tego niestety wady. Telefon miał jedno złącze zarówno do ładowania i transmisji danych. Po złączu USB w epoce dinozaurów nie szło naładować telefonu, co wiązało się z ładowaniem urządzenia, podczas którego nie szło korzystać z Sieci. Ta drobna wada przełożyła się na kilkukrotny cykl ładowania codziennie. Po kilku miesiącach Internet faktycznie przyśpieszył, a operator chcąc być dobry zwiększył 2-krotnie limit (1GB) nie żądając jednocześnie podpisania żadnego aneksu do umowy czy innego dokumentu. Non stopowe ładowanie i rozładowywanie baterii urządzenia bardzo odbiło się na czasie działania telefonu na jednym naładowaniu. Ale na horyzoncie pojawiła się …

Żródło: http://pobierz.pl
Żródło: http://pobierz.pl

CDN

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.