Blog (37)
Komentarze (459)
Recenzje (1)

Telefony z zapomnianej szuflady, część 5. Telefon brzytwa, ale czy na pewno?

@pamixTelefony z zapomnianej szuflady, część 5. Telefon brzytwa, ale czy na pewno?03.05.2018 19:50

Pomysłowości twórcom urządzeń mobilnych nie możemy odmówić. Po napisaniu tego zdania stwierdzam, że powinno być ono w czasie przeszłym. Obecnie urządzenia różnych producentów są do siebie podobne. Duży wyświetlacz dotykowy, z tyłu aparat lub nawet 2 albo 3, z boku regulacja głośności, a u dołu złącze microUSB lub USB typu C. Wszystko ma przypominać iJabłko, bo jest to godny wzór do naśladowania lub firmy uznają, że nic lepszego nie idzie wymyślić. Dobrze, że kiedyś było inaczej, bo nie powstałoby urządzenie, które trzymam w ręku. Już za 4 lata będzie świętować osiemnastkę i zapewne padnie ze śmiechu, jak zobaczy młode pokolenie jako sztab klonów. Producentem sprzętu jest Motorola, a model to V3.

Wygląd urządzenia

Motorola RAZR V3 w znacznej mierze pokryta jest aluminium. Po złożeniu ma grubość 13,9 mm, po rozłożeniu w najcieńszym miejscu niecałe 5 mm. Robi to wrażenie do dnia dzisiejszego, szczególnie, że urządzenie miało swoja premierę w 2004r. Telefon ma tylko jedno złącze typu miniUSB, które służy do zasilania, przesyłania danych i jako złącze słuchawkowe. To bardzo duża zaleta, szczególnie, że w tamtych czasach nie było jednego standardowego złącza ładowania. Niestety podczas zabawy urządzeniem w 2018r. bardzo szybko okazało się, że nie każda ładowarka naładuje ten model. Zostaje nam ładowanie przez złącze USB w komputerze albo przez oryginalną ładowarkę (powerbank też wymięka). Na przodzie znajdziemy mały niespełna 1 calowy wyświetlacz 4k. Nie ma rzecz jasna rozdzielczości 3840 x 2160, bo gęstość pikseli na poziomie 4400ppi mógłaby przyprawić o zawrót głowy. Chodzi mi bardziej o to, że każdy piksel może przyjmować 1 z 4 tysięcy kolorów, a jest ich w pionie 80, a w poziomie 96. Wyświetlane są tam podstawowe informacje, w tym data i godzina, poziom naładowania baterii, zasięg sieci komórkowej oraz powiadomienia. Podstawowy wyświetlacz TFT o rozmiarze 2,2’’ ma rozdzielczość 220x176 i potrafi wyświetlać 262 tys. kolorów. Mamy ponadto kilka przycisków, które wyróżniają się kolorem z bryły urządzenia: przycisk głośności, przycisk funkcyjny oraz przycisk do wybierania głosowego. Na obudowie znajdziemy też osobny głośnik do rozmów oraz do multimediów. Ciekawa jest również sama klawiatura urządzenia, bo klawisze nie wystają ponad bryłę urządzenia. Wszystkie przyciski są w kształcie dotykowej membrany (przepraszam, nie znalazłem lepszego określenia). Cała klawiatura jest podświetlana na niebiesko, co ułatwia jej obsługę w trudnych warunkach oświetleniowych. Nie zabrakło też miejsca, w którym możemy zamontować smycz do telefonu.

Funkcje komunikacyjne

Telefon ma rozbudowane funkcje komunikacyjne. Lista połączeń przychodzących i wychodzących to nic nadzwyczajnego. Nie każde jednak urządzenie z tego okresu potrafi wysyłać e-maile. Prędkość transmisji nie powala, bo technologia GPRS nie dawała dużych możliwości, ale z drugiej strony Internet mobilny w Polsce w tym czasie dopiero raczkował. Przeglądarka internetowa ma raczej tylko podstawowe funkcje. Z urządzenia bez problemu wyślemy również MMS-a. Do każdego kontaktu możemy dołożyć zdjęcie, ale niezbyt duże, o czym w dalszej części. Telefon potrafi również zliczać łączny czas rozmów oraz liczbę danych przesłanych w ramach transmisji GPRS. Bezpośrednio z klawiatury urządzenia mamy dostęp do wiadomości i Internetu (dedykowane klawisze).

Funkcje multimedialne

Urządzenie posiada aparat przedni lub tylny, w zależności jak na to spojrzymy. Tak zupełnie na poważnie leży na klapce przedniej, co po otwarciu powoduje, że mieści się z tyłu urządzenia. Mamy do dyspozycji aparat VGA, którego jakość jak na tamte czasy była zapewne bardzo dobra. Na obudowie mamy dodatkowo informację “Zoom 4x”. Ciekawy jestem, po co wszyscy producenci za wszelka cenę próbowali nas przekonać, że zoom cyfrowy jest istotną funkcją aparatu? Pamięć wewnętrzna pomieści 100 zdjęć w najwyższej rozdzielczości 640x480. Możemy robić również zdjęcia w rozdzielczości 320x240 oraz 160x120 (jak szybko można policzyć takich zdjęć zrobimy koło 400). Od razu mamy możliwość wysłania ich za pomocą MMS-a, ustawienia zdjęcia jako tapety lub wygaszacza (niby niepotrzebny element, ale jednak jest). Bez problemu podejrzymy szczegóły dotyczące zdjęcia (rozdzielczość, typ czy rozmiar). Ciekawe jest to, że przy zamkniętej klapce możemy zrobić zdjęcie. Do podglądu posłuży nam wtedy mały wyświetlacz, a jako spust aparatu jeden ze srebrnych klawiszy. Urządzenie potrafi kręcić filmy w rozdzielczości 176x144 lub 128x96. Takie filmy nie nadawały się do niczego innego niż do wysłania MMS-em, choć za dużo na nich nie było widać. Filmiki dopasowane do wiadomości miały 7 sekund i takich mieściło się w pamięci wewnętrznej około 50, minutowych już tylko 10. Pamięć wewnętrzna jak widać jest bardzo mała i wynosi 5,5 MB. A jak dużą kartę pamięci obsługuje ? Jak dolutujemy odpowiednie złącze, to ją wewnątrz umieścimy, tylko pytanie czy będzie współpracować z naszym urządzeniem. Telefon może również posłużyć jako odtwarzacz MP3, no powiedzmy, bo jak chcemy mieć miejsce na zdjęcia, możemy wgrać tylko jeden taki utwór, bo więcej się zwyczajnie nie zmieści.

Inne funkcje

Poza funkcjami multimedialnymi mamy też narzędzia tj: kalkulator (bez kolejności działań), kalendarz, notatki głosowe czy budzik. Na urządzeniu zainstalowano 2 gry Java: Golf i Skipping Stones. Telefon daje duże możliwości personalizacyjne. Umożliwia zaprogramowanie akcji, która zostanie wywołana po wciśnięciu poszczególnych klawiszy kierunkowych oraz ustawienie akcji dwóch klawiszy funkcyjnych (na samej górze klawiatury z prawej i lewej strony). Ponadto możemy ustawić skórkę czy tekst powitalny przy uruchomieniu urządzenia. Urządzenie posiada Bluetooth w wersji 1.2, co umożliwiało dużo szybszą transmisję niż przy wykorzystaniu podczerwieni (IrDa). Z poziomu telefonu zaktualizujemy również oprogramowanie wewnętrzne.

Podsumowanie

Motorola chyba nie spodziewała się, co uda się jej osiągnąć modelem V3. Design urządzenia spowodował, że ludzie sięgali głęboko do portfela, aby go mieć, a nie był to budżetowiec. Z czasem stał się bardzo popularnym urządzeniem i powstały kolejne urządzenia z serii V tj: V3xx, V8 czy V9. Pełna nazwa urządzenia to Motorola RAZR V3, przy czym ten 4 literowy zbitek znaków oznacza razor, co automatycznie budzi skojarzenia z brzytwą i trudno się z tym nie zgodzić, gdyż urządzenie jest bardzo smukłe. Telefon był obiektem westchnień, co prawdopodobnie przyczyniło się do uzyskania nagrody na targach CES w 2005r. Motorola w tym czasie miała swój okres świetności, który trwał jeszcze kilka lat. Powstało nawet urządzenie dotykowe na Androidzie, które miało spełniać wymogi stawiane wcześniej projektantom V3 (Motorola RAZR XT910).

V3 bardzo dobrze wpłynęła także na kondycję całego amerykańskiego koncernu - Motorola złapała drugi oddech i zaczęła powoli uciekać koreańskiemu Samsungowi. - GSMOnline.pl

Czy faktycznie był to telefon brzytwa ? Największą wadą urządzenia jest według mnie brak czytnika kart pamięci, co dawałoby dużo większe możliwości urządzeniu. Szkoda. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na jego sprzedaż, bo wygląd urządzenia był ważniejszy, niż jego funkcjonalność. Być może dlatego wiele osób chciałoby wskrzesić ten model, przedstawiając w licznych filmikach na YouTube’ie koncepcje urządzenia podobnego do V3, tylko z dużym zginanym w połowie dotykowym wyświetlaczem. Niby jest to możliwe, ale raczej sama Motorola (a raczej Lenovo) nic na ten temat nie wie. Mam nadzieję, że twórcy tego tworu przewidzieli dla urządzenia większą baterie niz 680/710mAh (dane na ten temat są rozbieżne, a na samej baterii nie znalazłem jej pojemności), bo tak jak kiedyś wystarczała ona na kilka dni pracy, dzisiaj rozładowałaby się po kilku godzinach. Ja jednak cieszę się najbardziej z tego, że kultowa już melodyjka Hello Moto przetrwała do dnia dzisiejszego w nowych urządzeniach z Androidem, co prawda w zmienionej formie, ale w końcu minęło już 14 lat, wszystko poszło do przodu, to dlaczego mielibyśmy usłyszeć dzwonek sprzed dekady w niskiej jak na obecne standardy jakości w nowoczesnym smartfonie.

Źródła:

https://www.gsmarena.com/motorola_razr_v3-853.php

https://tech.wp.pl/podroz-do-przeszlosci-pamietacie-kultowa-motorole-v...

https://gsmonline.pl/artykuly/krzysztof-kolberger-wprowadzil-na-polski...

https://gsmonline.pl/artykuly/motorola-razr-v3-test-recenzja

http://www.techconfigurations.com/2018/03/motorola-razr-v4-fordable-sm...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.