Blog (11)
Komentarze (1.3k)
Recenzje (0)

O wygodzie pracy na Linuksie

@RaziO wygodzie pracy na Linuksie29.07.2010 20:25

Przy wyborze systemu większość początkujących wybiera Windowsa ze względu na reklamowaną łatwość obsługi samego systemu, kompatybilności ze sprzętem, oraz ilości oprogramowania.

Jednak moim celem nie jest porównywanie samych systemów, lecz wygody pracy na nich.

Panele/paski W Windowsie mamy standardowo jeden pasek: XP-30px, Vista-30+4px(na ten "estetycznie" odstający przycisk), Seven-42px. Można je zmniejszać, ale standardowo dużo zżerają. Przy okazji ten motyw paska w Seven bardzo mi się nie podoba, ikony są za duże, poza tym wygląda to trochę jak powrót do epoki z pismem obrazkowym (z czego twórcy GNOME zrezygnowali już dawno).

KDE 3.5 nie lepsze, zżera strasznie dużo px. Wersja 4.x się już lepiej prezentuje W GNOME standardowo mamy dwa paski: na dolnym wszystkie okna, górny z menu, zegarem i tacką. Po co? Jest jednak taka różnica: zarówno w KDE jak i w GNOME możemy te paski dowolnie modyfikować, dodając dowolne elementy. Windowsowy pasek zadań jest bardzo sztywny, podczas gdy panele GNOMEowe (i KDE) oferują wiele dodatków (standardowo, bez instalowania jakiś dodatkowych programów). Panele można dostosować do swoich potrzeb, np. usunąć tackę, albo ją ukryć w rozsuwalnej szufladzie, aby nie zżerała dużo

Pulpit

Na tym froncie rządzi KDE (Plasma Desktop). Nie, nie chodzi mi o ilość kolorowych wodotrysków, lecz o użyteczność. A głównie chodzi mi o Folder View - wyświetlanie plików z osobnych folderów w zamkniętych widgetach, dzięki czemu ikonki nie zajmują całego pulpitu. Pozwala na urządzenie innych widgetów tak, żeby nie martwić się o ilość ikon na pulpicie, bo są one zamknięte w jednym prostokącie. Co prawda, na windowsie również jest możliwe osiągnięcie tego wyniku, lecz trzeba instalować dodatkowe programy ingerujące w system.

Widgety. Zarówno w win Vista<= jak i GNOME i KDE możemy dowolnie modyfikować. Jednak co komu po bajerach, które są na pulpicie, jeżeli mamy np. przeglądarkę zmaksymalizowaną? Tu z pomocą przychodzi Compiz z pluginem Widget Layer. Po naciśnięciu F9 wszystkie widgety są na wierzchu (poza tymi z Plasmy, a przynajmniej nie udało mi się tego skonfigurować).

Plasmę jednak może sobie zainstalować każdy i zamienić standardowy pulpit (czy to Nautilus z GNOME'a, czy też Explorer z Windowsa*). Sam jakiś czas używałem hybrydy GNOME+KDE Plasma.

*Na Windowsie KDE chodzi nie najgorzej, ale nadal pasek zadań nie działa jak powinien (nie przechwytuje okien). Mimo to, pulpit Plasma chodzi dobrze.

Wirtualne pulpity

Wielu użytkowników windowsa (którzy nigdy nie pracowali na linuksie) narzeka na standardowy trójokienkowy interfejs GIMPa. Jednak nie wiedzą, że na Linuksie bardzo wygodnie się w nim pracuje mając go na osobnym pulpicie z włączonym Compizem.

Co prawda jest na Windowsa kilka programów udających wirtualne pulpity, ale to nie jest to samo co na linuksie: łatwe przechodzenie trzymając ctrl+alt+LPM, przeciąganie plików z jednego na drugi przesuwając przez krawędź ekranu, a na wszystkich "pulpitach" w paskach zadań okienka ze wszystkich pulpitów.

Okna

Taki niby drobny szczegół, ale diabeł tkwi w szczegółach. Na linuksie w GNOME trzymając klawisz ALT można przenosić okna trzymając LPM niekoniecznie trzymając kursor nad belką, albo ŚPM i zmieniać jego rozmiar. Co prawda eliminuje to możliwość używania ALT w programach, ale i tak pracuje się dzięki temu wygodniej, zwłaszcza, że czasem mam otwartych dużo małych okienek

Drugą przewagą GNOME'a nad Luna (Aero to tylko dodatki graficzne) to możliwość zaznaczenia "Zawsze na wierzchu" okienkom, którym chcemy dać ten atrybut. W Windowsie nie każdy program oferuje taką opcję.

I trzecia zaleta systemu okien w Linuksie: mając otwarte jedno okno, np. rozmowa w komunikatorze, można przewijać stronę w przeglądarce, nie zmieniając przy tym aktywnego okna, tzn. możemy jednocześnie pisać i przewijać stronę.

Przeglądanie plików i ich ścieżka

Nie będę tu mówił o tragicznej konsoli w windowsie, w której dosłownie wszystko trzeba wstukiwać z klawiatury, a czasem jednak trzeba z tej konsoli korzystać (np. kompilowanie niektórych bibliotek). Na Linuksie można ścieżkę skopiować i do terminala wkleić, połowa mniej roboty

Po drugie: przeglądarka typu "Otwórz". Zazwyczaj mamy otwartą normalną przeglądarkę i program, w którym edytujemy plik. Nie każdy program ma funkcję drag&drop dla plików i trzeba użyć okienka "otwórz". Przeglądarka ta windowsowa wręcz prosi się o pomstę. Trzeba ręcznie chodzić po całej strukturze katalogów, mimo że w przeglądarce obok mamy już ten folder otwarty! Zarówno w GTK (GNOME), jak i Qt (KDE) dialog otwarcia/zapisu pliku obsługuje wklejanie pełnych ścieżek. Można zwyczajnie wkleić pełną ścieżkę i otwiera się wklejony folder, lub od razu otwiera/zapisuje plik. A sama ścieżka? Wystarczy zaznaczyć plik i nacisnąć ctrl+c, tak jak się normalnie pliki kopiuje. Wtedy w pamięci będzie przechowywana ścieżka tego pliku.

Wieloschowek

Przy pracy w kilku programach mamy możliwość jednoczesnego używania dwóch schowków: jeden standardowy obsługiwany przez np. ctr+x/c/v, a drugi na sam tekst: zaznaczamy i potem wklejamy środkowym przyciskiem myszy. Przydatne np. gdy z kimś piszemy i chcemy mu wysłać np. link, a w schowku mamy już coś, co będziemy potrzebować, np. wybrane pliki z bardzo długiej listy, które chcemy skopiować, a przypadkiem już się te pliki odznaczyły.

Są także widgety, które zapisują wszystkie dane ze schowka na stosie i możemy je w dowolnej chwili "wyciągnąć", ale na windowsa też się znajdą. Nie mówię tu o wieloschowku Office, który działa tylko wewnątrz tego pakietu.

Pluginy Compiza

- Lupa - wygodna obsługiwana klawiszem Super (tego z logiem win) i rolką (bez żadnych dodatkowych okien) - Skala - rozkłada wszystkie okna z danego pulpitu (lub ze wszystkich) na ekranie - Kostka - obracanie "kostki" z pulpitami klawiszami Ctrl+Alt+LPM - Warstwa Widgetów - wyświetla widgety na wierzchu

A oto mój pulpit:

Zegar analogowy (bez którego się nie mogę obejść w planowaniu czasu), kalendarz, ilość wiadomości na GMAILu (odświeżane co 5 minut), status zużycia zasobów, większe ikonki dla folderu domowego i programów. Zegara cyfrowego, ani kalendarza na panelu nie mam, bo stoją obok na biurku, więc po co marnować miejsce na ekranie?

A jak najadę na lewą krawędź ekranu, wysuwa się Kadu. Lewa krawędź, bo tam zazwyczaj myszka nie trafia.

Przeciętny internauta ma otwarte 3 programy: przeglądarkę, komunikator, oraz ew. odtwarzacz muzyki. Odtwarzacz muzyki można obsługiwać klawiaturą (skróty, albo klawisze multimedialne), przeglądarka zmaksymalizowana, komunikator jako rozsuwany boczny panel, a okno rozmowy aktywowane pluginem Scale.

Zatem podsumowując: - Przenoszenie i zmienianie rozmiarów okien klawiszem ALT i klikając w dowolne miejsce okna (niektóre okna nie mają belek, zwłaszcza te wredne bezbelkowe windowsowe aplikacje uruchamiane na Wine, Splashe, które potrafią wkurzać nawet kilkadziesiąt sekund) - Wirtualne pulpity - Widget Layer - Kopiowanie adresów aplików i wklejanie ich bezpośrednio w okna dialogowe otwarcia/zapisu plików - W pełni edytowalne panele - Osobny schowek na tekst

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.