Blog (3)
Komentarze (550)
Recenzje (0)

Poprawność polityczna

@scribePoprawność polityczna10.07.2020 15:52

Dziś przy piątkowej kawie postanowiłem zrobić to czego inni się boją, ruszyć temat poprawności politycznej i cenzury w internetach.

Zacznijmy cytując Wikipedię*: Poprawność Polityczna to sposób używania języka w dyskursie publicznym, którego deklarowanym celem jest zachowanie szacunku oraz tolerancji wobec członków mniejszości, w szczególności wobec grup dyskryminowanych.

O ile można się zgadzać lub nie z samym "niemówieniem" prawdy w imię dyskryminowanych mniejszości, o tyle na pewno dyskusyjne jest samo dyskryminowanie... i tutaj też przychodzi nam z pomocą Wikipedia: Dyskryminacja forma nieuzasadnionej marginalizacji (wykluczenia społecznego), objawiająca się poprzez traktowanie danej osoby mniej przychylnie, niż innej w porównywalnej sytuacji ze względu na jakąś cechę.

Jeżeli informacja kogoś wyklucza, boli albo co według najgorszej opcji mówi prawdę, należy ją ocenzurować, pominąć lub przemilczeć - tak to mogła by być definicja cenzury, tym czasem taki mamy teraz Internet.

No ale przecież nie żyjemy w Chinach - tutaj to ludzie decydują o wszystkim, demokracje mamy przecież. W demokracji koncerny i korporacje aby nie narazić się na ataki stoją na straży tego aby nikt nie czuł się marginalizowany, obrażany, źle traktowany. Portale mogą blokować wpisy głów państw ale nie chcą publikować informacji w państwach z cenzurą.**

Mamy dobę a raczej wiek Internetu, specjalne algorytmy czuwają aby nieprawdziwe informacje były usuwane, nikt nikogo nie obrażał.

***

Ludzie piszący algorytmy zautomatyzowali pewne czynności i można dość szybko zostać zablokowanym za użycie słowa ze słownika np. czarnuch, lewak. pedał - nawet gdy nikogo nie obrażam (dyskryminuje) Za użycie słowa białas, katol, prawak już raczej ciężko dostać blokadę. Mało tego niektórych słów nie można wpisać w komentarz bo ktoś wiedział że to nie właściwe..

Tak zwana poprawność polityczna ogranicza też dostęp do pewnych informacji, np. torrenty, pliki, dane, pobierz, crack. Wyniki po prostu nie są nam wyświetlane - tego w sieci nie ma nie istnieje. A Ty szukając takich danych stajesz się niebezpieczny dla swojej przeglądarki, systemu, używasz portali zła, skupiających degeneratów i złoczyńców. Jak już przypadkiem Ci się uda to spróbuj taki program u siebie uruchomić - przecież ma wirusa, system wie za Ciebie co dobre!

Problem leży jednak gdzie indziej, wyobraźmy sobie informacje o korupcji, o rewolucji która jest tak samo skutecznie blokowana. Jej treść jest zmieniana, aż w końcu znika z sieci.

Jak dziś wyglądała by rewolucja francuska gdyby Król Słońce nakazał Google w imię poprawności blokować pewne informacje lub poprawiać je w sposób właściwy. Gdyby tak Ludwik XVI mógł filtrować wiadomości na Messenger albo blokować połączenia.

Idźmy dalej gdyby Lenin miał dostęp do kilkunastu portali internetowych w 3-4 państwach Europy czy rewolucja wybuchłaby wszędzie?

Gdyby się nagle okazało że fale elektromagnetyczne są szkodliwe to jak opublikować taką informacje? Wylądowaliśmy na marsie i nikt w to nie uwierzył, ludzie szukają spisku, udowodnijmy to odpowiednimi informacjami!

Niektórzy mówią że prawda sama się obroni, inni mówili że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Komu wierzyć? Jak widzicie problem jest dość złożony i z krótkiego wpisu do kawy pojawił się nudny tekst. Przecież nie będę czytał Onetu, RP i jeszcze innego portalu aby samemu wyciągnąć wnioski. Nie mogę być ekspertem we wszystkich dziedzinach. Komu mam uwierzyć? Przecież doskonale wiem, historia zatacza koła a to co dziś jest prawdą jedyna i objawianą, sto lat temu nie było brane nawet pod uwagę, a w kolejnym wieku stanie się kłamstwem!

A ja piję tylko popołudniową kawę i się zastanawiam - czy to dobrze że moja czcionka jest czarna, bo dysk mam jeszcze podpięty pod master, drugi pod slave. Cały czas używam blacklisty stron i reklam. Sam wpis byłby ciekawszy gdybym wmieszał tu trochę polityki przed wyborami....

* wierzyć Wikipedii ?

** Twiter zablokował Trumpa ale nie ma odwagi napisać nic o rocznicy Tienanmen 

*** tak wiem że za sugestie tłumaczeń odpowiadają użytkownicy, ale to Google dba i akceptuje pewne zgłaszane uwagi

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.