Blog (359)
Komentarze (10k)
Recenzje (37)

Specjalista ds. teleinformatycznych zatrudnia pracownika na stanowisko „pomocnik specjalisty ds. telekomunikacyjnych”  Cz.12

@Shaki81Specjalista ds. teleinformatycznych zatrudnia pracownika na stanowisko „pomocnik specjalisty ds. telekomunikacyjnych” Cz.1227.06.2011 18:54

Po jakimś półtora roku mojej pracy, a po pół roku jak odszedł stażysta udało mi się wybłagać dyrekcję aby zatrudniono mi pomocnika, bo jest duży projekt do zrobienia (cała sieć telefoniczna i komputerowa w budynku nr.4 – kiedyś o tym wspominałem) i sam będę go robił przez rok. O dziwo po jakiś trzech miesiącach próśb, pisania podań zgodzono się, ale tylko na trzy miesiące i na umowę – zlecenie. Lepsze to niż nic. No więc zorganizowano proces rekrutacyjny. Myślałem, że będzie to wyglądało tak samo jak w przypadku mojej rekrutacji (pierwsza część mojej serii), czyli ktoś będący nade mną przeprowadzi rekrutację i tyle. Jednak nie, powiedziano mi, że dano ogłoszeni o naborze do lokalnej gazety i wywieszono informację o poszukiwaniu pomocnika w urzędzie pracy. Samą rozmowę kwalifikacyjną mam przeprowadzić ja. Jak dla mnie ekstra, bo dobiorę sobie osobę jaka będzie mi odpowiadać. Potrzebowałem więc człowieka, który poskacze trochę po drabinie z kablami, no i żeby miał jako takie pojęcie o komputerach. Nie wymagałem jakieś specjalnej i zaawansowanej znajomości kompa bo to miał być pomocnik dla mnie.

No więc po jakim tygodniu przyszła kadrowa i przyniosła 20 podań o pracę. No kurcze byle jaka robota za śmieszne pieniądze i aż 20 osób. Wymyśliłem sobie, że z każdym umówię się na konkretny dzień i konkretną godzinę – nie będę robił spędu 20 osób na jeden dzień bo to nie ma sensu a ja nie mam za bardzo czasu aby poświęcić jeden dzień na sprawdzanie tylu ludzi no więc 4 osoby dziennie przez 5 dni

Na rozmowie pojawiali się ludzie różnego pokroju. Najbardziej zaskoczyło mnie wykształcenie kilku z nich a mianowicie o stanowisko pomocnika informatyka ubiegał się: - historyk - matematyk - nauczyciel muzyki (powaga, nauczyciel powiedział, że pracuje tylko na pół etatu, więc ma sporo wolnego czasu) - tegoroczni absolwenci naszego lokalnego technikum informatycznego (he – nawet nie wiedziałem, że u nas w powiecie jest taka szkoła)

Przed rozpoczęciem „rekrutacji” przygotowałem sobie zestaw pytań, który zadałem każdemu z ludzi ubiegających się o tą pracę. Pytania dotyczyły tego na czy się zna, co umie. I tak dalej. Najciekawsi to byli ci po ledwo skończonej szkole, bez żadnego doświadczenia. Na pytanie np. czy znasz środowisko Windows Server zaczynali mi odpowiadać regułkami jakie są różnice między systemami klienckimi a serwerowymi. Na pytanie czy znają środowisko Linux – nie bo w szkole tego nie uczyli. Niezła szkoła nie ma co. Podczas przeprowadzania tych rozmów przyszedł lekarz i powiedział, że jego bratanek czy tam siostrzeniec studiuje historię sztuki i mam go zatrudnić. Bo on tak chce. Po rozmowie z tym chłopaczkiem okazało się, że zaciśnięcie kabla sieciowego to czarna magia, a system operacyjny to serwis instaluje, normalnie ekstra specjalista.

Ostatecznie wybrałem trzech chłopaczków i dałem im po trzy zadania do wykonana. Te zadania to złożyć kompa, pobrać linuxa z neta i go zainstalować. Trzecim zadaniem było zwirtualizowanie Windowsa XP na linuxie. Ze złożeniem kompa poradzili sobie wszyscy trzej bez problemu. Z instalacją Ubuntu już mieli problemy. A wirtualizacji nie oczywiście nikt nie zrobił, bo jak się dowiedziałem to jest niewykonalne. Jeden nich powiedział, że można by zainstalować 2 systemy obok siebie.Na koniec jeden z nich wpadł, że można zainstalować Virtual Box i na nim Windowsa, ale on nigdy tego nie robił. Dokładnie o to mi chodziło. Ten chłopak właśnie dostał pracę.

Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.