Blog (31)
Komentarze (132)
Recenzje (0)

Format U2

@SiplasFormat U223.09.2014 01:16

Przeczytałem właśnie tekst Anny Rymszy o dziwnym postępowaniu Apple i U2, które to firmy pracują nad nowym formatem muzycznym. Bono w wywiadzie dla Time powiedział, że wspólnie z Apple szukają rozwiązania, które pozwoli w nowy, atrakcyjny sposób rozpowszechniać muzykę z elementami wzbogacającymi tę ofertę - zintegrowane w pakiecie multimedialnym będą okładka albumu, zdjęcia, słowa piosenek i być może inne obiekty dzisiaj dostępne odrębnie. Można przyjąć, że idea sprowadza się do opracowania kontenera zawierającego wszystkie możliwe i ważne z punktu widzenia twórców cechy określające artystyczny wymiar dzieła. Coś na wzór tradycyjnych albumów CD lub dawnych ekskluzywnych wydań płyt winylowych.

Mimochodem, przynajmniej w cytowanych fragmentach wywiadu, Bono wskazuje na antypirackie zabezpieczenia, jakie nowy format ma też zawierać. Apple do tej pory na ten temat nie zajęło stanowiska, ale czytając wpisy pod wspomnianym tekstem można odnieść wrażenie, że Apple z U2 właśnie wyruszają na nową antypiracką krucjatę. To z kolei jest wdzięcznym temat prześmiewczych i kpiących komentarzy. Wynika z nich, że U2 to najgorsza kapela na świecie, że w Irlandii to już nie mają czego szukać, a w ogóle to są ciency jak papier po śledziach. I widać z tego, że nikt z komentujących nie pokusił się o zerknięcie na stronę Time lub inne opisujące to wydarzenie.

Bezkrytycznie przyjmujemy, że słowo "format" użyte przez Bono ma tradycyjne w branży znaczenie - kolejna odmiana MP3, OGG albo FLAC. Time nie jest pismem branżowym, dziennikarz wywiadowca też raczej do fachowców nie należy - nie wiadomo, czy cytując użył właściwego słowa. Ale kontekst wskazuje, że jest raczej mało prawdopodobne stworzenie tak rozbudowanej formy pliku, który będzie mógł pomieścić wszystkie elementy, o których Bono wspomina w wywiadzie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to nierealne, a przede wszystkim nielogiczne. Apple już w tej chwili dysponuje własnym bezstratnym formatem audio, którego jakość należy do najlepszych i jest obecny w milionach urządzeń. Nie ma żadnego powodu, żeby inwestować duże pieniądze w ulepszanie czegoś, co już jest dobre.

Dlatego uważam, że Bono nie będąc informatycznym specem użył (o ile użył) słowa "format" rozumiejąc to jako styl lub strategię. Jest to bardziej prawdopodobne jeżeli weźmie się pod uwagę całość jego wypowiedzi. A mówi w niej wyraźnie, że celem projektu jest umożliwienie mniej znanym twórcom łatwiejsze zarabianie pieniędzy, a nie walka z piratami czy poprawa jakości audio.

Obecnie najpopularniejszym mechanizmem dystrybucji są serwisy strumieniujące muzykę w systemach opłat abonamentowych lub podobne do iTunes serwisy sprzedające pojedyncze utwory muzyczne za symboliczne 50 centów. Z tak wygenerowanych obrotów do artysty trafiają jakieś nędzne grosze. Grono zarabiających krocie na światowych trasach koncertowych lub na sprzedaży T-shirt'ów i innych gadżetów, jest bardzo nieliczne. Zalicza się do nich m.in. U2, Bono z kolegami nie muszą martwić się o stan swoich kont. Ale przytłaczająca większość muzyków nawet marzyć nie może o zarabianiu kwot pozwalających choćby na utrzymanie rodziny. I to właśnie z rozpowszechnianiem twórczości takich artystów wiążą swój "format" Bono i Apple. Podnosząc atrakcyjność i "user experience" (nie wiem, jakiego polskiego zwrotu użyć) chcą znowu zainteresować odbiorców zakupem całych albumów, a tym samym zwiększyć przychody twórców.

A antypirackie zabezpieczenia? Nie wiem, może trzeba przygotować się na nową odsłonę Beats Music, gdzie w tym "formacie" będą udostępniane całe albumy zawierające nie tylko muzykę, ale też wszystko to, co twórca uzna za stosowne tam umieścić - obrazy, filmy, teksty. Kto wie, może odtwarzanie tak kupionego albumu możliwe będzie tylko w tej usłudze, na iPadzie, iPhonie lub iMaku? Może o takim zabezpieczeniu mówił Bono? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Apple będące dotychczas wiodącym orędownikiem rezygnacji z zabezpieczeń nagle zmieniło zdanie.

Ja jestem już starej daty, do dzisiaj słucham muzyki albumami. Wyrwanie jednego nagrania z płyty Pink Floyd czy King Crimson to tak, jakby "Grę o tron" oglądać od siódmego odcinka drugiej serii. Dlatego do mnie taka forma sprzedaży jak najbardziej przemawia. Dla przypomnienia - album "Thriller" Michaela Jacksona sprzedał się na całym świecie w 60 milionach sztuk, a wyniki na poziomie 20-30 milionów zdarzały się w minionym stuleciu regularnie. W XXI wieku wynik ponad 7 milionów jest już prawdziwym wyczynem. Może "format U2" przywróci albumom muzycznym należne im miejsce w kolekcjach użytkowników?

Aktualizacja:

Okazuje się, że Apple prawdopodnie zamierza "uśmiercić" Beats Music, usługę strumieniowania muzyki firmy, którą nie tak dawno kupiło za 3 mld dolarów. Więc moje rozważania o udostępnianiu albumów w tej właśnie usłudze stają się bezprzedmiotowe. Ale ze strumieniowania Apple na pewno nie zrezygnuje, więc należy się spodziewać kolejnej modernizacji oprogramowania iTunes.

Aktualizacja:

Rzecznik Apple zaprzeczył, jakoby firma chciała zamknąć Beats Music. Jednak wiele wskazuje na to, że usługa zostanie zintegrowana z iTunes i będzie działała podobnie do Spotify.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.