Blog (275)
Komentarze (260)
Recenzje (0)

Test headsetu Zalman ZM-HPS610

@SirckTest headsetu Zalman ZM-HPS61028.06.2023 12:56

Firma Zalman zaprezentowała nowy zestaw słuchawkowy dla graczy ZM-HPS610. Produkt z tego, co się orientuję jest już dostępny w niektórych krajach Europy środkowowschodniej. Wciąż czekamy na Polską premierę. Czy warto? W przeliczeniu na złotówki headset ma kosztować około 250 zł, co w tych czasach nie jest przesadną kwotą za gamingowy sprzęt.

Co dostajemy w zestawie ZM-HPS610?

W tym roku do obiegu Zalman wprowadził trzy pary słuchawek: ZM-HPS610, ZM-HPS310 oraz ZM-HPS700W. Dwie pierwsze są rozwiązaniem po kablu z gniazdem USB. Trzeci zestaw to headset bezprzewodowy. Ogółem słuchawki ZM-HPS610 nabywamy w czarnym pudełku przyozdobionym podobizną sprzętu ukrytego w jego wnętrzu. W środku czeka na nas kilka akcesoriów.

Prócz samych słuchawek producent daje nam pokrowiec, za co daję łapkę w górę. Nawet w przypadku dużo droższych sprzętów renomowani producenci zapominają o takim dodatku. Do tego w pakiecie mamy demontowany mikrofon oraz przewód mini-jack na mini-jack. O jego zastosowaniu powiem więcej później. Oczywiście na koniec nie mogło zabraknąć odrobiny papierologii.

Wykonanie headsetu Zalman ZM-HPS610

Firma Zalman swój produkt pozycjonuje w segmencie raczej budżetowym, gdzie ZM-HPS610 miejscami zaskakują pozytywnie. Słuchawki pochwalą się pełni regulowanym aluminiowym pałąkiem z 30-stopniową regulacją nauszników w poziomie. Nauszniki cechują się gumowym wykończeniem obudowy po zewnętrznej stronie. Producent postawił też na tworzywo sztuczne w stylu piano-black, którego wielkim wielbicielem nie jestem. Szybko zbiera ślady palców i rysy. Do lewej słuchawki podłączamy modularny mikrofon umiejscowiony na elastycznym wysięgniku.

Słuchawki działają w oparciu o przewód USB w czarnym, dość sztywnym oplocie o długości 2.1 m, który przymocowano na stałe. Na przewodzie znajdziemy prosty plastikowy kontroler służący do regulacji głośności, włączenia podświetlania, wyciszenia mikrofonu. Posiada on także gniazdo 3.5 mm mini-jack. Wykonanie tego kontrolera przypomina nam, że mamy jednak styczność z tańszym sprzętem. Co do samego RGB słuchawki po obu stronach obudowy mają podświetlany logotyp producenta.

Otulina nauszników oraz pałąk wykonano z imitacji skóry. Elementy te są dość miękkie i generalnie nie sprawiają większego dyskomfortu podczas dłuższych posiedzeń. Przy komputerze siedzę przeważnie w okularach i komfort użytkowania też był akceptowalny. Niestety nie jestem nic w stanie powiedzieć o żywotności materiału i pianki wewnątrz otulin. Są one też przymocowane na stałe do słuchawek, co w przypadku ich zużycia (a na pewno to nastąpi) będzie bardzo problematyczne.

Specyfikacja

  • Waga: 320 g (bez kabla)
  • Membrany: 50 mm
  • Czułość (SPL): 106dB ± 3dB
  • Impedancja: 32Ω ± 15%
  • Pasmo przenoszenia: 20--120 KHz
  • Czułość mikrofonu: -42±3dBV
  • Kierunkowość mikrofonu: Omnikierunkowa
  • Impedancja mikrofonu: ≤ 2,2 KΩ
  • 7.1-kanałowy chipset dźwięku: Cmedia 108B
  • Przyciski sterujące: zwiększanie/zmniejszanie głośności, włączanie/wyłączanie diody LED, włączanie/wyłączanie mikrofonu
  • Długość kabla: 2,1 m

Odsłuch i użytkowanie ZM-HPS610

Słuchawki Zalman ZM-HPS610 według producenta posiadają obsługę systemu dźwiękowego 7.1. Jak każde słuchy zestaw słuchawkowy z portem USB mają własny wbudowany układ dźwiękowy. Czyli niezależnie od klasy dźwiękówki w PeCetach lub notebookach słuchawki Zalmana wszędzie grają tak samo. Istotnym jest, że ZM-HPS610 kompatybilne są również z konsolą PlayStation. W moim przypadku test wykonałem z PS4 Pro i konsola Sony od razu wykryła słuchawki przełączając główny dźwięk na ZM-HPS610.

Dołączony w zestawie kabel 3.5 mm mini-jack służy do podłączenia ZM-HPS610 z urządzeniami mobilnymi – telefon, tablet, przenośna konsolka. W tym przypadku podpinamy kabel do wspomnianego już kontrolera na głównym przewodzie. Co istotne, aby móc korzystać z dźwięku i mikrofonu przy użyciu gniazda 3.5 mm nie musimy podłączać jednocześnie wtyczki USB. Niestety w takim wypadku i tak robi są niemała plątanina przewodów. Dlaczego producent po prostu nie zdecydował się w całości na odpinane kable? – Nie wiem.

[1/2]
[2/2]

Akustycznie słuchawki ZM-HPS610 są poprawne, jak na sprzęt w okolicach 200 zł. Jak w przypadku większości hedsetów to średnie tony są najbardziej wyeksponowane. Niskie tony są obecne i owszem, ale raczej punktowe bez większego pazura. Wysokie tony wydają się lekko przycięte. Jeśli podepniemy się po złączu mini-jack zamiast USB słuchawki zyskują delikatnie na dynamice, co oczywiście zależy już od układu dźwiękowego w komputerze. Sama scena (rozmieszczenie poszczególnych dźwięków) w wykonaniu ZM-HPS610 przypomina literę U rozciągniętą do kształtu banana.

W korzystając ze słuchawek Zalmana pograłem w Battlefield 4, Battlefield I, World War 3 obejrzałem trochę filmów i posłuchałem najróżniejszej muzyki – od progresywnego house’u po jazz a kończąc na klasycznym rock’u. Szczerze trudno mi powiedzieć, czy reklamowane 7.1 działa należycie w grach. Dla mnie ZM-HPS610 brzmią jak każdy inny zestaw stereo. Pozwalają odnaleźć się na polu bitwy a lokalizacja przeciwnika z ich użyciem jak najbardziej jest możliwa. Do tego dźwiękowo nie męczą, co w przypadku długich sieciowych potyczek jest ważne. Film i muzyki da się posłuchać, ale jeśli weźmiecie do ręki zwykłe słuchawki w budżecie do 300 zł na pewno dostrzeżecie znaczącą różnicę.

Miło mi zaraportować, że mikrofon działa poprawnie. Dobrze zbiera głos użytkownika, gdzie ten po drugiej stronie jest wyraźny dla naszego rozmówcy. Niestety lekkie szumy i delikatne trzaski na końcu zdań są obecne. Ogółem szybka partyjka ze znajomymi czy rozmowa online jak najbardziej daje radę. Stremowanie czy tworzenie treści – tu już poszukałbym alternatywy, dopłacając nieco do jakości urządzenia.

Jak przystało na słuchawki USB ze strony producenta można pobrać oprogramowanie o nazwie Zalman Audio Center. Z miejsca Windows 10 wykrywa ZM-HPS610, jako kolejne generyczne urządzenia audio USB. Po instalacji oficjalnego software’u nie ulega to zmianie. Ba! Nawet w programie ZAC testowany sprzęt widnieje pod taką nazwą. Ogółem program ten jest bardzo podstawowym narzędziem, pozwalając wyłącznie na regulację głośności, balansu lewy-prawy kanał. Interface narzędzia Zalman zabrał mnie na nostalgiczną podróż do czasów Windows XP. Ewidentnie producent musi odświeżyć UI tego narzędzia.

Podsumowanie

Słuchawki Zalman ZM-HPS610 nie są dostępne w Polsce. Jeśli pokusimy się o ich zakup cena powinna oscylować w granicach 250 zł. Ogółem jest to ewidentnie budżetowy zestaw słuchawkowy dla gracza o mniejszych potrzebach. Produkt wykonano całkiem solidnie, acz trudno mi powiedzieć, jaką żywotnością będzie się odznaczać. Wydaje mi się, że nawet za delikatne podniesienie ceny możliwość odpinania głównego przewodu, czy wymienialne nauszniki byłby wartościowym urozmaiceniem. A co wy sądzicie o słuchawkach Zalmana? Czy budżetowe headety są na waszym radarze?

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.