Blog (22)
Komentarze (31)
Recenzje (0)

Darkest Dungeon — dungeon crawlery wracają do łask

@sunwarbilDarkest Dungeon — dungeon crawlery wracają do łask15.02.2015 20:07

[img=dd1a]

Uwaga! Opisywany tytuł jest w fazie Alpha, brakuje mu wielu elementów a te już obecne mogą posiadać błędy. Dla osób z ograniczonym budżetem bądź po prostu niezainteresowanych produkcjami w trakcie powstawania Darkest Dungeon nie jest w obecnym stanie dobrym wyborem, gdyż za tę samą cenę można dostać w pełni ukończony i grywalny produkt. Niemniej moim zdaniem jest to tytuł wart Waszej uwagi stąd też ten tekst.

Pomimo że prace nad tym tytułem nadal trwają już teraz mamy dostęp do wysokiej jakości stylizowanej grafiki. Gdyby ją do czegoś porównać to było, by to ręcznie rysowane Dark Souls w 2D - jest brudno, ciemno i ponuro a atmosferę można kroić nożem. Muzyka również trzyma klimat, w mieście jest to spokojna i kojąca a podczas walki żywa i buduje napięcie. Wszystko powyższe, natomiast bije na głowę narrator, który jest z nami gdziekolwiek się udamy. Komentuje nasze poczynania oraz dokłada swoje trzy grosze podczas prawie każdej czynności jaką wykonujemy.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Rozgrywka jest na tyle rozbudowana żeby zainteresować ale dość prosta aby opanować jej podstawy w kilka minut. Jest dobrze jak na tytuł wchodzący 3 lutego w ogólnodostępną fazę ,,Early Access". Jedynie fabuła jest tutaj ,,otwarta" ( dosłownie ), bo nie ma zakończenia, tylko chwilowo jak zapewniają twórcy, gdyż Ci nad satysfakcjonującym końcem cały czas pracują. Co prawda cel jest nam znany, bo mamy pokonać najciemniejszy loch, odrestaurować siedzibę rodu i podupadłe posiadłości.

Zrobimy to prowadząc drużynę złożoną z czwórki poszukiwaczy przygód. Rekrutować ich możemy z przejeżdżającego przez nasze włości dyliżansu. Napisałem możemy, ale powinienem musimy, bo nasze koszary po kilku wyprawach zaczną świecić pustkami i szybko zakończymy karierę. Będziemy tracić ludzi lub całe wyprawy i nic na to nie poradzimy, bo przygotować możemy się na wszystko poza RNG a jest ono bezwzględne. Potrafi być łaskawe przez całą wyprawę szczodrze odbarwiając kosztownościami aby na ostatnim kroku dać nam w twarz - taki urok tego tytułu.

Rekruci nie są herosami a ludźmi mającymi swoje cechy charakteru wpływające na ich zachowanie. Podczas przygód stres jakiemu będą poddawani wpłynie na ich zdolności do walki, współpracy z drużyną, rozwój oraz możliwością uczestniczenia w kolejnych zmaganiach. Czynniki te odpowiedzialne będą za choroby, problemy psychiczne oraz zmiany już nabytych cech charakteru. Wszyscy są również opisani współczynnikami znanymi z gier cRPG. Podopieczni mogą podnosić swoje umiejętności, ulepszać ekwipunek lub dozbrajać się w nowe przedmioty zdobyte na wcześniejszych wyprawach. Z pomocą przyjdzie im cały wachlarz usługodawców mieszkających w podupadłych spelunach o których wspominałem wcześniej. Klasztor pozwoli odetchnąć bardziej pobożnym członkom drużyny, natomiast tawerna zadba o cielesne uciechy mniej religijnych. Kowal ulepszy broń i pancerze a Gildia wojowników podniesie umiejętności.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Wszystko to będzie możliwe dzięki zdobyczom z wypraw w postaci złota oraz rodzinnych pamiątek z dawnych czasów ( pamiątki służą jako ,,waluta" służąca do ulepszania posiadłości złotem płacimy za wszystko inne ).

Do naszej dyspozycji w na dzień dzisiejszy oddanych zostaje 10 klas postaci m.in. Plague Doctor, Crusader, Bounty Hunter, Grave Robber a według zapewnień twórców lista nie jest jeszcze zamknięta. Odwiedzimy labirynt, ruiny oraz skansen a znajdziemy tam kilkudziesięciu różnych przeciwników oraz ponad 130 różnych unikalnych przedmiotów. Tutaj również nowe obiekty, miejscówki oraz stwory mają się jeszcze pojawić.

Termin wydania gotowej gry to druga połowa 2015 roku. Termin niezbyt odległy, więc cierpliwi mogą poczekać na gotowy produkt pozbawiony wad. Jeśli jednak ktoś jest zainteresowany na tyle aby gotówkę wydać już teraz to cena oscyluje w okolicy 20 euro na Steam lub jego okolicach, jeśli kupujemy klucz w innym sklepie. Przed zakupem warto jednak warto zobaczyć grę w akcji, jako że jest popularna pośród graczy dzielących się swoimi poczynaniami na Youtube czy Twich.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.