Blog (88)
Komentarze (1.2k)
Recenzje (0)

Fit Ball - śmichy chichy, ale plecy nie bolą!

@TomisHFit Ball - śmichy chichy, ale plecy nie bolą!27.03.2012 17:01

Młodzi może jeszcze tego nie odczuwają, ale starsi użytkownicy komputerów zapewne się ze mną zgodzą - długie siedzenie przed monitorem odbija się nie tylko negatywnie na wzroku, lecz również kręgosłupie. Szczególnie jeśli często zapominamy o "regulaminowych" przerwach. Czyli w większości przypadków... zawsze. Jaki by zaawansowany nie był fotel do pracy, plecy bolą.

Ale do czego piję... Jakiś czas temu na jednym z kanałów tak zwanych "lifestylowych" w TV zachwalano piłkę gimnastyczną, jako alternatywę dla standardowego siedziska. Już pomijając opcję wykorzystania nadmuchiwanego kawałka gumy zwyczajnie do ćwiczeń. Temat rozszedłby się pewnie po kościach (kręgosłupa) gdyby w popularnej drogerii nie mieli akurat promocji na Fit Balle. Raz kozie śmierć - stwierdziłem i za kilka złotych stałem się nabywcą czegoś takiego:

Wybór padł na rozmiar 65, czyli piłkę dla osób o wzroście od 165 do 180 centymetrów - jeżeli przymierzacie się do zakupu, warto sprawdzić, co jest dla Was akurat wielkościowo dobre. Zastosowany tu ABS to wbrew pozorom nie zabezpieczenie przed ślizganiem się po podłodze, ale Anti Burst System. Nic po prostu nie powinno nagle "huknąć", nawet przy konkretniejszym nadmuchaniu. Z początku wolałem twardszą piłkę, potem przyzwyczaiłem się do ciut bardziej miękkiej - warto pamiętać, że pomimo szczelnego korka coś tam zawsze ucieknie. Plus temperatura otoczenia też ma spory wpływ na ciśnienie - jak "chłodniej" to "wygodniej".

Gdyby zagłębić się w temat, człowiek znajdzie droższe modele z licznymi wypustkami, niby poprawiającymi stabilność siedziska. Nic takiego nie jest jednak w sumie przeciętnemu Kowalskiemu potrzebne. Jeżeli dobrze dobraliście rozmiar, piłka nie ślizga się, a jedynie buja z Wami na boki, zaś ryzyko "fiknięcia" z niej nie istnieje (uważajcie tylko na dzieciaki - wykazują syndrom leminga po ujrzeniu "gały" takich rozmiarów, rzucając się na nią z bojowym okrzykiem).

Najważniejsze - rzecz działa. Stałe balansowanie ciałem wzmacnia mięśnie. Piłka ma tendencję do ruchów do przodu, więc automatycznie się przy okazji prostujemy. Plecy nie bolą. Do tego "skakanie" daje po prostu frajdę, odchodzimy więc od komputera zrelaksowani nie tylko fizycznie, lecz też psychicznie. Nawiązując do tytułu wpisu - nie ma się co zrażać, że ktoś wyśmieje pomysł. Każdy, kto tylko zobaczył u mnie piłkę, natychmiast chciał sobie taką sprawić. A jeżeli nie natychmiast to zaraz po rozłożeniu się na niej plecami. Potem były tylko teksty o genialności...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.