Blog (50)
Komentarze (1.2k)
Recenzje (0)

Multimedialna Brzytwa - testujemy Motorolę RAZR

@underfaceMultimedialna Brzytwa - testujemy Motorolę RAZR17.03.2012 11:46

Odtwarzanie mp3 oraz filmów w obecnych telefonach to podstawa. Wielu z nas już sobie nie wyobraża smartfona bez tej funkcjonalności. Jak wygląda korzystanie z multimediów w produkcie Motoroli? Zaprasza do artykułu.

Kilka lat temu telefon z możliwością odtwarzania plików mp3 był klasą samą w sobie, a pierwsi producenci dodając tą funkcjonalność do telefonów wyznaczali trendy w świecie telefonów komórkowych. Po mp-trójkach przyszła pora na odtwarzacze Video, telefony zaczęły posiadać coraz większą pamięć wewnętrzną z możliwością poszerzenia z wykorzystanie kart SD! Czy mini-SD.

Do przechowywania multimediów motorola udostępnia użytkownikowi 8GB. Tak 8, wiem że specyfikacja mówi, że telefon posiada 16GB pamięci wewnętrznej. Ale ta sama specyfikacja mówi, że to całkowita pamięć telefonu jednocześnie nic nie wspominając o ilości GB przeznaczonych dla użytkownika. Na całą pamięć wewnętrzną wchodzi już wspomniane 8GB, do tego dochodzi 3,15GB przeznaczone na aplikację użytkownika oraz pozostała pamięć ponad 4,5 GB przeznaczona na WebTop’a, aplikacje systemowe, aplikacje preinstalowane oraz sam system.

Na pierwszy ogień - Moja Muzyka

Czyli aplikacja przeznaczona do odtwarzania muzyki na naszym smartfonie. Jak mogliście już zobaczyć we wcześniejszych materiałach kolorystyka nawiązuje do barwy błękitnej. Osobiście bardzo mi te kolory się spodobały, gdyż aplikację wystylizowane w ten sposób nawiązują wzajemnie do siebie. Kolor niebieski sprawia pozytywne wrażenie ponieważ wrażenie, ponieważ aplikacje te nie wyglądają nudnie.

[1/2]
[2/2]

Po uruchomieniu widzimy kilka okładek różnych albumów oczywiście należy wcześniej piosenki otagować, czyli nadać im odpowiednie informacje takie jak wykonawca, nazwa utworu czy nazwa albumu. Do dyspozycji użytkownik ma Moją bibliotekę, czyli miejsce w którym są posortowane wszystkie utwory znajdujące się na telefonie oraz sparowane za pomocą MotoCast. Sortowanie możemy ustawić po nazwie wykonawcy, albumu, utworów czy playlist oraz gatunków.

Dodatkowo w widoku tym, a raczej widokach, z tego względu, iż widok horyzontalny zdecydowanie różni się od domyślnego – wertykalny, na plus dla widoku poziomego. Użytkownik może wyświetlić listy wraz z utworami, które zostały dodane za pośrednictwem aplikacji MotoCast.

Po wybraniu jednego z wykonawców mam podgląd jego podgląd jego albumów, aby kolejno przejść do utworów znajdujących się we wcześniej wybranym albumie. Podczas odtwarzania dostępne są podstawowe informacje na temat odgrywanej „emptrójki”. Za pomocą przycisków funkcyjnych możemy zatrzymać odtwarzanie lub przełączyć utwór na wcześniejszy lub poprzedni. Za pomocą specjalnej ikonki „megafon” użytkownik może w szybki i łatwy sposób wysłać aktualny status na portale społecznościowe typu Facebook czy Twiiter, a aplikacja sama doda wykonawcę oraz tytuł piosenki. Ostatnią z ikon jest ikonka listy albumu, w której możemy ręcznie zmieniać kolejność odgrywania, ustawić zapętlanie, włączyć odtwarzanie losowe, czy dodać pliki do playlisty. Jeżeli mamy połączenie z siecią internetową wówczas podczas odgrywania niektórych piosenek zacznie wyświetlać się tekst piosenki.

Na głębszą uwagę zasługuje również ikonka (i), która jak widać znajduje się na okładce albumu, za jej pośrednictwem po podłączeniu do sieci internetowej zostaniemy przeniesieni do informacji na temat zespołu czy też wykonawcy. Dane te pobierane są z serwisu Last.fm a przejrzeć możemy tutaj m.in. biografię, nadchodzące wydarzenia, zdjęcia, czy dyskografię. Jedna z etykiet przeniesie nas bezpośrednio do teledysków na yt.

Aplikacja posiada wbudowany korektor, za pomocą którego możemy dostosować w niewielkim stopniu jakość wydobywającego się dźwięku z słuchawek czy głośnika telefonu. Bezpośrednio z poziomu tej aplikacji możemy wybrać mp3, która ma zostać ustawiona jako dzwonek telefonu. Moja muzyka to również zintegrowane radio internetowe, które pozwala nam przesłuchiwać różne stacje streamujące w ten sposób muzykę. Do wyboru jest wiele gatunków muzycznych oraz rozgłośni radiowych. Niestety nie znalazłem żadnej rozgłośni polskiej, ale być może niezbyt dobrze szukałem. Program umożliwia również słuchanie podcastów, podobnie jak miało to miejsce z radiem internetowych, do wyboru mamy wiele różnych kategorii oraz kanałów, również tutaj nie znalazłem żadnego polskiego podcastu. Uwaga! Niestety program nie potrafi przeglądać muzyki po katalogach/folderach.

Moja Galeria

Drugą aplikacja przeznaczona jest do przeglądania zdjęć, grafik oraz filmów, a nosi nazwę Moja Galeria. Kolorystyka jest niemal identyczna jak w przypadku odtwarzacza muzyki. Na głównym ekranie prezentowane są ostatnio dodane zdjęcia przez naszych znajomych lub rozrzucone zdjęcia znajdujące się na naszym telefonie (w zależności od włączonej opcji). Występuje tutaj kilka etykiet, pierwsza z nich o nazwie Rolka aparatu przenosi nas do listy wszystkich zdjęć oraz filmów wykonanych za pomocą „brzytwy”. Za pomocą Moja biblioteka przechodzimy do wszystkich plików graficznych oraz filmowych znajdujących się na telefonie, włącznie z tymi wykonanymi przez smartfona. Z wykorzystaniem zakładki Znajomi możemy bezpośrednio przeglądać zdjęcia naszych znajomych, którzy wrzucili swoje fotki np. na facebooka. Ostatnie dwie etykiety to Online czyli nasze zdjęcia oraz albumy na serwisach społecznościowych. Natomiast w MotoCast znajdują się wszystkie pliki graficzne udostępnione w ramach usługi MotoCast.

Samo przeglądanie zdjęć z wykorzystaniem wbudowanej galerii jest proste i przyjemne, zdjęcia w łatwy sposób można powiększyć oraz przesuwać. Telefon bezproblemowo otwiera zarówno te małe jak i duże rozdzielczości. Nie mniej jednak występuje w tej aplikacji dość dziwna przypadłość jaką jest klatkowanie podczas powiększania/pomniejszania, głownie w dużych zdjęciach. Dodatkowo maksymalne powiększenie nie jest zbyt duże.

Jeżeli chodzi o odtwarzacz video, który jest zaimplementowany w moją galerię, to tak kolorów już nie jest, gdyż program ten nie poradził sobie z plikami o rozszerzeniu *.avi, mimo iż to popularny format aplikacja ta go nie wspiera. Natomiast nie ma żadnych problemów z plikami *.mp4 oraz *.wmv. Nie zachwyca również ilość opcji konfiguracyjnych w odtwarzaczu, możemy jedynie zmienić moment odtwarzania filmu oraz zatrzymać.

Oceniając wbudowane aplikacji nie można oprzeć się wrażeniu, że zostały one świetnie przygotowane, zarówno pod względem funkcjonalności jak i oprawy graficznej. Troszkę lepszy mógłby być odtwarzacz video. Ale można sobie z tym poradzić instalując odpowiedni program z Marketu. Opisane aplikacje oceniam na 5/5 punków.

Kilka zamienników

Prosta przeglądarka zdjęć

Jeżeli chodzi o aplikację galerii mimo, iż wbudowana galeria jest świetna, to górę chyba wzięło przyzwyczajenie do programu jakim jest QuickPic. Jest to prosta galeria przeznaczona na telefony z Androidem. Chyba jedna z najszybszych aplikacji służących do przeglądania zdjęć oraz grafik. Nie posiada ona wielu opcji. Lecz jak wspomniałem wcześniej wybierając tą galerię górę wzięło przyzwyczajenie. W porównaniu do wbudowanej galerii w QuickPic nie dostrzeżemy klatkowania przy powiększaniu czy pomniejszaniu, dodatkowo maksymalne powiększenie jest znacznie większe niż w stockowej aplikacji.

Video – tutaj ruszy wszystko.

Jak pisałem wyżej, wbudowana galeria miała problem z odtworzeniem plików avi. Na ratunek przychodzi program o nazwie MXVideoPlayer. Który posiada bogatą bibliotekę kodeków i potrafi odtworzyć prawie każdy format video. Który bez problemu odtworzy plik avi wraz z napisami w formacie txt. Dodatkowo program posiada wiele opcji konfiguracyjnych, takich jak zmiana jasności kończąc na personalizacji wyświetlania napisów.

Świetny PowerAMP

Jeżeli chodzi o odtwarzacz audio na Androidzie, to musicie się ze mną zgodzić, że póki co bezkonkurencyjnym odtwarzaczem jest PowerAmp (tak wiem kosztuje ponad 15zł) ale jakość wykonania oraz ilość funkcji tego playera jest przeogromna. Odtwarzacz zarówno dla melomana jak również osoby, która poszukuje przyzwoitego programu do muzyki. PowerAmp posiada wiele opcji służących do dostosowania efektów dźwiękowych takich jak equalizer poprzez wybieranie domyślnych profili dźwiękowych skończywszy na ręcznej regulacji basów. Program ma tak dużą ilość zalet, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Ciekawą funkcją jest integracja w lockscreen, czyli ekran blokady, dzięki czemu mamy dostęp do odtwarzacza mimo zablokowanego telefonu, bez konieczności odblokowywania go.

[1/2]
[2/2]

No to jeszcze YouTube

W ramach opisu popularnego serwisu jakim jest YouTube, jak wszyscy wiemy, jeżeli nie wiemy to nic się nie dzieje, w Androidzie preinstalowana została aplikacja o nazwie YouTube, jak można się podziewać służy ona od odtwarzania materiałów wideo. Z jej wykorzystaniem, możemy szybko i łatwo przeglądać ciekawe materiały, w tym materiały, które udostępniam w ramach testu. Bez problemy zobaczymy dodane komentarze oraz zamieścimy własne. Również bez najmniejszego kłopotu przejdziemy do podobnych materiałów wideo. Aplikacja umożliwi również przeglądanie własnego kanału oraz przesłanie plików do YT za pośrednictwem telefonu.

Kilka słów na temat słuchawek

Jak czytaliście w jednym z moich wpisów dość bardzo narzekałem na te słuchawki, gdyż nie zrobiły na mnie dobrego pierwszego wrażenia. Jak wiecie są to tzw. pchełki wraz z gąbeczkami. Jednak przechodząc do dźwięku, znowu tak tragicznie nie jest, spodziewałem się gorszej jakości. Jednak po wstępnej konfiguracji korektora w domyślnym odtwarzaczu audio słuchawki prezentowały się dobrze. Niepokój budzi fakt, iż po kilkudziesięciu minutach słuchania zaczynają lekko drażnić, głownie z powodu dyskomfortu wynikłego z bólu ucha oraz chęcią ciągłego wypadania. Mi osobiście podczas testu ani razu nie wypadły, ale kilka, żeby nie powiedzieć kilkanaście poluzowały się w ten sposób, że do wypadnięcia brakowało dosłownie kroku. Jak wspomniałem moją one wbudowany mikrofon oraz przycisk do rozłączania oraz odbierania, którego na pierwszy rzut oka nie widać. Przeogromne było moje zdziwienie, gdy podłączyłem słuchawki do odtwarzacz jakim jest PoweAmp, dźwięk wydobywający się spowodował, ze wyciągnąłem słuchawki z uszu i sprawdziłem, czy aby na pewno podłączyłem te z zestawu od Motoroli. Wiem, że to może dziwnie zabrzmieć, ale w parze z tym programem, te słuchawki grają genialnie, naprawdę warto zakupić program, gdyż rezultaty jego działania są świetne.

Podsumowanie

Funkcje multimedialne telefonu oceniam na 5/5, niczego mi pod tym względem nie brakowało, telefon świetnie radził sobie z odtwarzaniem audio, video czy podczas przeglądania zdjęć. Nieco gorzej pod tym względem wypadły słuchawki, no ale nie można mieć wszystkiego.

------------------------------------------ Materiał został przygotowany w ramach konkursu „Testuj i wygraj Motorola RAZR™” Więcej informacji na temat telefonu znajdziecie w aplikacji testowej: https://apps.facebook.com/mototesty/Article/view/list/id/36

Autor: Dariusz Rogóż

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.