Rzut oka na... Galaxy Note 3- duży i przy tym lekki phablet

Od dnia premiery nowego Galaxy Note 3 (jakoś początek września chyba) nie mogłem się doczekać dnia, w którym wreszcie będę mógł na żywo go zobaczyć- żadne zdjęcia i recenzje na portalach nie dają tyle co możliwość przyjrzenia się sprzętowi samemu choćby przez chwilę. W życiu też nie kupiłbym w ciemni sprzętu tj, bez uprzedniego "testu". Dziś wreszcie się udało. Gdyby ktoś szukał i znaleźć nie mógł to podpowiem, że ja natrafiłem na Note 3 w media markt.

Specyfikacja

W przypadku Note 3 nie ma zaskoczenia- sprzęt jest prawdziwą "rakietą"; na pokładzie mamy między innymi: 5,7" ekran FHD sAMOLED, 3GB pamięci RAM, prcesor Qualcomm 2.3 GHz, łączność LTE, 32/64 GB pamięci (+ slot na microSD), moduł IRDA (do sterowania np. tv) oraz akumulator 3200 mAh. Jak widać, mamy tu mocny sprzęt. Więcej detali znajdziecie na stronie Samsunga: kliknij.

Wykonanie

To właśnie zmiana materiału obudowy sprawiła, że byłem tak bardzo ciekawy nowego "notesu". Czytelnicy mojego bloga (jak i komentarzy) dobrze wiedzą, że nie mogłem patrzeć na smartfony wypuszczane przez Samsunga od jakiś 2 lat- czyli od czasu Galaxy S3. Tandetny plastik pokryty chyba najgorszym możliwym materiałem- śliską farbą koloru białego albo ciemny grafit (gdzie czarny się pytam?)- gorzej się już nie da wykonać smartfona. Rozumiem takie materiały w budżetowych modelach ale w klasie top nie uchodzi moim zdaniem już. Tandeta i tyle. Co gorsza to się sprzedaje i to bardzo dobrze... Samsung jednak poczuł zdaje się oddech (znacznie lepiej wykonanej) konkurencji bo premiera nowego Note'a przyniosła zmianę tej największej bolączki topowych smartfonów tego producenta- wreszcie zastąpili pokryty śliską farbą plastik... skóropodobnym plastikiem... Jak to pierwszy raz usłyszałem to przyznam szczerze, że zaśmiałem się i to porządnie (coś jakby zamienić malucha na nowego malucha...)... Dziś miałem w końcu okazję sprawdzić jak jest w rzeczywistości- okazało się, że wbrew pozorom nie jest tak źle a nawet moim zdaniem nowa obudowa wyszła Samsungowi bardzo dobrze. Biorąc do ręki Note 3 nie ma wreszcie tego odczucia obcowania z tandetą, która powinna kosztować połowę tego co kosztuje. Tył w dotyku rzeczywiście przypomina skórę a do tego, nowy Note leży znacznie pewniej w ręce (poprzednik sprawiał wrażenia jakby miał zaraz się wyślizgnąć). Na przodzie dominuje ekran, więc tego plastiku jest stosunkowo nie dużo. Ogólnie nic nie skrzypiało a do tego jak już wspomniałem świetnie wygląda... Zaletą takich, nie innych materiałów jest lekkość- nowy Note, pomimo stosunkowo dużych rozmiarów jest bardzo lekki i nawet długie trzymanie w ręku jest komfortowe.

System i nakładka

Note 3 obecnie posiada Androida 4.3 z najnowszą wersją TouchWiza. Sama nakładka zyskała na płynności w stosunku do SIV czy Note2, nie mniej nie jest okupione optymalizacją a dołożeniem mocniejszych parametrów, które przykrywają ociężałość TW. Sama nakładka wygląda ładnie i jest wygodna w obsłudze poza aparatem ale o tym potem. Dużym plusem jest "wypasiona" belka górna- znajdziemy tam skróty chyba do wszystkich opcji jakie tylko są...

Z nakładką w urządzeniach z serii Note wiąże się jeden ważny element- notatnik Snote. Aplikacja została przez Samsunga odświeżona- jej interfejs zajmuje mniej cennego obszaru roboczego. Szkoda tylko, że przy okazji wycięli z menu opcje takie jak konwersja ręcznie wpisywanych formuł matematycznych na pismo komputerowe, konwersja pisma odręcznego na komputerowe i rysownik brył, kształtów. Być może jest to gdzieś głębiej schowane. Szukałem długo ( w końcu to "filary" urządzeń z serii Note) ale nie znalazłem...

Średnio podoba mi się domyślna klawiatura- mamy dość duży, bo 5.7" ekran 1080p a przy tym klawisze klawiatury są stosunkowo małe i dość trudno w nie trafić (o dziwo inne, mniejsze smartfony mają większe klawisze klawiatury), na szczęście jednak jest XT9, który ułatwia pisanie. Bardzo podoba mi się czarny kolor menu ustawień w nakładce Samsunga- wiele smartfonów ma teraz białe tło w tym miejscu, co niezbyt mi się podoba.

Samsung zdaje sobie sprawę, że 5.7" nie zawsze jest odpowiednie i wyposażył TouchWiz'a w nową funkcję 'obsługa jedną ręką', która jak się domyślacie sprawia, że można wygodnie obsługiwać smartfon bez angażowania obu rąk. Jak to działa? bardzo prosto po ustawieniu tej opcji np. klawiatura zamiast zajmować całą szerokość ekranu zajmuje mniej więcej 2/3 jego powierzni i może być bliżej lewej lub prawej krawędzi co ułatwia trzymanie smartfona w lewej lub prawej dłoni. Świetny pomysł moim zdaniem :) Funkcja ta pozwala też na ograniczenie roboczej powierzchni do ok. 4.5"- tak, mamy 4.5" ekran w 5.7" smartfonie- reszta ekranu jest nieaktywna.

Multimedia

• Aparat

jeden z ważniejszych elementów smartfona. W przypadku Note 3 Samsung dostarczył nam 13 mpx aparat robiący bardzo dobre fotki- próbki poniżej. Aparat jest też szybki, także da się coś szybko uchwycić. Nie podoba mi się brak dedykowanego sprzętowego przycisku kamery. Samsung dodał co prawda opcję pozwalającą w domyślnej aplikacji aparatu ustawić klawisz głośności jako spust aparatu ale tracimy wtedy łatwe zoomowanie zdjęć i co ważne to nie to samo co osobny klawisz dla aparatu. Co ciekawe przycisk ten ma wszystkie funkcje normalnego klawisza aparatu na boku- tj. autofokus i działa praktycznie jak spust aparatu. Wiele jest bowiem aplikacji w Google Play do ustawiania klawisza ściszania jako przycisku aparatu ale nie oferują one dostępu do wszystkich funkcji aparatu naraz- tzn jak chcemy/ nie chcemy korzystać z autofocusa to musimy go włączać / wyłączać w menu aplikacji- upierdliwe i niepraktyczne jest to. Dziwię się, że Samsung nie pozwala wybrać klawisza power jako klawisza aparatu (opcjonalnie oczywiście)- w aparacie uruchamia on... okienko z opcją restartu smarfona, ściszaniem. Klawisz power w Note 3 jest w idealnym wręcz miejscu aby służyć za klawisz aparatu...

• Filmiki- dźwięk

smartfon na głośniku gra moim zdaniem całkiem nieźle oraz głośno. Obejrzałem kilka filmików na YouTube i na 5.7" ekranie ogląda się przyjemnie choć w tym momencie doskwiera praktycznie brak miejsca na palce rąk po bokach ekranu (patrząc na smartfon ułożony poziomo)- co jak co ale trochę miejsca by się na palce przydało...

Czy kupię?

Jeszcze jakiś czas temu byłem pewny, że moim kolejnym smartfonem będzie Sony Xperia Z1- ma ona wszystko czego oczekuję od następcy dobrze się spisującego hTC Desire Z: większy ekran (5" vs obecne 3.7"), dobry aparat (20mpx) z osobnym sprzętowym przyciskiem na boku, wodoodporność i co ważne dla mnie świetne wykonanie- szkło i aluminium, co niestety wpłynęło na wagę- Z1 do najlżejszych nie należy. Z jednej strony podoba mi się w niej to, że ma szerokie ramki pod i nad ekranem, z drugiej jednak wolałbym te 5.3-5.5" i szerokie ramki. Nie można mieć wszystkiego niestety... Znowu Note 3 jest dobrze wykonany, ma świetny, duży ekran (a wymiarowo jest praktycznie identyczny co 5" Z1 Sony'ego(!)), ma po części klawisz do aparatu, który też jest dobry. Na ten moment sam już nie wiem co z tej dwójki wybiorę. Nadal minimalnie jest Z1 na prowadzeniu z racji niższej ceny zakupu, czy to w abonamencie czy na wolnym rynku jednak jak wiadomo ceny dość szybko się zmieniają więc w najbliższych miesiącach wszystko może się znowu zmienić. Docelowo myślę o wymianie gdzieś między grudniem i marcem przyszłego roku- póki co mój DesireZ robi co ma robić więc nie czuję potrzeby zmiany już, natychmiast.

Co sądzicie o Note 3? piszcie w komentarzach :)

PS: na koniec chciałbym tylko przypomnieć, że teksty z serii "Rzut oka na[...]" to nie są recenzje sprzętu tylko wrażenia po możliwości zobaczenia nowości i subiektywna opinia o nich :)