Blog (17)
Komentarze (2.4k)
Recenzje (0)

Geocaching w wydaniu HotZlotowym, czyli jak zgubić setkę osób w lesie

@XyrconGeocaching w wydaniu HotZlotowym, czyli jak zgubić setkę osób w lesie12.08.2013 20:06

Już miałam zapomnieć o tej zabawie, ale wymiana maili z jednym z Czytelników przekonała mnie, że warto podzielić się z Wami szczegółami zabawy terenowej, którą zaplanowaliśmy na tegoroczny HotZlot. Pozwolę sobie zacytować fragment:

Co prawda nagrody nie znaleźliśmy, ale emocje, które miałem ja gdy błądziłem (3 osoby korygowały współrzędne na komputerach, a jedna nie nadążała za mną :) jak mi ze współrzędnych wyszło ponad 1km od zamku w lesie sam ... :) później te problemy z powrotem, dwa bajora po drodze i 15% baterii w telefonie i nawigacja w trybie już nocnym, nie powiem, fajnie było i strasznie :)

Pomysł na taką grę pojawił się w Redakcji przy okazji testów sprzętu firmy Garmin i powracał raz na jakiś czas. W zanadrzu mamy jeszcze kilka dekoracyjnych skrzyneczek i cztery z nich przyjechały do Zamku Kliczków. W czwartek rozpoczęliśmy rozpoznanie terenowe i planowanie. Wymagało to od nas (mnie, Cebuli, a raz nawet Liska) przejścia się kilka razy dookoła zamku i porozglądania się w poszukiwaniu punktów jednocześnie charakterystycznych i zdolnych schować całkiem spory kuferek. Za pomocą trzech urządzeń wyposażonych w odbiorniki GPS (dwa telefony i tablet) i stosownych aplikacji (Maverick, GPS Essentials ) zebraliśmy współrzędne kilku punktów kandydujących na skrytki. Oznacza to oczywiście, że przeszliśmy kilka razy, o różnych porach dnia, te same ścieżki, co biorący udział w zabawie. Nas również dopadły chmary owadów o niecnych zamiarach, też przedzieraliśmy się przez krzaki i zaglądaliśmy do leśnych zakamarków. O ile mi sprawiało to ogromną frajdę, nie pamiętam żebym kiedykolwiek widziała Cebulę tak zdegustowanego otoczeniem, co zresztą intensywnie werbalizował ;). Nie obeszło się bez szkód materialnych.

Kiedy wszystko było gotowe okazało się, że wyniesienie z Zamku skrzynek również nie będzie takie proste. Nawet w czasie sesji technicznej Intela przejście przez dziedziniec bez zwracania na siebie uwagi kogoś z czytelników, co skutkowało próbą wciągnięcia w dyskusję, okazało się niemożliwe. Z pomocą przyszło nam wielkie pudło i bezcenne stwierdzenie Cebuli, że on tylko idzie to wyrzucić ;).

[1/2]
[2/2]

Przyznam, że popularność tego konkursu bardzo nas zaskoczyła ­— liczyliśmy z Cebulą na zgłoszenie się 10 5-osobowych drużyn, może kilkunastu… a wystartowało 21 (nie wszystkie 5-osobowe). Przy drukowaniu kart z pytaniami początkowo zakładaliśmy, że 15 kart spokojnie starczy… na szczęście papieru było więcej ;).

[1/2]
[2/2]

Bardzo zależało nam na tym, by nie było sytuacji, kiedy to wszyscy ruszają w las jednocześnie — stąd pomysł na test, który ułożył nieoceniony w takich sytuacjach Docent. Z kilku zaproponowanych przez niego pytań wybrałam 6. Prawidłowe odpowiedzi miały przełożyć się na cyfry uzupełniające podane poniżej współrzędne pierwszej skrzynki. Wystartowaliśmy przy tej konkretnej bramie również nie bez powodu — chodziło o to, żeby zacząć na terenie zamku, ale daleko od punktu, który należało znaleźć. Po wyjściu tą bramą (czego kilka zespołów nie zrobiło w ogóle) można było obrać jedną z dwóch dróg dookoła terenu hotelu, co dodatkowo miało rozproszyć grających. Oto jedna z możliwych tras:

Zdaję sobie sprawę z tego, że pierwsze zadanie było trudne i do rozwiązania go potrzeba było albo sporej determinacji, albo szczęścia. Kilka osób przekonało mnie, abym dała im małą wskazówkę („tak, macie złe odpowiedzi”), ale mało komu to pomogło. Taki porządek cyfr był z kolei efektem nadmiaru ustaleń, bo tak intensywnie ustalaliśmy, jak je ułożyć, że wyszło jak wyszło. Słuchałam o tym jeszcze przez kilka godzin…

Prawidłowe odpowiedzi to: Beckton, McAfee, sierpień 2012, Bada, 4,5 W i „Dla wszystkich użytkowników Windows 8”. Z tego uzyskujemy cyfry: 3, 1, 1, 0, 5 i 3. Prawidłowe współrzędne to:

51° 20' 13,3” N 15° 26' 15,0” E

Wskazują one na punkt, który został wybrany ze względu na dwa czynniki. Po pierwsze, zabierał grających w ciekawe miejsce — na jeden z nielicznych pozostałych w Polsce końskich cmentarzy (o ile wiem, jeszcze jeden znajduje się na północny wschód od Łukowa). Po drugie, był on osłonięty na tyle, że nawet jeśli dwie drużyny dotarłyby do niego w zbliżonym czasie, być może jednej nie byłoby od razu po wejściu na łąkę widać. Pierwsza skrzynka znajdowała się w rzadkim lasku, tuż za pagórkiem. Leżała sobie na trawie, a mimo tego jest przynajmniej jedna osoba, która przyznała mi się, że stała pół metra od niej i jej nie zauważyła.

[1/2]
[2/2]

Drugą wskazówką był wierszyk, który spontanicznie pojawił się w mojej głowie w drodze powrotnej z jednego z czwartkowych zwiadów. W wersji, która trafiła do pierwszej skrzynki, brzmiał tak:

Wróć skąd przyszedłeś, do szerokiej leśnej drogi Gdzie słońce staje w zenicie skieruj swoje nogi Po lewej miniesz dom, po prawej młode świerki Idź śmiało przed siebie, aż za staw niewielki Bacząc na chylące się po prawicy drzewo Symbol kraju, w którym Szkot wymyślił telefon

Rymowanka miała wyprowadzić poszukiwaczy z cmentarza w stronę drogi idącej wzdłuż ogrodzenia zamku, skierować na południe i doprowadzić do skrzyżowania z drogą, która zaczynała się domem po lewej i niewielkim młodnikiem po prawej stronie. Idąc dalej tą drogą można było minąć staw i zaraz za nim, po prawej stronie, znaleźć przechylony klon — symbol Kanady, w której Alexander Graham Bell wynalazł aparat telefoniczny. Współrzędne tego punktu to: 51° 20' 11.15” N, 15° 26' 18.96” E.

[1/2]
[2/2]

Aby nie było za łatwo, skrzynki nie było widać z drogi i trochę przysypałam ją suchymi liśćmi.

[1/2]
[2/2]

Umieszczona w niej ostatnia wskazówka była w zasadzie łatwa, ale wymagała spostrzegawczości.

Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, ale pod ogon można. 51° 20' 09.85” N 15° 26' 02.44” E

Współrzędne wskazywały na miejsce, gdzie zaczynała się jedna ze ścieżek prowadzących do fosy zamkowej. Ku naszej radości jedna z drużyn stała na moście, dokładnie nad skrzynką, przekonana, że w tym miejscu absolutnie nic nie zostało ukryte. Koń oczywiście był — siedział sobie pod mostem. Przyznam, że kilka razy mało z Cebulą nie zeszliśmy na zawał, gdyż ktoś z grających przechodził koło niego. Na szczęście skrzynka została dobrze przez niżej podpisaną ukryta za drewnianym zwierzem.

[1/2]
[2/2]

Bardzo nas ucieszył fakt, że w sobotę rano pierwsza skrzynka została odnaleziona. Potem już poszło łatwo i zwycięska drużyna chyba jeszcze jeszcze przed obiadem zgłosiła się do mnie z talonem na skarb, który to był ukryty w skrzynce pod końskim ogonem.

Mimo że tego nie planowałam, dałam się jednak przekonać aby po obiedzie przekazać wskazówki wszystkim zainteresowanym. Wszystkie 3 skrzynki odnalazły jeszcze 4 drużyny, które również zostały nagrodzone, choć planowaliśmy przekazać skarb tylko jednemu zespołowi.

Zdarzało mi się już w zabawach tego typu uczestniczyć (od rajdów samochodowych z roadbookiem, po poszukiwania skarbów z GPS-em i mapą), ale pierwszy raz miałam okazję brać udział w organizacji. Mam nadzieję, że mimo niedoskonałości, wszyscy się dobrze bawili i mieli o czym opowiadać po powrocie do domu ;). Osobiście liczę na to, że zdobyte doświadczenia jeszcze wykorzystam i że nie była to ostatnia taka zabawa na HotZlocie — nie można 3 dni siedzieć na czterech literach i spożywać, prawda?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.