[Aktualizacja] Sailfish 2.0 bliżej Androida i na indyjskich smartfonach. Premiery już we wrześniu

Przez ostatnie lata niezmiennie utrzymuje się popularność trzech najważniejszych systemów mobilnych. Dla wielu taki stan rzeczy jest nużący i to pewnie między innymi dlatego każda wieść o Sailfish OS – spadkobiercy MeeGo rozwijanym przez byłych pracowników Nokii – cieszy się sporym zainteresowaniem. Na trwającym w Szanghaju Mobile World Congress udostępniono sporo nowych informacji na temat Sailfish 2.0

Nową wersję systemu opisywaliśmy, gdy została zaprezentowana podczas tegorocznego MWC w Barcelonie. Działanie tabletu, na którym zainstalowano system, robiło bardzo dobre wrażenie nie tylko samą szybkością i stabilnością działania, ale także pewnym nowatorstwem w zakresie samego interfejsu. Przedstawiciele Jolla są obecni także w Szanghaju i nie omieszkali poinformować o kolejnych nowościach w systemie.

Te dotyczą głównie wyglądu. Według zapewnień twórców systemu doczekał się on solidnej przebudowy – największej od czasu pierwszej prezentacji. Głównym dotychczasowym problemem Sailfisha, jak to zawsze bywa z mobilnymi systemami, które dopiero przystępują do walki o rynek, była niewielka liczba natywnych aplikacji i gier. Wśród informacji o aktualizacji interfejsu wzmiankuje się właśnie o lepszym dostosowaniu go do aplikacji androidowych. Twórcy zdają się zatem wychodzić ze słusznego założenia, że konkurencja ze sklepami Google czy Apple'a w dzisiejszych realiach będzie niezwykle trudna i skupili się raczej na braniu od konkurencji tego, co najlepsze i dążeniu do ujednolicenia interfejsów.

Wiemy już także, że producentem pierwszego dostępnego w sklepach smartfona z Sailfishem będzie indyjska firma Intex Technologies i właśnie na tamtejszym rynku rozpocznie się sprzedaż urządzenia. Niesłuszne jednak okazały plotki o tym, że stanie się to już w listopadzie tego roku i wciąż nieznana jest choćby orientacyjna data premiery urządzenia. Dużymi krokami zbliża się natomiast rozpoczęcia sprzedaży seryjnych modeli zaprezentowanego w Barcelonie tabletu, choć w jej przypadku także nieznana jest data bardziej precyzyjna niż tak szybko, jak to możliwe.

Lista partnerów Jolli nie ograniczy się tylko do firm indyjskich. Sailfish OS instalowany na niedrogich urządzeniach, produkowanych lokalnie, może być świetną propozycją na rynkach innych szybko rozwijających się państw. Budzi on też, choćby w Rosji, zainteresowanie także z innego powodu. Jolla, jako grupa niezależnych, utalentowanych programistów, która zerwała z korporacyjnym establishmentem, może być wiarygodna dla osób, instytucji i organizacji uważających prywatność i bezpieczeństwo swoich danych za nadrzędną wartość.

Na bardziej szczegółowe informacje o smartfonie Intex z systemem Sailfish 2.0 nie trzeba było czekać długo. Na szanghajskim MWC poinformowano, że sprzedaż urządzenia o nazwie Aqua Fish rozpocznie się na indyjskim rynku już we wrześniu.

Podzielono się także informacjami na temat konfiguracji sprzętowej smartfona. Procesor zastosowany w Aqua Fish to Snapdragon 400. Ponadto urządzenie będzie posiadało 1 GB RAM-u oraz 7 GB pamięci wewnętrznej (dostępny będzie slot na karty microSD o maksymalnej pojemności 32 GB). Dwie kamery zrobią zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 8 i 2 megapikseli, które użytkownik będzie mógł potem obejrzeć na ekranie o przekątnej 4,7 cala i rozdzielczości 720p. Cena smartfona Intex Aqua Fish to 15 tysięcy rupii indyjskich, czyli niemal 900 złotych.