AMD wciąż pod kreską. Pomóc ma sprzedaż działu montażowo-testowego Chińczykom

AMD wciąż pod kreską. Pomóc ma sprzedaż działu montażowo-testowego Chińczykom20.10.2015 14:38

Szefowa AMD dr Lisa Su obiecywaław maju tego roku, że wreszcie będzie lepiej, i nawet jeśli jeszczefirma nie zdoła wypracować zysku, to przestanie przynajmniejodnosić takie straty. Tymczasem opublikowane wyniki finansowe zatrzeci kwartał nie wyglądają za dobrze, a obecny poziom marży niewygląda na wystarczający, by wydobyć czerwonych z impasu. W tejsytuacji AMD robi to, co robiły zubożałe domy szlacheckie wtrudnych czasach – robiąc dobrą minę do złej gry, wyprzedajerodowe srebra. Rolę sreber odegrał tu dział, w którymprzygotowywano, budowano i testowano czipy – za 371 mlndolarów wzięli go Chińczycy.

Trzeci kwartał nie był za ciekawy dla AMD. Co prawda udało sięuzyskać przychód o 13% wyższy niż w fatalnym drugim kwartale, alewciąż znacznie niższy, niż w tym samym okresie roku poprzedniego.Przy zastosowaniu standardów rachunkowości (GAAP), strataoperacyjna wyniosła 158 mln dolarów, a strata netto 197 mlndolarów. Bez uwzględnienia tych standardów jest nieco lepiej,strata operacyjna to „tylko” 97 mln dolarów, a strata netto 136mln dolarów, ale jakby nie liczyć, jest źle, i to przede wszystkimza sprawą słabych wyników działu Computing and Graphics.

Dział ten musiał spisać na straty wart 65 mln dolarów sprzętstarszej generacji, dotknęła tu przychodów też malejąca średniacena sprzedaży. Pomogła za to premiera procesorów Carrizzo, układyAMD PRO, oraz nowe karty graficzne, w których odnotowano wzrost rokdo roku. Jakby jednak nie liczyć, na tej części swojego biznesuAMD straciło w trzecim kwartale 181 mln dolarów. Nic dziwnego, mato przecież związek także ze słabymi wynikami całej branży PC.

Firmę ratuje sprzedaż czipów do konsol, serwerów i systemówwbudowanych. Dział Enterprise, Embedded and Semi-Custom przyniósłw trzecim kwartale 637 mln dolarów przychodu i 84 mln dolarówoperacyjnego zysku, nie tak dobrze jak rok temu, ale znacznie lepiejniż w drugim kwartale, kiedy to wpisano tu koszty przejścia na nowyproces litografii.

Analitycy oczekują kolejnego trudnego kwartału – przychodymogłyby skurczyć się jeszcze nawet o 7-13%, co gorsza, nie widaćperspektyw na lepszą marżę brutto. Jeszcze rok temu, w niełatwychjuż wtedy dla AMD czasach wynosiła ona 35%, a dziś zaledwie 23%.Czy chińskie pieniądze pomogą ożywić czerwoną drużynę?

Pozbycie się działu montażowo-testowego jest bardzo dobrymposunięciem dla firmy, która już skazała się na los pozbawionegowłasnych fabów projektanta czipów, wydzielając z siebie w 2009roku odpowiedzialne za produkcję układów półprzewodnikowychGlobal Foundries. Wtedy jednak w ramach AMD pozostał dział ATMP (odassembly, test, mark, pack), będący w praktyce zapleczem operacjiprodukcyjnych na wielką skalę.

Teraz ta wydzielona jednostka staje się spółką joint-venture zchińską firmą Nantong Fujitsu Microelectronics, w której będzieona miała 85% udziałów. AMD dostanie za to w gotówce, na czysto,po odliczeniu podatków, ok. 320 mln dolarów. Firma pozbywa się teżponad 1700 osób ze swojej listy płac, dalej ograniczając koszty.Samo zaś ATMP zyska nowe możliwości rozwoju, będzie miało opróczAMD innych klientów, a swoim nowym chińskim udziałowcom pozwoliwzmocnić ich pozycję w dziedzinie usług związanych z montażem itestami układów półprzewodnikowych i zyskać wiedzę techniczną,której w Chinach brakowało.

Samo AMD nie ukrywa, że sprzedaż większościowego udziałunastąpiła z pobudek finansowych. W oficjalnym komunikacie prasowymokreślono ją jako „wzmocnienie bilansu rachunkowego poprzezmonetyzację znaczącego zasobu”. Dla przeżywającej trudne czasyfirmy każda okazja do odbudowy rezerw finansowych (i ograniczeniakosztów kapitałowych) jest czymś wartym uwagi, przynajmniej doukończenia prac nad rdzeniem Zen i przedstawieniem mikroprocesorów,które dorównywałyby wydajnością produktom Intela. Warto wreszciezauważyć, że bycie firmą całkowicie pozbawioną swojego zapleczaprodukcyjnego nie jest niczym złym. Świetnie sobie przecieżradząca finansowo NVIDIA również korzysta w tej kwestii z usług zzewnętrznych firm.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.