Atak BadPower na szybkie ładowarki. Sprzęt może się przegrzać lub spalić (aktualizacja)

Atak BadPower na szybkie ładowarki. Sprzęt może się przegrzać lub spalić (aktualizacja)20.07.2020 10:49
Ładowarki też można "zhackować", fot. Getty Images

Szybkie ładowarki w smartfonach i laptopach są podatne na atak "BadPower", który może doprowadzić do tragedii. Analitycy z chińskiego Xuanwu Lab ostrzegają, że można do nich wgrać nieoryginalne oprogramowanie, które celowo źle manipuluje parametrami ładowania, co może prowadzić do przegrzania, a nawet samozapłonu zarówno zasilacza, jak i podłączonego do niego sprzętu.

Jak podają badacze, problem dotyczy tak zwanych szybkich ładowarek USB, które podczas ładowania przekraczają napięcie 5 V. Zainfekowany zasilacz, podczas negocjacji parametrów ładowania na przykład ze smartfonem, w praktyce może mu dostarczać napięcie nawet 20 V, choć ten jest przystosowany do "przyjęcia" tylko 4-krotnie niższego.

Złe parametry ładowania mogą doprowadzić do pożaru, fot. Tencent Security Xuanwu Lab.
Złe parametry ładowania mogą doprowadzić do pożaru, fot. Tencent Security Xuanwu Lab.

Prowadzi to do przeciążenia układu ładowania, co docelowo może uszkodzić akumulator i spowodować przegrzanie czy samozapłon. Aby przekonać się, jak wygląda to w praktyce, warto obejrzeć film załączony na końcu wpisu opublikowanego przez badaczy.

Co ciekawe, spreparowane oprogramowanie można wgrać do zasilacza na dwa sposoby. W pierwszym przypadku atakujący musi podpiąć własne urządzenie przez port USB do urządzenia. Z uwagi na konieczność fizycznego kontaktu ze sprzętem, w praktyce jest to niewielkie zagrożenie dla większości osób.

Większym problemem jest zdalna metoda ataku. W tym przypadku nieświadomy użytkownik smartfona lub laptopa instaluje w swoim urządzeniu szkodliwe oprogramowanie, które dopiero później przeprowadzi atak BadPower na ładowarkę, czyli przy okazji kolejnego ładowania. Niezależnie od metody, do czasu wystąpienia problemów ofiara nie jest świadoma, że oprogramowanie jej sprzętu zostało zmodyfikowane.

Zagrożeni są wśród nas

Analitycy z Xuanwu Lab sugerują, że problem nie jest błahy. Do testów wybrano 35 szybkich ładowarek dostępnych na rynku i jak się okazało, 18 z nich (pochodzących od 8 producentów) było podatnych na atak BadPower. Na warsztat wzięto także same układy ładowania wykorzystywane w zasilaczach. Z tej analizy wynikło, że na 34 układy różnych producentów, 18 nie da się zaktualizować, więc podatne urządzenia nie zostaną nigdy załatane.

Z drugiej strony badacze informują, że "na rynku są co najmniej 234 szybkie ładowarki". Można więc mieć wątpliwości, czy wybrana do testów próbka 35 urządzeń (w dodatku powtarzających się producentów) jest reprezentatywna i czy faktycznie można mówić o realnym zagrożeniu na dużą skalę.

Badacze nie ujawnili również nazw producentów i modeli przetestowanych ładowarek. Nie ma więc pewności, czy na tapet wzięto także sprzęt wiodących marek, czy jedynie mniejszych producentów, w przypadku których produkty być może przechodzą mniej szczegółową kontrolę i nie są badane pod kątem tego rodzaju podatności.

Pałeczka przekazana producentom

Badacze dodają, że informacje o ataku BadPower zostały już przekazane do bazy Chinese National Vulnerabilities Database, co powinno zachęcić producentów do zainteresowania się tym tematem i wyeliminowania podatności w swoich sprzętach.

Ponieważ lista urządzeń podatnych na opisywany atak nie jest znana, aby się zabezpieczyć warto regularnie pobierać aktualizacje oprogramowania swoich urządzeń i korzystać z zasilaczy renomowanych marek z nadzieją, że są bardziej odporne na tego rodzaju manipulacje.

Warto także pamiętać, że problem dotyczy tylko szybkich ładowarek – w przypadku smartfonów zdolnych do przekroczenia napięcia 5 V, czyli na przykład tych, które obsługują technologię Qualcomm Quick Charge. Osoby korzystające z tańszych lub leciwych urządzeń najprawdopodobniej takiej nie posiadają i są bezpieczne.

Aktualizacja (30/07/2020 16:15): Jest potwierdzenie, że atak nie dotyka sprzętu Apple, a więc iPhone'ów oraz iPadów. Wykorzystywane przez nie złącze Lightning wykorzystuje do negocjacji parametrów ładowania zupełnie inny protokół niż USB, co było raczej wiadome, w końcu jednak ktoś ostatecznie zamknął sprawę.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.