ATak na Androida: modemowe komendy standardu z lat 80 pozwalają przejąć kontrolę nad smartfonem

ATak na Androida: modemowe komendy standardu z lat 80 pozwalają przejąć kontrolę nad smartfonem28.08.2018 15:17

W informatyce przeszłość bardzo mocno odciska na się nateraźniejszości. Bolesne tego konsekwencje dają się odczuć wdziedzinie bezpieczeństwa – regularnie odkrywamy groźne luki woprogramowaniu, będące pokłosiem błędów i lekkomyślnościsprzed dziesięcioleci. Tym razem efekty tego możemy oglądać naurządzeniach z Androidem, które okazały się być podatne na atakiwykonywane za pomocą poleceń AT.

Standard AT (od ATtention, „uwaga”) firmy Hayes powstał w1981 roku jako zestaw komend do sterowania modemem analogowym 300 b/si bardzo szybko stał się światowym standardem komunikacyjnym.Pozwalał na przełączanie modemu między trybami danych isterowania – wystarczyło wysłać specjalną sekwencję +++ zokoło sekundową pauzą, by modem zaczął wyczekiwać na zdalniewysyłane rozkazy. Uwierzytelnienie? W 1981 roku nie myślanospecjalnie o takich rzeczach. Każdy mógł więc wysyłać różneciągi poleceń AT, pozwalające na robienie różnych rzeczy zmodemem.

Przeskoczmy 37 lat do przodu. Dzisiaj typowy użytkownik smartfonunie ma zwykle pojęcia, że urządzenie to zawiera zintegrowanymodem, pozwalający m.in. na połączenia sieciowe po protokołachtelefonii komórkowej. Modem ten oczywiście obsługuje polecenia AT,ale nie tylko te standardowe… przez dziesięciolecia producencidodawali swoje własne rozszerzenia do standardu Hayesa,wprowadzające polecenia czasem bardzo zaskakujące – np.pozwalające sterować kamerą urządzenia.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Liczba tychwymyślonych przez producentów poleceń AT idzie w tysiące, a wielez nich daje dostęp do bardzo niebezpiecznych funkcji. Badaniaprzeprowadzone przez informatyków z University of Florida, StonyBrook University oraz Samsung Research America ujawniłyniespodziewany wektor ataku, poprzez który można obejśćzabezpieczenia smartfonów najpopularniejszych producentów.

Eksperci przeanalizowali ponad 2000 obrazów firmware urządzeń zAndroidem producentów takich jak Asus, Google, HTC, Huawei, Lenovo,LG, Motorola, Samsung, Sony i ZTE. Zbadano też popularne niezależnefirmware Lineage OS.

Zbadane smartfony obsługiwały łącznie ponad 3500 komend AT, awszystkie z nich były dostępne poprzez interfejs USB. Innymi słowynapastnik mający fizyczny dostęp do urządzenia, lub też zdolny doumieszczenia w ładowarce lub stacji dokującej swojego komponentu,mógł wykonać na zaatakowanym urządzeniu sekwencję odpowiednichpoleceń AT.

A co można za pomocą takich poleceń zrobić? Praktyczniewszystko. Możliwe jest omijanie ekranu blokady, wydobycie wrażliwychinformacji, symulowanie zdarzeń dotykowych a nawet wgranie nowegofirmware.

Wydawać by się mogło, że Android z wyłączoną funkcjądebugowania po USB nie powinien przyjmować takich poleceń, jednakniestety tak było tylko w nielicznych modelach. Wiele urządzeńprzyjmowało polecenia nawet wtedy, gdy telefony były całkowiciezablokowane. Zachowanie takie było tajemnicą producenta, nigdzienieudokumentowaną.

O tej niewątpliwie miłej sercom szpiegów i policjantówfunkcjonalności badacze poinformowali już producentów. Użytkownicymogą sami sprawdzić, co im zagraża, dzięki stronie atcommands.org– znajdziemy tam opis obrazów firmware 10 producentów sprzętu(oraz wspomnianego LineageOS-a). Dla każdego z nich znajdziemy listętych tajnych komend AT, które naprawdę nie powinny istnieć.

Możliwości ataku za pomocą tych komend możemy zobaczyć naponiższym filmie. Jak widać, napastnik może przejąć pełnąkontrolę nad urządzeniem i zainstalować złośliwe aplikacje dodalszej inwigilacji ofiary. Zainteresowani zbadaniem firmwarewłasnego telefonu mogą skorzystać ze skryptu opublikowanego naGitHubie.

AT Command Injection on the LG G4 Smartphone

Czy to odkrycie oznacza, że iPhone jest bezpieczny? To siędopiero okaże. Badacze zapowiedzieli, że w dalszej kolejnościwezmą się za urządzenia Apple’a, sprawdzą też, czy komendy ATmożna przesłać inną drogą niż tylko USB.

Więcej informacji znajdziecie w artykulezatytułowanym ATtention Spanned: Comprehensive VulnerabilityAnalysis of AT Commands Within the Android Ecosystem”,opublikowanym wśród prac tegorocznego sympozjum bezpieczeństwaUsenix.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.