Bezpieczeństwo w sieci to fikcja

Bezpieczeństwo w sieci to fikcja07.08.2012 17:46
Marcin Paterek

Jak daleko trzeba się posunąć, by zapewnić sobie skuteczną ochronę przed hakerami? Na pewno najlepszym wyjściem będzie odłączenie kabla od internetu, ale powiedzmy sobie szczerze – to nie rozwiązuje problemu. Sprawa jest o tyle istotna, że jak pokazuje przypadek Mata Honana z portalu Wired, nie trzeba łamać żadnych haseł, by dostać się do cyfrowego dorobku ofiary. Wystarczy tylko nieco szczęścia i przebiegłości.

Głównymi powodami, które doprowadziły do powodzenia ataku na Honana, były odmienne sposoby ochrony danych klientów Apple i Amazon oraz używanie tego samego loginu w różnych miejscach. Atak wyglądał następująco: haker Phobia za pomocą funkcji odzyskiwania hasła Gmail zdobył drugi adres e-mail ofiary (Google podało mu nazwę domeny oraz pierwszą i ostatnią literę loginu, który był identyczny jak w Gmailu), a dzięki sprawdzeniu jej strony poprzez Whois udało mu się odczytać dane adresowe Honana. Potem Phobia zadzwonił do obsługi portalu Amazon, przedstawił się jako swoja ofiara i podał login (znów ten sam) wraz ze zdobytymi informacjami. To wystarczyło do uwierzytelnienia i dodania fałszywej karty kredytowej. Następnie Phobia rozłączył się i zadzwonił raz jeszcze do Amazon, tym razem twierdząc, że utracił dostęp do konta. Po ponownym podaniu tych samych informacji (włącznie z fałszywym numerem karty), obsługa przypisała konto do nowego adresu e-mail. Dalej poszło jak z płatka: Phobia zresetował hasło, a po zalogowaniu się do sklepu zdobył cztery ostatnie cyfry prawdziwej karty kredytowej Honana. Potem zadzwonił do Apple, które wymaga m.in. wspomnianych czterech cyfr, podał wykradzione dane i przejął konto AppleID.

Czy jednak faktycznie zawiniły tu serwisy? Moim zdaniem niezupełnie, bo Honan udostępnił zbyt wiele informacji o sobie. Wystarczyłoby używanie różnych loginów, by cały atak spalił na panewce. Phobia jednak pokazał ważną rzecz: zbyt łatwo można w internecie zdobyć poufne dane użytkowników. Te zaś wystarczają do tego, by przejąć kontrolę nad przynajmniej częścią wirtualnego dorobku. Największym zaś zagrożeniem jest nasza własna wiara w to, że jesteśmy bezpieczni.

Żeby zapobiec takim sytuacjom, firmy stosują różne wybiegi. Najłatwiejszym jest oczywiście odpowiedź na sekretne pytanie, bez której nawet odzyskanie hasła może być niemożliwe. O wiele skuteczniejszym narzędziem wydaje się być token, który generuje tymczasowe, jednorazowe hasła. Tylko że i tu rodzi się problem – albo trzeba takie urządzenie kupić (co jednak kosztuje), albo wybrać jego mobilną wersję. Takie zabezpieczenie stosuje m.in. Blizzard, który stworzył odpowiednią aplikację dla Androida i iOS. Sęk w tym, że w przypadku utraty tokena – w moim przypadku była to paskudna awaria telefonu, która skończyła się wgrywaniem softu na nowo – musimy wysłać do firmy skan dowodu osobistego. I strach pomyśleć, do czego mógłby zostać wykorzystany w sytuacji przechwycenia wiadomości.

Nie ma co się oszukiwać – bezpieczeństwo w sieci to fikcja, podobnie jak ochrona danych osobowych. Istotna jest więc świadomość zagrożenia i podejmowanie kroków, które pozwolą je ograniczyć. W innym przypadku utrata danych może być bardzo bolesna...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.