Blincam pasuje do każdych okularów. Zrobi zdjęcie, gdy mrugniesz. Czy wróci technofobia?

Blincam pasuje do każdych okularów. Zrobi zdjęcie, gdy mrugniesz. Czy wróci technofobia?24.07.2016 11:36

Nie trzeba wydawać tysiąca dolarów, by móc szybko robić zdjęcia tego, co widzimy, bez sięgania po smartfon czy aparat. Kamerka Blincam pasuje do każdych okularów korekcyjnych i sportowych, a do tego będzie kosztować 19800 jenów, czyli niecałe 750 złotych. To jedna dziewiąta ceny Google Glass.

Blincam została ufundowana na japońskim odpowiedniku wspieramTo. Tokijska firma zacznie wysyłkę w styczniu przyszłego roku. Kamerka będzie dostępna w kilku kolorach, można ją założyć na dowolnych okularach (jeśli tylko nie zasłonią czujników niezbędnych do jej działania) i nie powinna przeszkadzać – waży 25 gramów i mierzy 85 ×17 × 10 mm.

Blincam ma niewielką matrycę HD CMOS, co w pewnych sytuacjach ją zdyskwalifikuje, nie ma też redukcji wstrząsów i regulacji ostrości (ostrość „na wszystko”). Na jej korzyść jednak działa możliwość robienia zdjęć bez odrywania się od wykonywanych zajęć – wystarczy mrugnąć. Urządzenie ma wbudowaną pamięć na zdjęcia, może też łączyć się ze smartfonem przez Bluetooth 4.1. Robienie zdjęć Blincamem jest szybkie, a przy tym można zachować unikalną perspektywę i uchwycić ważne momenty.

Wynalazek zapowiada się bardzo praktycznie, ale warto przypomnieć sobie, jak społeczeństwo reagowało na Google Glass. Niektóre lokale zabraniały klientom wchodzenia w okularach, wiele osób bało się nagrywania i robienia zdjęć w dyskretny sposób.

Strach przed byciem fotografowanym bez świadomości tego faktu nie ma większego sensu w dzisiejszych czasach. Osoba prywatna, nosząca kamerkę na okularach, jest zupełnie niegroźna – najwyżej wrzuci zdjęcie na Facebooka, a jeśli jest dostatecznie ciekawe, może zostanie hermetycznym memem… to nic w porównaniu do możliwości techniki wywiadowczej.

Taka wersja kamerki będzie kosztować 25 tysięcy jenów
Taka wersja kamerki będzie kosztować 25 tysięcy jenów

Drony DARPA latają z 1,8-gigapikselowymi kamerami i bez problemu mogą pokazać twarze ludzi z wysokości 5 kilometrów. Poza tym tożsamość można rozpoznać nawet bez twarzy – powstały już programy analizujące cienie widoczne na obrazach satelitarnych w celu identyfikacji osób. Jeśli więc nadal obawiasz się, że ktoś zrobi Ci zdjęcie kamerką na okularach, puszczając przy tym oczko, pomyśl o wszystkich kamerach, których nie widzisz.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.