Blokowanie blokerów reklam uznane za skuteczne: internauci się poddają

Blokowanie blokerów reklam uznane za skuteczne: internauci się poddają02.08.2016 10:24

W zeszłym roku zaczęły pojawiać się głosy, że blokeryreklam na dobre mogą załatwić marketing w Internecie – takichmechanizmów doczekały się najpopularniejsze przeglądarki, ałatwość korzystania z nich sprawiała, że przestały być jedyniedomeną technicznie kompetentnych użytkowników. Wygląda jednak nato, że wydawcy znaleźli na rozmaite „adblocki” sposób. I wcalenie polega on na ograniczeniu ilości inwazyjnych, agresywnychreklam.

Amerykańskie stowarzyszenie branży internetowej IAB USAopublikowało raport dotyczący blokowania reklam w StanachZjednoczonych, który dowodzi niespodziewanego zjawiska. Uważanodotąd, że blokowanie dostępu do stron internetowych nie przyniesiepożądanych skutków. Powołując się na nieciekawe wynikiwiększości serwisów, które wprowadziły paywalle – płatnydostęp do treści – uważano, że internautę dzieli tylkokliknięcie od porzucenia serwisu, który nie chce mu dać tego,czego on chce, tu, teraz, natychmiast.

Przyszła jednak era coraz sprawniejszych detektorów adblocków.Skrypty takie jak FuckAdBlockradzą sobie ze zdecydowaną większością narzędzi do blokowaniareklam. Wykorzystać je można dwojako: albo wyświetlićużytkownikowi komunikat, że oto wchodzi na stronę utrzymującąsię z reklam, i jeśli będzie te reklamy blokował, to wydawcaumrze z głodu i strony już nie będzie, albo też po prostu ukryćblokującym nie tylko reklamy – ale i treści. Jasne, cwaniużytkownicy, radzący sobie z wbudowanymi narzędziamideweloperskimi przeglądarek i biegle korzystający z rozszerzeńtypu NoScript poradzą sobie z tym, ale ilu ich jest? To już poziom,którego zwykły blokujący nie ogarnie.

Co więc robi ten zwykły blokujący? Wcale nie odchodzi na innąstronę. To prawda – coś jest w zasięgu jednego kliknięcia, alenie inna strona, lecz wyłącznik blokera reklam. Z raportu IAB USAwynika, że coraz więcej internautów, mimo że tak bardzosfrustrowanych agresywnymi reklamami, widząc wyniki działaniablokera adblocków, po prostu swój bloker reklam wyłącza, częstona dobre.

Obecnie w USA z blokerów reklam stale korzystać ma 26%internautów (to w zdecydowanej większości młodzi mężczyźni), a17% się do tego przymierza. 37% nigdy nie korzystało z blokerów, a20% przyznało, że korzystało – ale przestało, właśnie zewzględu na utrudnienia w dostępie do treści, czy to przez wezwaniado rezygnacji, czy ukrywanie przez stronę interesujących ichmateriałów.

Nie muszą za to specjalnie reklamodawcy i wydawcy martwić się obranżę mobilną. Na smartfonach i tabletach blokowanie reklam towciąż nisza. Według IAB USA tu jedynie 15% użytkowników blokujereklamy. 18% stwierdziło, że nigdy nie słyszało o możliwościreklam blokowania. 67% przyznało zaś, że słyszało o możliwościblokowania, ale nigdy tego nie robiło, przede wszystkim ze względuna niewiedzę, jak to zrobić (mobilne przeglądarki rzadko kiedypozwalają korzystać z rozszerzeń, alternatywne mobilne adblockerywymagają zwykle dostępu roota).

Taki obrót spraw pokazuje, że metody inżynierii społecznej, doktórych można zaliczyć wyświetlanie komunikatów z prośbą ozaprzestanie blokowania reklam mają realny wpływ na zachowaniainternautów. Wiedzą o tym dobrze twórcy wszelkich odmian malware,mogący zawsze liczyć na tych, których przestraszy komunikat o„zawirusowaniu ich komputera”. Zaczynają się o tym przekonywaćtakże wydawcy – w tym wypadku mogą liczyć na silną potrzebęafiliacji u praworządnych obywateli. Korzystając z takich środków„przypominawczych” mogą sprawić, że ta grupka, która chce sięnajeść treścią za darmo, ograniczy się tylko do tych najbardziejkompetentnych technicznie, a zarazem aspołecznie nastawionych. Jestich jednak na tyle mało, że nie powinni zagrozić modelowibiznesowemu, na którym bazuje większość internetowych serwisów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.