CES 2020. Przyszłość prezentuje się wyjątkowo nudno

CES 2020. Przyszłość prezentuje się wyjątkowo nudno11.01.2020 09:20
CES 2020

Targi elektroniki użytkowej CES 2020 mają być oknem w przyszłość. Zaglądając do niego, mamy się dowiedzieć, jak będziemy żyć za 5, 10 i 20 lat. Patrząc na tegoroczny CES, można dojść do wniosku, że będziemy żyć dokładnie tam samo, tylko z większym telewizorem i upierdliwym wirtualnym asystentem.

W branży dziennikarzy technologicznych popularną opinią odnośnie targów CES (i nie tylko) jest ta, że impreza straciła na swoim prestiżu i nie dzieje się na niej nic ciekawego. Wielu technologicznych gigantów pokazuje swoje line-upy produktów na rozpoczynający się rok, a prawdziwe nowości zostawia na specjalne, własne pokazy.

Huawei po raz kolejny wystawia się z telefonem, którego premierę miał na początku 2019
Huawei po raz kolejny wystawia się z telefonem, którego premierę miał na początku 2019

Do tego trzeba dodać widoczną stagnację, która ewidentnie dotknęła branżę elektroniki użytkowej i chwalenie się prototypami, które w najlepszym wypadku trafią pod strzechy za kilka lub kilkanaście lat. Często takie prototypy po dwóch-trzech kolejnych wersjach odchodzą w zapomnienie.

W rezultacie po każdych kolejnych, dużych targach technologicznych mam wrażenie, że niektóre produkty widziałem już wcześniej, teraz są tylko szybsze/mniejsze/większe/inteligentniejsze* (niepotrzebne skreślić). Ewentualnie są to produkty, z których nikt nigdy nie skorzysta.

W przypadku targów CES w Las Vegas niemoc firm technologicznych widać po tym, że coraz więcej miejsca wystawowego zaczynają przejmować firmy z branży motoryzacyjnej, która ma po prostu więcej pieniędzy na reklamę.

Wszystko to powoduje, że targi technologiczne przestały być emocjonujące, a szum medialny na ich temat w najlepszym wypadku kończy się razem z zakończeniem samej imprezy.

Jest jednak światełko w tunelu, które powinni dojrzeć organizatorzy, czyli CTA (Consumer Technology Association). Tym światełkiem są startupy. Stoiska z młodymi firmami to zdecydowanie moje ulubione miejsca na wszelkich targach. Można tu zobaczyć prawdziwie nowatorskie, ryzykowne i przełomowe urządzenia i rozwiązania. Można bezpośrednio porozmawiać z założycielem, właścicielem i głównym inżynierem (w 90 proc. przypadków jest to jedna osoba). W końcu można zobaczyć, co potrafi nauka i nowa technologia, gdy nie jest wtłoczona w korporacyjne ramy.

Wśród start-upów widać silny trend rozwoju rękawic do wirtualnej rzeczywistości. To może wprowadzić VR na wyższy poziom
Wśród start-upów widać silny trend rozwoju rękawic do wirtualnej rzeczywistości. To może wprowadzić VR na wyższy poziom

Duzi gracze nie musieliby wcale tracić na takim przeniesieniu środka ciężkości. Stoiska start-upowe, które zazwyczaj zajmują 1/20 powierzchni dużych wystawców, można by umieścić pomiędzy globalnymi gigantami. Zresztą niektóre korporacje mają własne inkubatory start-upów i laboratoria, jak np. C-Lab Samsunga.

Ta zamiana jest potrzebna, aby tchnąć w targi technologiczne nowe życie i przywrócić dawną energię. Bo przecież nowy line-up telewizorów zobaczymy w sklepach, a setne słuchawki z dynamicznym basem już nikogo nie interesują od końca lat 2000 (przypominam, że to już 20 lat). Inaczej każde targi będą dla dziennikarzy technologicznych kończyły się znaną do bólu wymianą zdań: "widziałeś coś ciekawego", "nie, a ty?", "też nie. To co, piwo?". A gdy nas nic nie ekscytuje, to jak mamy przenieść na naszych czytelników tę ekscytację?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.