Chiny blokują Gmaila? Google: nic nam o tym nie wiadomo

Chiny blokują Gmaila? Google: nic nam o tym nie wiadomo29.12.2014 17:28
Redakcja

Weekend zaskoczył wielu internautów informacjami o rzekomym zablokowaniu w Chinach usługi pocztowej Gmail świadczonej przez firmę Google. Choć dzisiaj nadal pojawiają się tego typu doniesienia, to nie są one do końca potwierdzone, tym bardziej, że dwie z zainteresowanych w tej sprawie stron informują o braku jakichkolwiek problemów. Cóż ma więc znaczyć całe to zamieszanie?

Informacje o odcięciu użytkowników od popularnej poczty przekazał jeszcze w piątek portal GreatFire.org, który walczy o wolność słowa w Chinach. Według niego wiele osób nie mogło uzyskać dostępu do poczty oferowanej przez Google, a przez sobotę i niedzielę sytuacja miałaby się tylko pogorszyć – według portalu wszyscy użytkownicy znajdujący się obecnie w Chinach nie mogą już korzystać z Gmaila. Jedynym rozwiązaniem jest stosowanie sieci VPN, a także korzystanie z poczty innych dostawców. Za blokadę odpowiadać ma Wielki Firewall Chiński, który kierowany przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego ma zapewniać odpowiednią kontrolę i cenzurę informacji docierających do tamtejszych internautów.

Całkowicie odmienne informacje napływają tymczasem z dwóch innych źródeł. Pierwszym z nich jest biuro Google położone w Singapurze, które na pytanie odnośnie problemów oświadczyło, że o niczym nie wie, a wszystkie usługi działają poprawnie. Co prawda w piątek doszło do pewnych incydentów związanych z działaniem usługi i dostarczaniem poczty, ale zostały one rozwiązane i obecnie nic takiego nie ma już miejsca. Trzeba przyznać, że sytuacja w której firma nie wiedziałaby o blokowaniu którejś ze swoich sztandarowych usług byłaby co najmniej dziwna. Podobne informacje płyną z chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Według rzecznika Hua Chuyinga nie doszło do żadnej blokady, a rząd nie ma zamiaru utrudniać kontaktów biznesowych z zewnętrznymi inwestorami, które są tak ważne dla gospodarki Państwa Środka.

Zapewne nie dowiemy się, do czego tak naprawdę doszło, ale całkowite blokowanie tak popularnej usługi jak Gmail wydaje się rozwiązaniem co najmniej dziwnym. Wiele firm, zarówno małych jak i dużych korzysta z poczty oferowanej przez Google, a także całej platformy Google Apps. Jej zablokowanie mogłoby znacznie utrudnić współpracę biznesową, a przecież nie od dziś wiadomo, że Chiny z jednej strony starają się wprowadzić pełną kontrolę na swoim terytorium, a za drugiej chętnie współpracują z zewnętrznymi firmami. Oczywiście do różnych blokad usług Google dochodziło już wcześniej. Największą mieliśmy okazję zaobserwować w czerwcu, przy okazji rocznicy protestów na placu Tian’anmen, które miały miejsce w 1989 roku. Doszło wtedy do „wzmożonych ataków hakerskich”, które w efekcie doprowadziły do zablokowania wielu usług Google w Chinach. Nieco do myślenia daje reakcja obu stron w tamtym czasie – była podoba do tej, którą widzimy obecnie.

Możliwe, że tego typu czasowe blokady są jedynie pokazem siły, chęcią wywarcia wpływu na kolejnej korporacji - Chiny wojują już z Microsoftem, pozbywając się systemu Windows ze stanowisk rządowych, walka z inną korporacją nie byłaby więc niczym dziwnym, tym bardziej, że na swoim poletku ma do zaoferowania szereg lokalnych zamienników. Facebook? Nie ma go w Chinach od 2008 roku, zamiast tego jest Renren. YouTube? Filmy znaleźć można w Youku, zakupy dokonać na platformie PaiPai, a wiodącą wyszukiwarką jest Baidu. Poczta to jednak nieco inna kwestia, bo jej zablokowanie dotykałoby nie tylko użytkowników lokalnych, ale także zewnętrznych inwestorów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.