Chuwi Hi9 Plus – co pod koniec 2018 roku może zaoferować aspirujący tablet z Androidem?

Chuwi Hi9 Plus – co pod koniec 2018 roku może zaoferować aspirujący tablet z Androidem?06.11.2018 07:30

Choć marka Chuwi jest na ogół rozpoznawalna, to raczej nikt na wyrywki nie byłby w stanie wymienić jakiegoś wyróżniającego się w portfolio producenta urządzenia. Przyznajmy sobie szczerze – Chuwi kojarzone jest przede wszystkim jako marka chińska, wręcz „chińszczyzna”. I nie ma w tym nic złego – dziś nawet najmniej zaznajomiony z rynkiem konsument zdaje sobie sprawę, że w Państwie Środka nie produkuje się już wyłącznie rzeczy niskiej jakości. Produkuje się tam wszystko i dla wszystkich.

Przyznam, że o samym urządzeniu Chuwi Hi9 Plus, które trafiło ostatnio do naszej redakcji, aż do momentu rozpakowania pudełka nie wiedziałem nic – ot, strzał w ciemno. I przyznam, że zaskoczeń już po kilku minutach było sporo. O tym czy pozytywnych, czy też nie, napiszemy już przy okazji samej recenzji – na razie skupmy się na konstatacji. Otóż pierwszym zaskoczeniem jest to, że na niemałym (10,8-calowa przekątna ekranu) tablecie z aspiracjami do hybrydy, do którego podłączyć można całkiem niezłą klawiaturkę, zainstalowano… Androida.

Jeszcze 3-4 lata temu, gdy smartfony bardziej kojarzyły się z urządzeniem z 5-calowym ekranem, tablety z Androidem były częstą i całkiem lubianą propozycją. Dziś, gdy udziały tradycyjnych tabletów lecą na łeb na szyję i rzadko przekraczają 3%, duży tablet z Androidem stanowi ciekawostkę. Tym większą, że na Chuwi hula Android 8.0, co jeszcze powiększa dysonans poznawczy – wszak mamy do czynienia z przedstawicielem wymierającej klasy, a jednak z preinstalowanym świeżym (jak na androidowe standardy) oprogramowaniem i wyposażonym w slot na kartę SIM. Pod tym względem Chuwi Hi9 Plus to ciekawy dziwoląg łączący nowe i stare, punkt za odwagę.

Kolejny zwracające uwagę już po pierwszych minutach użytkowania aspekt jest dla tabletów kluczowy. Chodzi rzecz jasna o wyświetlacz IPS, któremu naprawdę trudno zarzucić wiele. Zwraca uwagę przede wszystkim jasnością, ale także ostrością, co niektórych może dziwić – rozdzielczość to 2560×1600 pikseli, co przy przekątnej 10,8 cala i proporcjach 16:9 daje 279 pikseli na cal i piksel wielkości 0,09 mm. Na papierze wydaje się to porażką, także w porównaniu do standardów oferowanych przez współczesne smartfony 279 ppi to niewiele, ale efekt okazuje się być zaskakująco dobry. Zwłaszcza, że za lwią część wrażeń odpowiada tu jasność i nasycenie.

Po chwili spędzonej z samym softem, do użytkownika zaczynają docierać wrażenia dotykowe. I tutaj niestety zaczynają się schody, bo mimo że tylna część obudowy tabletu została wykonana z aluminium, to jednak czuć i słychać tutaj niezbyt skuteczne spasowanie elementów. Między metalową pokrywą z tyłu a baterią znalazło się za dużo wolnej przestrzeni, przez co tablet sprawia wrażenie częściowo pustego w środku, czyli tandetnego. Z przodu nie jest lepiej, a w zasadzie dopełnia on miernych wrażeń organoleptycznych. Szkło pokryto bowiem folią, co z kolei skutkuje tym, że obudowa wyświetlacza sprawa wrażenie plastikowej. Sytuacji nie poprawia fakt, że ekran ugina się pod naciskiem w środkowej części.

Pod względem wzornictwa – nuda. Chuwi Hi9 Plus nie ma w zasadzie niczego, czym mógłby zwrócić na siebie uwagę, chyba że pokaźnej szerokości ramki wokół wyświetlacza. Kiepsko wygląda także „chromowana” listewka, która… urywa się nagle na jednej z krawędzi i ozdabia (czy na pewno?) tylko trzy boki urządzenia. Na krawędzi tej znalazł się port USB typu C (trzeszczy pod naciskiem) i mini jack, na prostopadłej przyciski regulujące głośność i włącznik. Z całą pewnością zarówno wzornictwo, jak i jakość materiałów oraz spasowanie elementów obudowy to po kilku chwilach spędzonych z Chuwi Hi9 Plus jego najsłabsze strony.

ProcesorMTK6797XHelioX27
RAM4GBPamięćwewnętrzna64GBGrafikaARMMali-T880875MHzEkran108\IPS2560×1600pikseliAkumulator7000mAhOprogramowanieAndroid8.0Wymiary2664×177×84mmCenaok.1000

Urządzenie jest jednak ciekawe – według materiałów prasowych udostępnionych przez producenta ma być „najlepszym flagowym tabletem z Androidem 2018 roku”. Dla wielu takie miano jest sprzecznością, zaś występowanie w jednym wyrażeniu tabletu, Androida i 2018 roku stanowi raczej niecodzienny kolaż niż przekonującą zachętę do zakupu. I takie właśnie pierwsze wrażenie robi Chuwi – to niecodzienny kolaż, patchwork, efekt pracy szalonego, podróżującego w czasie naukowca, który uszczknął coś z 2013, 2015 i 2018 roku, połączył, i dorzucił klawiaturę. Paradoksalnie jednak, urządzenie jest przez to ciekawe. Już wkrótce na łamach dobrychprogramów będziecie mieli okazję przekonać się, jak Chuwi Hi9 Plus sprawuje się w praktyce.

Zachęcamy Was do zadawania pytań i proponowania scenariuszy testowych w komentarzach – czekamy!

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.