Civilization: Beyond Earth w sklepach, czas skolonizować odległe planety

Jedni miło wspominają dotąd polskie Electro Body, inni wznoszenie pierwszych osad w klasycznej Cywilizacji, a potem sięganie do gwiazd w Alpha Centauri, też Sida Meiera. Wielbiciele tych ostatnich klimatów zapewne gorąco wyczekiwali Civilization: Beyond Earth, które umożliwiłoby im zaludnienie odległych planet. Najnowsze dzieło studia Firaxis właśnie trafiło do polskich sklepów. To rozbudowana futurystyczna strategia.

Gracz pokieruje tutaj losami pozaziemskiej ekspedycji, szukającej dla ludzkości nowego miejsca w kosmosie, które mogłaby nazwać domem. Produkt skierowany jest tak do początkujących fanów strategii, ponieważ oferuje błyskawiczny dostęp do zabawy przy automatycznym doborze ustawień, jak również takich starych wyjadaczy, dla których przygotowano opcję starannego określenia założeń gry, włącznie ze wskazaniem tego, kogo i co zabieramy w podróż. Ma się wtedy większy wpływ na przebieg rozgrywki.

Akcja opiera się nie tylko na założeniu osady w dogodnym dla życia miejscu, a także stałym jej rozwijaniu, lecz również wykonywaniu różnorakich zadań. Szybko przyjdzie też podjąć decyzję, jak nastawić się w stosunku do napotkanego inteligentnego życia, gdy okazuje się, że faktycznie nigdy nie byliśmy sami w kosmosie. Rzecz jasna sama fauna i flora kolonizowanej planety nie jest przyjazna przybyszom z Ziemi, co należy brać pod uwagę, stale dbając o bezpieczeństwo własnych, niezwykle cennych jednostek. Trzeba będzie także od razu pomyśleć nad długofalową polityką prowadzenia działań, zwłaszcza przed wysłaniem na orbitę satelit, obejmujących okiem tylko pewien obszar globu, mogąc aktywnie na niego wpływać na przydatne sposoby. Równocześnie przyjdzie opracowywać nowe technologie i decydować się na rozwiązania umożliwiające dalszą egzystencję. To droga wielu wyborów. Bez powrotu, gdy źle przemyślana...

Produktowi bardzo blisko jest poprzedniej odsłonie serii, czyli Civilization V, co z jednej strony może wróżyć mu dobrze, a z drugiej spowodować pojawienie się głosów, że deweloperzy nie mieli przy nowym projekcie za dużo roboty, stawiając nową konstrukcję na doskonale już znanym i świetnie działającym fundamencie. Zabawa dalej opiera się na tzw. heksach, czyli poruszaniu się po polach na mapie, dość podobnie wygląda rozwój cywilizacji czy paranie się dyplomacją, przy czym dzięki systemowi drzewka postępu bardziej swobodnie możemy teraz kształtować swoją kosmiczną nację. Wypracowanie optymalnej drogi rozwoju zajmie sporo czasu, co powinno wpłynąć na przyjemność z próbowania swoich sił w temacie wielokrotnie i na różnorakie sposoby.

Wielbiciele rozwiązań technicznych firmy AMD muszą wiedzieć, że Civilization: Beyond Earth przygotowano z myślą o Mantle, co przekłada się nie tylko na lepszą wydajność programu, a to przy strategii może nie jest wcale takie oczywiste, lecz też kilka technik graficznych niedostępnych w inny sposób (m.in. usprawnione wygładzanie krawędzi czy robienie lepszego użytku z konfiguracji z wieloma kartami graficznymi). Nie oznacza to jednak wcale problemów w przypadku innych kart, bowiem NVIDIA też wydała nowe sterowniki z myślą o najnowszym dziele Firaxis. Gracze nie powinni czuć się poróżnieni.