click: nowy format pakietów dla Ubuntu zrywa z dziedzictwem Debiana

click: nowy format pakietów dla Ubuntu zrywa z dziedzictwem Debiana22.08.2013 11:40

Trudno ustalić, ilu użytkowników Ubuntu korzysta z systemowegosklepu z aplikacjami Ubuntu Software Center, ilu zaś woli konsoloweapt-get. Bez względu jednak na to, w jaki sposób użytkownicy systemuCanonicala instalowali aplikacje, to „pod spodem”działały te same mechanizmy, co więcej aplikacje te były w zasadzieaplikacjami linuksowymi, które można było zainstalować w innychdebianopochodnych dystrybucjach, co najwyżej z niewielkimimodyfikacjami. Idą jednak czasy, w których programiści zainteresowaniUbuntu będą musieli wybierać – czy tworzyć aplikacje dlaUbuntu, dostępne przez oficjalny sklep, czy też tworzyć po prostuaplikacje na desktopowego Linuksa, licząc się z tym, że do sklepunajpopularniejszej desktopowej dystrybucji ich aplikacja może niezostać przyjęta.Jono Bacon, menedżer społeczności Ubuntu, przedstawiłna łamach swojego bloga plany, jakie Canonical ma względem metodtworzenia, pakowania i instalacji oprogramowania na swoim systemie.Gdy system ten zadebiutował na rynku w 2004 roku, jego repozytoriawypełniono zawartością repozytoriów Debiana i nałożono na to własnełatki. Pakiety .deb z repozytoriów instalowane były za pomocątypowych dla Debiana narzędzi (apt-get czy synaptic). W Ubuntu 9.10zadebiutowało Ubuntu Software Center, pomyślane jako sposób naujednolicenie całego procesu odkrywania, instalowania iaktualizowania aplikacji (osiągając dojrzałość w Ubuntu 11.10) –ale wciąż była to tak naprawdę tylko nakładka graficzna, w tleuruchamiająca standardowe apt-get.[img=ubuntusoftwarecenter]Dzisiaj takie podejście to dla Canonicala same problemy: popierwsze, aby stworzyć aplikację na Ubuntu, trzeba przygotować pakiet.deb, a debianowe pakiety są przeznaczone dla ludzi tworzącychsystemy operacyjne, a nie zwykłych programistów,po drugie aplikacje na Ubuntu mogą być pisane za pomocą wszelkichmożliwych linuksowych toolkitów (Qt, GTK, wxWidgets, Tk itd.), przezco każda z nich może zachowywać się inaczej, psując spójność systemui po trzecie, trudno zwiększyć liczbę deweloperów, którzy by chcieliangażować się w obecny proces dostarczania aplikacji do Ubuntu.Ten ostatni problem wiązał się zbezpieczeństwem. Gdy Canonical spróbował utworzyć grupę, któraoceniałaby oprogramowanie stosując uproszczone kryteria, szybkookazało się, że ze względu na brak izolacji aplikacji w Ubuntu, każdanowa wersja dostarczonej aplikacji musiałaby przejść pełną analizękodu źródłowego, by zagwarantować, że nie robi niczego niedobrego.Nowy proces budowania aplikacjima to wszystko zmienić (a jednocześnie najwyraźniej na dobre odciąćUbuntu od świata desktopowych GNU/Linuksów). U podstaw nowego procesustoją pakiety typu click– uproszczony względem .deb format, który generowany jestbezpośrednio przez Ubuntu SDK. Pakiety te nie zawierają żadnychinformacji o zależnościach, a więc ich instalowanie i aktualizowaniezajmować ma znacznie mniej czasu. Brak w nich także skryptówopiekunów (maintainer scripts),które pozwalają debianowym pakietom na przeprowadzanie operacji nacałym systemie plików i pakietów. Co więcej, jedyną zależnością dlatak zapakowanych aplikacji jest Ubuntu SDK, a wszystkie inneewentualnie potrzebne biblioteki znaleźć się muszą w pakiecie, a całalista tych pakietów udostępniana jest tylko przez usługę webową.Instalowane z pakietów clickaplikacje będą domyślnie uruchamiane w izolacji od reszty systemu, zwykorzystaniem mechanizmuAppArmor, dostępnego w Ubuntu od wersji 7.04. To umożliwi znaczneuproszczenie procesu recenzowania aplikacji, gdyż nawet „niegrzeczne”aplikacje nie będą stanowiły zagrożenia. Dopuszczenie nowego pakietudo Ubuntu Software Center zajmie wówczas co najwyżej 15 minut, a niewiele dni, jak to jest dzisiaj, zaś aktualizacje będą realizowaneautomatycznie. Dostarczone w ten sposób aplikacje będzie możnawyszukać i zainstalować zarówno na komputerach osobistych, jak iurządzeniach mobilnych z Ubuntu Touch.Format click jest już niemalgotowy, ale zadebiutuje prawdopodobnie w Ubuntu 14.10, gdy gotowybędzie też już serwer grafiki Mir. Do tego czasu Canonical chce sięskoncentrować na dopracowaniu całego procesuzgłaszania aplikacji, jak i w pełni ustabilizować SDK. Potem mato działać tak, jak na poniższym demo:[yt=http://www.youtube.com/watch?v=BjGAnV33GHU]Reakcje na tę zapowiedź są narazie dość ambiwalentne. Szczególny niepokój budzi powiązanieaplikacji z Ubuntu SDK, postrzegane jako kolejne rozwiązanie z cyklutylko-dla-Ubuntu.Szanse na sukces takiego procesu nie są bowiem wcale oczywiste –nawet jeśli Canonical cieszy się największą społecznościąużytkowników Linuksa, to niekoniecznie oznacza to, że ma największąspołeczność deweloperów. Z drugiej strony trzeba przyznać, żeizolacja aplikacji od zależności systemowych może przynieść wreszcieUbuntu to, co na innych desktopowych Linuksach nigdy nie byłomożliwe, czyli możliwość łatwego zainstalowania nowych aplikacji nastarszych, stabilnych wersjach systemu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.