Cryptocat wcale nie taki bezpieczny: poważne konsekwencje trywialnego błędu programistów

Cryptocat wcale nie taki bezpieczny: poważne konsekwencje trywialnego błędu programistów05.07.2013 14:36

Autorowi tej notki pozostaje bić się w piersi. Nie raz osobom,którym nie chciało się konfigurować Tora, polecał przeglądarkowerozszerzenie Cryptocat jako sposób na bezpieczne rozmowy w Sieci.Teraz okazuje się, że wszystkie rozmowy przeprowadzone za pomocąCryptocata w czasie od 17 października 2011 roku do 15 czerwca 2013roku mogły być podsłuchiwane, a ich szyfrowanie – złamane. Poraz kolejny okazuje się, że kryptografia jest sprawą bardzo trudną iniestety dla większości jedynym sposobem jej nauki jest uczenie sięna błędach.Nie pierwszy to raz, kiedy eksperci od bezpieczeństwa IToskarżycielsko wskazują palcami w stronę tak popularnego przecieżCryptocata. Jesienią zeszłego roku, gdy o aplikacji zrobiło sięgłośno, Patrick Ball tak pisał: Cryptocat należy do kategoriiaplikacji polegających na tzw. bezpieczeństwie hosta. Najsłynniejszymprzedstawicielem tej grupy jest Hushmail – szyfrowana usługae-mail, korzystająca z tego samego podejścia. Niestety, narzędzia tesą podatne na dobrze znany atak (…) jeśli korzystasz z nich,twoje bezpieczeństwo w całości zależy od bezpieczeństwa hosta.Oznacza to, że w praktyce Cryptocat nie jest bardziej bezpieczny niżGmail. Ogólnie mówiąc, twoje bezpieczeństwo w systemie szyfrowaniabazującym na hoście nie jest wcale lepsze, niż niż brakjakiegokolwiek systemu szyfrowania.[img=01-opener]Twórcy Cryptocata przyjęlioskarżenie „na klatę”, przebudowując jego architekturętak, by działała wyłącznie jako lokalnaaplikacja przeglądarkowa. Zaznaczyli przy tym, że ich misją jestznalezienie najlepszej, najbardziej funkcjonalnej równowagimiędzy bezpieczeństwem i dostępnością. Brzmi dobrze, przynajmniej dla „zwykłego użytkownika”, który nie doktoryzował się z teorii kryptosystemów, prawda? A jednakodkrycie Steve'a Thomasa, obnażające fatalną lukę w tej aplikacji dowodzi, że w kwestii bezpieczeństwa i kryptografii pójście na kompromis nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem – równie dobrze można w ogóle nie mieć żadnych zabezpieczeń.Działający lokalnie Cryptocat zapewniać ma użytkownikom bezpieczny czat, korzystający z komunikacjipoza nagraniem (off-the-record) do szyfrowania wiadomości. Wmetodzie tej, dla każdej sesji czatu generowane są nowe pary kluczy,dla zachowania Perfect Forward Secrecy (czyli uniemożliwienianapastnikowi odszyfrowania wszystkich czatów po przejęciu jednego zkluczy – każdą z sesji musiałby on łamać oddzielnie). A jednakokazuje się, że wszystkie wersje Cryptocata do numeru 2.0 są podatnena atak siłowy przeciwko szyfrowanej komunikacji. Błąd tkwił wfunkcji konwertującej ciągi w tablice liczb całkowitych. Funkcja,która na wejściu oczekiwała na tablicę z 15-bitowymi liczbamicałkowitymi, otrzymywała ciąg cyfr 0-9, opisanych wartością koduASCII danej cyfry. Jak pisze Thomas, autorzy najwyraźniej nierozumieli różnicy między bajtem, a pojedynczym znakiem dziesiętnym wliczbie, ich 15-bitowe liczbycałkowite były w rzeczywistości wartościami od 0 do 9. A że najmniejznaczące trzy bity były zerowane, to w rezultacie uzyskiwanoprzestrzeń kluczy o wiele rzędów wielkości mniejszą, niż można byoczekiwać. Powstałe w ten sposób z zastosowaniem krzywycheliptycznych klucze prywatne były śmiesznie małe,łatwe do siłowego złamania.Każdy popełnia błędy, ale niekażdy potrafi się do tych błędów przyznać. Według odkrywcy luki,twórcy Cryptocata początkowo próbowali ukryć swoją niekompetencję,twierdząc że poprawkę do wersji 2.0.42 wprowadzono ze względu naproblemy ze wsteczną kompatybilnością. Wcześniej też robili co mogli,by zignorować zgłoszenia Thomasa, przez długi czas nie obdarowując goobiecanymi dla odkrywców błędów koszulkami, naklejkami,pieniędzmi i wpisem na Ścianie Niekwestionowanej Wielkości. OdwetThomasa był dość bezwzględny – wydane przez niego narzędzieDecryptocat pozwala w ciągu kilku minut złamać klucze użyte doszyfrowania wiadomości. Przedstawił on też całą listę błędówprojektowych, które wkradły się do Cryptocata, sugerując, żebytrzymać się od tej aplikacji na odległość.Ostatecznie deweloperzyCryptocata przyznalisię do wpadki, uznając zasługi Thomasa, przepraszając go iwprowadzając na listę zasłużonych, a przy tym wyjaśniając, że odkrytaprzez niego luka nie dotyczy czatów prywatnych, 1 na 1. Wątpliwościjednak pozostały. Na ile można zaufać narzędziom kryptograficznym,nie będąc samemu doświadczonym matematykiem, ręcznie sprawdzającymkod aplikacji? Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jeszcze w styczniutego roku analitycy z firmy VeraCode opublikowali wyniki audytubezpieczeństwa Cryptocata, przyznając aplikacji najwyższą notę100/100.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.