Cyberprzestępcy wykorzystują trend na TikToku do oszukiwania internautów

Użytkownicy TikToka prankują znajomych, dzwoniąc do nich i udając pracownika banku. Cyberprzestępcy wykorzystują ten trend do wyłudzania danych i okradania kont bankowych niczego nieświadomych internautów.

Hakerzy czyhają na hasła do bankowości elektronicznej – wystarczy chwila nieuwagi, by paść ofiarą cyberprzestępstwa i stracić zgromadzone oszczędności. Oszustwa internetowe zdarzają się na tyle często, że stały się obiektem żartów ze strony użytkowników TikToka.

Na tej popularnej platformie społecznościowej pojawił się trend dzwonienia do znajomych ze zmienionego numeru i przedstawiania się jako pracownik banku lub dużej korporacji. W trakcie rozmowy żartowniś pyta się ofiary, czy chce potwierdzić płatność na dużą sumę.

Gdy ta zaprzecza i prosi o anulowanie transakcji, prankster udaje, że przyjął potwierdzenie wykonania przelewu i środki zostały wysłane, co wywołuje irytację u ofiary. Rozmowa jest nagrywana i wrzucana na TikToka, gdzie mogą ją obejrzeć miliony ludzi.

W przypadku TikToka jest to mało szkodliwy prank, ale prawdziwi przestępcy wykorzystują ten schemat, by okradać niczego nieświadomych internautów. Odbywa się to w ramach tzw. vishingu, czyli odmiany phisingu polegającej na podawaniu się za inne osoby podczas rozmów telefonicznych.

Na oszustwa vishingowe nabierają się co roku setki internautów - cyberprzestępcy wiedzą co robią i z reguły brzmią przekonująco. Podają się za przedstawicieli zaufanych instytucji, np. pracowników banków, ministerstw, a także za dział obsługi klienta w rozpoznawalnych firmach takich jak Amazon, Google czy Microsoft.

Cyberprzestępcy proszą rozmówcę o podanie im danych logowania do bankowości elektronicznej, a następnie, jeśli ten im uwierzy, namawiają go do wysłania im przelewu. Alternatywnie domagają się od ofiary zakupu kodów podarunkowych lub dokonania płatności przez popularne kryptowaluty.

Oszustw tego typu jest wiele, ale wszystkie z nich łączy jeden czynnik – zaufanie. Bez niego cyberprzestępcy nie będą w stanie nakłonić rozmówców do przekazania im pieniędzy. Dlatego poruszając się w internecie czy odbierając telefony z nieznanych numerów należy zachować daleko idącą ostrożność.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do tożsamości dzwoniącej osoby, rozłącz się i poproś o pomoc na infolinii instytucji, którą reprezentował rozmówca. Nie dawaj nikomu dostępu do konta bankowego, szczególnie jeśli podaje się za pracownika banku. Regularnie zmieniaj dane logowania i pamiętaj o ustawianiu haseł z dużymi literami, liczbami oraz znakami specjalnymi.

Tomasz Bobusia, dziennikarz dobreprogramy.pl