Często kopiujesz teksty? Uważaj na ukrytą treść, która może zdradzić ich źródło

Często kopiujesz teksty? Uważaj na ukrytą treść, która może zdradzić ich źródło07.04.2018 23:00

Podczas pracy przy komputerze, a już na pewno wówczas, gdy w jakimś stopniu zawodowo związani jesteśmy z pracą z tekstem, wielokrotnie korzystamy zapewne z możliwości kopiowania i wklejania – by nie zrobić literówki w nazwie firmy, czy też zacytować dłuższą wypowiedź. Okazuje się jednak, że ta z pozoru prosta metoda może być niebezpieczna z uwagi na możliwość przemycania dodatkowych, niewidocznych treści wewnątrz kopiowanych tekstów.

Wszystko to za sprawą wykorzystania potencjału znaków, które doklejane są do kopiowanego tekstu, ale nie są później widoczne podczas renderowania go w innym programie. Aby zobrazować na czym polega problem, w Sieci pojawiło się proste demo. Wystarczy wpisać dowolny tekst, na przykład nazwę użytkownika w pierwszym oknie, następnie skopiować ten z drugiego i wkleić w trzecim, by na końcu okazało się, że mimo pozornie skopiowania wyłącznie przykładowego zdania, w rzeczywistości między wierszami wkleiliśmy także informację o wprowadzonej wcześniej nazwie użytkownika.

Na końcu z wklejonego tekstu wydobywane jest imię, które podano na początku. Autor zachęca do wklejenia tekstu w trybie incognito, by mieć pewność, że to nie oszustwo.
Na końcu z wklejonego tekstu wydobywane jest imię, które podano na początku. Autor zachęca do wklejenia tekstu w trybie incognito, by mieć pewność, że to nie oszustwo.

Autorowi skryptu oczywiście nie trzeba wierzyć na słowo. Obejrzeć można źródła, bo całość dostępna jest na GitHubie, ale również skorzystać z innych narzędzi, na przykład dostępnego w Sieci Diff Checker, który wyraźnie pokaże, w którym miejscu wklejonego tekstu znalazły się niedrukowalne znaki odpowiedzialne za przemycenie dodatkowej treści. Działanie opiera się o zamianę wprowadzonego tekstu na ciąg binarny, który później konwertowany jest w taki sposób, by reprezentował znaki o zerowej długości, czyli takie, które w tekście się znajdują, ale nie są widoczne podczas renderowania. Całość zamyka się w dosłownie kilku liniach kodu.

Porównanie tekstu przed skopiowaniem i po w narzędziu DiffChecker.
Porównanie tekstu przed skopiowaniem i po w narzędziu DiffChecker.

Taką możliwość przenoszenia ukrytego tekstu można potraktować z jednej strony tylko jako ciekawostkę, ale z drugiej warto uświadomić sobie, że w ten sposób można dodawać do treści na przykład informację o jej autorze źródłowym, aby stworzyć dzięki temu pewnego rodzaju tekstowy znak wodny. W założeniu całość powstała jednak jako jedna z metod na przesyłanie sobie na swój sposób utajnionych wiadomości pomiędzy członkami zespołu oraz po to, by pokazać, że nawet tak prosta czynność jak kopiowanie i wklejanie tekstu może wiązać się z pewnymi niespodziankami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.