Dane 191 mln amerykańskich wyborców dostępne publicznie

Dane 191 mln amerykańskich wyborców dostępne publicznie29.12.2015 13:57

Możemy do woli naśmiewać się ze skuteczności systemu informatycznego wykorzystywanego podczas ostatnich wyborów do europarlamentu, jednak ze Stanów Zjednoczonych napływają wieści o porażce, której skala nijak ma się do polskiej. Amerykanin Chris Vickery opublikował wczoraj wpis o być może jednym z największych wycieków danych tego roku.

Jestem Chris Vickery. Znam twój numer, adres, datę urodzenia i znacznie więcej…

Takimi słowami rozpoczyna się komunikat badacza, który według naszych ustaleń mógł być pracownikiem Uniwersytetu w Nowym Jorku. Stwierdza on dalej, że uzyskał dostęp do bazy danych, w której znajdują się szczegółowe dane osobowe amerykańskich wyborców. Najprawdopodobniej wszystkich 191 milionów. Jednocześnie Vickery otwarcie przyznaje, że taki stan rzeczy nie jest zasługą jego wybitnych umiejętności hakerskich.W ostatnim czasie pobrałem dane 191 mln zarejestrowanych wyborców z wyciekłej bazy danych. Mam podstawy sądzić, że jest tam każdy wyborca w kraju. Gwoli jasności, to nie był hack. Tajemnicza, niezabezpieczona baza jest aktualnie skonfigurowana jako publicznie dostępna. Nie jest wymagane hasło, ani w ogóle żadna weryfikacja. Każdy z dostępem do Internetu może pobrać ponad 300 GB danych.Baza została już zrekonfigurowana, a publiczny dostęp do niej wyłączony. Niemniej Vickery zdecydował się ze szczegółami opowiedzieć o swoim odkryciu dla serwisu csonline.com. Nie jest jednak jasne, jak udało mu się „przypadkowo” natrafić na bazę. Nie były dostępne jakiekolwiek informacje o tym, kto jest posiadaczem bazy, ani co właściwie ona zawiera. Ostateczną weryfikacją dla Vickery’ego był prosty test, który upewnił go w przekonaniu, że ma do czynienia z ogromnym wyciekiem danych wyborców: znalazł w bazie własne dane.

Konkretniej, niemal 200 mln wpisów zawierało takie informacje, jak: imiona i nazwisko wyborcy, jego adres zamieszkania i korespondencyjny, unikalny identyfikator wyborcy, stanowy identyfikator wyborcy, płeć, datę urodzenia, datę rejestracji jako wyborca, numer telefonu. A także kilka innych informacji, powiązanych ściśle z samymi wyborami, jak na przykład… szczegółowy rejestr głosów oddanych w wyborach począwszy od roku 2000.

„Oprogramowanie dla przywódców”

Dalsze śledztwo wykazało, że baza danych należy najprawdopodobniej do firmy rozwijającej NationBuildera. Jest to, w dużym uproszczeniu, usługa, w ramach której można wykorzystywać dane amerykańskich wyborców do serwowania im spersonalizowanych kampanii. Usługa jest dostępna zarówno dla komitetów wyborczych, jak organizacji non-profit. Szef NationBuildera, usługi firmowanej hasłem oprogramowanie dla przywódców, jednoznacznie stwierdził dla Forbesa, że baza nie należy do jego firmy. Nie wyklucza jednak, że część danych pochodzi z naszych baz danych, które udostępniamy bezpłatnie do celów kampanii wyborczych.

Jednocześnie komentarza dla Frobesa odmówili przedstawiciele służb, zajmujących się między innymi bezpieczeństwem danych amerykańskich obywateli, tj. FBI i Secret Service. Nie jest także jasne, z czyjej inicjatywy publiczny dostęp do bazy został wyłączony. Być może najlepiej całą tę sytuację podsumował sam Vickery: Nasze społeczeństwo nigdy nie spotkało się z przypadkiem, kiedy wszystkie te informacje są dostępne w jednym miejscu i ludzie z całego świata mogą mieć do nich dostęp. To twardy orzech do zgryzienia.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.