Dolnośląski portal „za 66 milionów” nie powstanie, wszystko już jest w Internecie

Dolnośląski portal „za 66 milionów” nie powstanie, wszystko już jest w Internecie14.02.2015 08:16

To już niemal pewne: sztandarowa inwestycja Dolnego Śląska, innowacyjna i dochodowa platforma elektroniczna województwa dolnośląskiego, nie powstanie. Wicemarszałek Jerzy Michalak będzie starał się, by projekt e-Dolny Śląsk nie został zrealizowany. Wykonawca się spóźnia, a założenia platformy zbyt się zestarzały, by była przydatna dla obywateli.

e-Dolny Śląsk, czyli sławny projekt za „66 milionów” jest nieużyteczny społecznie. Wszystko, co miała ta platforma zawierać, już istnieje w Internecie. W momencie kiedy projekt był wymyślany, być może był nowatorski, ale czas nie stoi w miejscu. – Jerzy Michalak, wicemarszałka województwa dolnośląskiego w Radiu Wrocław

Powstawanie platformy od pierwszych dni otoczone było kontrowersjami. Na początku chodziło o jej cenę – projekt został wyceniony na prawie 64,5 miliona złotych (trudno powiedzieć skąd wzięło się sławne „66 milionów”), z czego 85% pochodzi z dotacji unijnych. Potem zaczęły się problemy z czasem. Główny wykonawca, firma Qumak, nie dotrzymał żadnego z wyznaczonych terminów. Pierwotny termin uruchomienia e-Dolnego Śląska upłynął w połowie grudnia ubiegłego roku, dwa miesiące później nadal nie ma widoków na finalizację przedsięwzięcia.

Z ramienia Urzędu Marszałkowskiego za realizację projektu odpowiada obecnie wicemarszałek Jerzy Michalak, który to już wcześniej ostro krytykował pomysł tworzenia platformy, choć twierdził też, że urząd nie może wycofać się z tego przedsięwzięcia, bo zapłaciłby ogromne kary. W końcu jednak zapowiedział, że złoży wniosek o porzucenie projektu. Teraz może to zrobić, gdyż są ku temu odpowiednie powody, jak nieużyteczność społeczna części portalu w obecnej rzeczywistości i ogromne opóźnienia wykonawcy. Wiemy już, że około dwóch milionów złotych, zapłaconych za tworzenie platformy, województwo nie odzyska.

Rzecznik marszałka Dolnego Śląska potwierdził, że obecnie sprawdzane są konsekwencje ewentualnego odstąpienia od umowy i możliwość innego wykorzystania otrzymanych od Unii Europejskiej kilkudziesięciu milionów złotych. Fundusze te można przeznaczyć na działania w ramach tej samej osi, jak wyposażenie pracowni komputerowych w gminach województwa, lub przeznaczyć na kolej, czego też nie zabrania strategia lizbońska. Pesymistyczny scenariusz zakłada, że firma Qumak przed sądem wygra sprawę i urząd będzie musiał zapłacić odszkodowanie, a także oddać unijną dotację. Decyzja powinna zapaść do piątku i wszyscy mają nadzieję, że wykonawca przystanie na polubowne załatwienie sprawy. W tej chwili priorytetem jest wykorzystanie wszelkich możliwych sztuczek, by zatrzymać pieniądze.

Sprawa e-Dolnego Śląska podgrzewa atmosferę na scenie politycznej. Nie brak radnych, którzy wytykają Michalakowi błędy i niespełnione obietnice, a Urzędowi Marszałkowskiemu trwonienie pieniędzy i chaos. W rozmowie z Radiem Wrocław Michalak zauważył jednak, że pewne elementy portalu można wykorzystać nawet jeśli cała platforma nie powstanie. Paweł Jaguś, prezes Qumak S.A. nie wyklucza uruchomienia mniejszego niż planowany e-Dolny Śląsk portalu, jeśli będzie to uzasadnione. Cała ta sytuacja pokazuje, że działacze dysponujący pieniędzmi publicznymi powinni się trzymać z dala od kreacji rzeczywistości. Musimy dostarczyć dostęp do informacji, ale nie w tak rozszerzonym kształcie – powiedział wicemarszałek.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.