Eric Schmidt: Internet potrzebuje przycisku „Delete”

Eric Schmidt: Internet potrzebuje przycisku „Delete”08.05.2013 11:54

Internet jest obecny w naszym życiu od lat i wiele osób zdążyło się przekonać, że błędy młodości pozostają w nim na zawsze. W tym kontekście własnie Eric Schmidt, jeden z liderów Google'a, twierdził, że Sieci brakuje wielkiego przycisku „Delete”.

Schmidt podczas poniedziałkowego spotkania dotyczącego książki The New Digital Age: Reshaping the Future of People, Nations and Business na Uniwersytecie Nowojorskim ostrzegał, że głupoty, jakie robimy za młodu, będą się za nami ciągnąć do końca życia. Nie myślimy o tym w momencie publikacji filmu na YouTube czy fotki na Facebooku, ale za kilka lat mogą one skutecznie zniszczyć czyjąś reputację, przeszkodzić w szukaniu pracy czy rozbić związek. Oczywiście można się tu spierać — jak ktoś nie pomyślał wcześniej, sam jest sobie winien. Niestety nie chodzi jedynie o takie „głupoty”. Problemy mogą mieć osoby, które jako nieletni (choć nie tylko, ale o nich akurat mówił Schmidt) popełnią przestępstwo. Zapis o tym zostanie wykreślony z ich kartoteki (zatarcie skazania), ale w Sieci nadal będzie można informacje o nim znaleźć (może nawet zdjęcia albo film…). Przyszły pracodawca nie przymknie na to oka, co z kolei jest poważną przeszkodą w procesie resocjalizacji. Są takie momenty, kiedy wymazanie jest słuszne — powiedział członek zarządu Google'a.

Firma Google z jednej strony przymierza się do przyzwyczajenia nas do nagrywania wszystkiego za pomocą Google Glass, synchronizacją z chmurą i dostosowywaniem reklam, z drugiej znów reprezentująca ją osoba opowiada się za ochroną prywatności. Podczas tego spotkania Schmidt przewidywał, że dożyjemy czasów, kiedy to wizerunek każdego obywatela będzie z urzędu chroniony w Sieci. Niestety nie podał na to recepty — każdy kraj będzie musiał sam wypracować własne prawa i metody.

Współautorem The New Digital Age jest Jared Cohen, szef Google Ideas — ogromnego Think Tanku Google'a. W książce myśliciele przedstawiają wizję świata, w którym wszyscy są zawsze połączeni z Siecią, automatyczne samochody wożą ludzi do pracy, na spotkaniach obcujemy z hologramami, domy sprzątają roboty, mniejszości i ofiary represji politycznych będą mogły schronić się w wirtualnym państwie, a technokraci będą wymyślać coraz to nowe sposoby inwigilacji.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.