Eric Schmidt o IT w Europie: mniej regulacji, więcej ryzyka. W Google uważają inaczej

Eric Schmidt o IT w Europie: mniej regulacji, więcej ryzyka. W Google uważają inaczej31.05.2016 15:30

Eric Schmidt, pełniący niegdyś obowiązki szefa Google, następnie członka zarządu Apple, by finalnie dziś zasiadać w zarządzie Alphabetu, chętnie komentuje rozwój branży IT i najważniejsze w niej wydarzenia w dość arbitralnym tonie. Jak informuje Business Insider, Schmidt na zorganizowanej w Amsterdamie imprezie Startup Fest Europe, krytycznie odniósł się do sytuacji panującej w branży w Europie.

Oczywiście nie sposób twierdzić, że Schmidt pełniący wysokie stanowisko w Alphabet Inc., był całkowicie bezstronnym komentatorem. Raczej wręcz przeciwnie: stosunki pomiędzy Komisją Europejską a Google są w ostatnim czasie niezwykle napięte w związku z oskarżeniami dotyczącymi nadużywania pozycji na rynku urządzeń mobilnych. Cała sytuacje nie pozostaje bez wpływu na krytyczną ocenę europejskich standardów branżowych.

Problem, według Schmidta, ma się pojawiać już na etapie uniwersytetów, które mają być w porównaniu do amerykańskich niedofinansowane. Były szef Google otwarcie stwierdza, że zatrudnił mnóstwo uzdolnionych studentów z Europy, którzy w swoich alma mater nie mieliby szansy na podobny rozwój. Im dalej w las, tym ciemniej – europejskim problemem ma być także bierność władz, ale przede wszystkim liczne regulacje UE.

Alphabet CEO Eric Schmidt interview at Startup Fest Europe [24.05.16]

Według Schmidta, konkurowanie w IT choćby z Doliną Krzemową, wymagałoby od europejskich startupów ryzyka, kapitału, inwestycji, jednak możliwości mają być skrupulatnie ograniczane przez instytucje Unii Europejskiej. Wciąż zbyt skomplikowana ma być także w europejskich systemach procedura zakładania firm. Schmidt stwierdził nawet, że gdyby młodzi Europejczycy mieli możliwość łatwiejszego rozpoczynania działalności, to z pewnością Google nie miałoby możliwości zatrudniania aż tak wielu z nich.Dość interesująco w kontekście krytykowania, zapewne uzasadnionego, zbyt licznych i rozbudowanych regulacji gospodarczych, wypada decyzja Google, o której informuje. Okazuje się bowiem, że przedstawiciele korporacji nie mają aż tak nonkonformistycznego nastawienia wobec instytucji Unii Europejskiej i właśnie, w gronie Twittera, Facebooka i Microsoftu, zdecydowali, że Google będzie respektować wymogi dotyczące moderowania mowy nienawiści.

W praktyce oznacza to, że wszyscy wymienieni liderzy IT zobowiązują się do 24-godzinnego okresu, w którym będą reagować na zgłoszenia o mowie nienawiści czy terrorystycznej propagandzie. Według ustalonych przez KE procedur konieczne będzie też stosowanie niezależnej kontrnarracji, czyli de facto zastępowania jednej propagandy drugą. Trudno stwierdzić, czy Eric Schmidt podchodzi do takich działań należącego do Alphabetu Google z podobną krytyką, jak wobec samej UE.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.