Europarlamentarzyści niechętni praktykom Apple, chcą jednej ładowarki dla wszystkich telefonów

Europarlamentarzyści niechętni praktykom Apple, chcą jednej ładowarki dla wszystkich telefonów30.09.2013 12:15

Dla posiadaczy smartfonów z systemami Android, Windows Phone iBlackBerry OS, rozładowanie ich w podróży czy podczas odwiedzin uznajomego nie stanowi wielkiego problemu. Od kilku już lat standardemdla ładowarek stało się złącze microUSB, nie ma też problemu, bynaładowaniem baterii telefonu HTC z ładowarki Nokii czy BlackBerry. Wzasadzie tylko jedna firma nie chce ulec tej standaryzacji. Tooczywiście Apple – użytkownicy sprzętu z „jabłuszkiem”skazani są nie tylko na specjalne ładowarki, ale i specjalne kable zespecjalnymi złączami, oczywiście znacznie droższymi. W ostatecznościmogą kupić specjalne adaptery. Jest jednak szansa na to, że sytuacjaulegnie zmianie – praktykami Cupertino zainteresował sięParlament Europejski.Barbara Weiler, niemiecka deputowana do Parlamentu Europejskiego,zasiadająca w Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów,tłumaczy, że celem opracowywanych właśnie regulacji jest zmuszenieproducentów sprzętu elektronicznego do zwiększenia interoperacyjnościmiędzy ich akcesoriami. Pozwoli to zarówno na obniżenie cen dlakonsumentów, jak i zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska.Wprowadzenie uniwersalnej ładowarki zakończyć ma chaos, jakipanuje na rynku telefonów i tabletów – stwierdziładeputowana.[img=microusb]Jej kolega Malcom Harbout, deputowany z Wielkiej Brytanii,przyznał, że Komisja jest świadoma, że wielu producentów, w tym Nokiai Samsung, od 2009 roku respektuje porozumienie w sprawiewykorzystania złączamicroUSB jako standardu połączeń telefonów z ładowarkami ikomputerami. Takie porozumienia to jednak nie prawo, i w tym wypadkuwidać, że producencka umowa nie spełniła pokładanych w niej nadziei,wciąż na rynku wiele jest urządzeń, których przez microUSB nie możnanaładować. W swoich przekonaniach ta dwójka nie jest odosobniona. Projektregulacji został przyjęty jednogłośnie przez liczącą 35 deputowanychkomisję. Oponentów znaleźć można za to wśród analityków branżymobilnej, przekonanych, że choć uniwersalna ładowarka ma swojezalety, to jednak producenci powinni mieć prawo do robienia pewnychrzeczy po swojemu, a ich wysiłki powinien ocenić rynek. BenedictEvans z Enders Analysis stwierdził wręcz, że takie regulacje toszaleństwo – zamiast pomagać konsumentom prawo zaczyna sięwtrącać w design produktów.Czy jednak faktycznie złącze microUSB, na które zgodzili sięniemal wszyscy producenci urządzeń mobilnych, jest takie dobre?Zdania są podzielone – nie sposób zaprzeczyć, że złącza te sądość delikatne, a niejeden telefon trafił na śmietnik tylko dlatego,że w końcu jego ładowanie stało się niemożliwe. Z drugiej jednakstrony złączaLighting też nie są jakoś specjalnie niezawodne, a dodatkowozawierają zbędną z perspektywy użytkownika elektronikę. Na rynku trudno bowiem wskazać inne niedrogie złącze, którejednocześnie poradziłoby sobie z natężeniami prądu powyżej jednegoampera, obsługiwało transfer danych z dużymi szybkościami i miałoprzy tym niecałe 3 mm wysokości. Warto też pamiętać, że lepszejjakości złącza microUSB przeżywają nawet 10 tysięcy cyklipodłączenia/odłączenia, zaś mniej żywotne wtyczki łatwo zastąpić wrazz całym, niedrogim kablem.O sprawie ostatecznie rozstrzygną jednak politycy, a nieelektrotechnicy. Wkrótce członkowie komisji rynku wewnętrznegorozpoczną rozmowy z przedstawicielami państw członkowskich UE, byomówić szczegóły takich regulacji. Następnie projekt trafi podgłosowanie Parlamentu Europejskiego.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.