Fedora Next, czyli zwinna metodyka w projektowaniu linuksowej dystrybucji

Fedora Next, czyli zwinna metodyka w projektowaniu linuksowej dystrybucji23.07.2013 16:41

Fedora jest fantastyczna, zaawansowana technika, świetniludzie, wysokie standardy, najlepsza dystrybucja dla entuzjastów. Alejest przy tym trudna do wykorzystania jako podstawa, na której możnabudować, a to właśnie ekscytuje teraz i w przyszłości –to mówi Matthew Miller, jeden z głównych deweloperów dystrybucjiLinuksa, której popularność wśród użytkowników jakoś nie możedorównać znaczeniu, jakie ma dla całego ekosystemu. Ale czy todziwne, że większość użytkowników (w tym nawet doświadczeniprogramiści), którzy zdecydowali się na wolny system operacyjnywybiera Ubuntu czy którąś z jego dystrybucji pochodnych, a niedystrybucję, którą często określa się jako worek bitów,tysiące niespecjalniezintegrowanych pakietów?Miller chceto zmienić, tak by kolejne wersje Fedory zaczęły powstawać wramach „zwinnego i warstwowego” procesu projektowego,który przekształciłby system (pod względem architektury) w zbiórkoncentrycznych „pierścieni”. Każdy z takich pierścieni,czy też warstw, miałby własny zbiór wymagań względem warunków wydaniaczy sposobu pakietowania, ustalany przez jego opiekunów niezależnieod pozostałych.[img=fedora-opener]Podstawą dystrybucji miałby byćRing One – pierścień zapewniający podstawą funkcjonalnośćFedory, nazwany też (zapewne aby sprowokować społeczność) FedoraCore. Nie chodzi tu jednakoczywiście o powrót do starego modelu Fedora Core + Extras, gdyż jakwyjaśnia Miller, podział miałby być przeprowadzony według zastosowańi sposobów działania, a nie tego, kto się czym zajmuje i gdziepracuje. Ring One/Fedora Core pozostałoby projektem społeczności –minimalną, ale wciąż kompletną dystrybucją, której zadaniem byłobywykorzystanie najnowocześniejszych opensource'owych technologii, naktórych wspierałyby się zewnętrzne pierścienie.Wewnątrz Ring One wyróżnionymiałby być Ring Zero: naprawdę minimalna Fedora, zbudowana zgodnie zideą JEOS(Just Enough Operating System), czyli systemu, który zawiera tylko tekomponenty, jakie niezbędne są do wsparcia uruchamianej aplikacji. Wwielu scenariuszach (np. wdrażaniu aplikacji w chmurach) taka FedoraRing Zero byłaby wszystkim, co potrzebowałby użytkownik, więcuzasadnione jest jej utrzymanie jako oddzielnego pierścienia. [img=fedora-rings]Na zewnątrz tych pierścieni mamyRing Two: Fedora Commons, czyli pierścienie środowisk istosów – gdzie przezśrodowiska rozumie się np. desktopy takie jak KDE czy Xfce, w którychuruchamiane są aplikacje użytkownika, a przez stosy, zbioryoprogramowania wykorzystywanego przez inne oprogramowania, np.języki, biblioteki czy serwery X/Wayland. Oczywiście o ile Ring Onebyłby wspólny dla wszystkich odmian Fedory, tak wersji Ring Twobyłoby tyle, ile chcieliby deweloperzy pakietów – ktoś ktobuduje środowisko do programowania w Javie może nie potrzebować tychwszystkich bibliotek i narzędzi do Pythona. Co najważniejsze, w wieluwypadkach oprogramowanie z Ring Two nawet nie musiałoby korzystać zpaczek RPM, tylko stosować swoje natywne metody zarządzaniapakietami, np. gem, git czy pypy. Rozwijane byłoby też w swoimwłasnym tempie, niezależnie od rdzenia dystrybucji, według własnychreguł (np. mógłby tu nie obowiązywać zakaz wykorzystaniawłasnościowego kodu). Dzięki zaś wzajemnej izolacji, mogłoby dojść dowzajemnego pokrywania się niektórych komponentów, np. bibliotek, jaki nadpisywania oprogramowania z warstw niższych w kontekście danegopierścienia.Zwinna („agile”)metodyka programowania i projektowania jest często uważana zasłowo-wytrych, służąca głównie do zamaskowania niedostatkówinżynierskich. W tym jednak wypadku pomysł wydaje się dobry –dystrybucje obrastają w tłuszcz, pełne są rzeczy, które potrzebne sąjedynie niewielkiemu podzbiorowi użytkowników, tak jak np. tewszystkie narzędzia do druku 3D, których wprowadzenie do Fedory 19było jednym z głównych punktów na manifeście zmian. Wydzielenie ichdo Fedora Commons umożliwiłoby szybszy rozwój rdzenia systemu, doktórego użytkownicy dokładaliby to, czego faktycznie im potrzeba,rozwijanego przez zaangażowane społeczności w ich własnym tempie, nieblokującym wydań rdzenia.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.