Google dla domu: kratowe sieci WiFi, Chromecast Ultra w 4K i wszystkosłyszący Home #Pixel

Smartfony to nie wszystko. Choć dzisiejsza premiera Pixelakręciła się oczywiście wokół Pixela, to przy okazji Googlezaprezentowało kilka urządzeń, które dopełnią jego oferty poddachem użytkownika. Google dla domu to nowy, inteligentny routerWi-Fi, nowa wersja Chromecasta, oraz co chyba najważniejsze, GoogleHome, czyli bezpośredni rywal inteligentnego głośnika Amazon Echo.

W zeszłym roku Google wystartowało z routerem OnHub – ładnymurządzeniem pasującym do domowych wnętrz, z automatycznymiaktualizacjami i przyjaznym interfejsem. Jego następcą jestzaprezentowany dziś Google WiFi, znacznie mniejszy i przynoszącyciekawą, niespotykaną w tej klasie sprzętu funkcję. Routery temożna go otóż zestawić w sieć kratową, by zwiększyć pokryciei jakość sygnału.

Sterowanie oczywiście przez aplikację mobilną, asystent siecipozwoli też na kontrolowanie podłączonych do routera urządzeń.Cena w USA to 129 dolarów, a za 299 dolarów można dostać pakiettrzech. Przedsprzedaż zacznie się w listopadzie.

Dongle Chromecast pozwoliły zamienić miliony starszychtelewizorów w urządzenia smartTV. Dzisiaj zadebiutował trzeci zich serii, Chromecast Ultra. Wspiera rozdzielczości 4K, HDR i DolbyVision, zapewnia znacznie lepszy układ Wi-Fi, wydajniejszepodzespoły (treści mają ładować się niemal dwa razy szybciej),i co najbardziej chyba ciekawe – port ethernetowy wbudowany wzasilacz.

Cena w USA to 69 dolarów, sprzedaż rozpocząć się ma odlistopada. Biorąc pod uwagę to, że na Netfliksie coraz więcejfilmów i seriali 4K, sprzedawać powinien się nieźle.

Cyfrowy asystent umieszczony w głośniku – to już widzieliśmyw Echo stworzonym przez Amazon. I w zasadzie nie widać tu jakichśzasadniczych różnic. Głosowe sterowanie urządzeniem, któresłucha tego, co się dzieje w domu (chyba że naciśniemy przyciskwyłączający nasłuch) – można mu kazać odtwarzać muzykę,zapytać o coś wyszukiwarki, zarządzać codziennymi zadaniami, ikontrolować wpięte w sieć urządzenia inteligentnego domu.

Oprócz interfejsu głosowego mamy też ładny interfejs dotykowy,taki ze światełkami, kilka opcji kolorystycznych, a sam głośnikma być podobno najlepszy w swojej klasie. Jeśli lubicie mówić doswojego smartfonu OK Google, to pewnie polubicie też gadanie doHome. W końcu przyjdzie czas, że nie będzie do czego innego gadać– urządzenie obsługuje multiroom audio, więc po jednej sztucenależy umieścić w każdym pomieszczeniu, tak by Google dobrzesłyszało, co akurat robimy i mogło zaoferować świadome kontekstuusługi Asystenta.

Cena w USA to 129 dolarów, w tym pół roku darmowej subskrypcjiYouTube Red (nie, to nie ma nic wspólnego z Red Tube). Zamawiaćmożna już teraz, dostawy zaczną się za miesiąc.