Google nie rozwiąże problemu z aktualizacjami Androida, może je tylko zredukować

Google nie rozwiąże problemu z aktualizacjami Androida, może je tylko zredukować04.09.2019 18:41
Google nie rozwiąże problemu z aktualizacjami Androida, ale może je zredukować

Android 10 został już wydany, ale jest dostępny tylko dla ułamka smartfonów, na których mógłby działać. Nie są to popularne modele z reklam operatorów komórkowych, więc nowy system na razie dostanie niewiele osób. Pozostali będą musieli czekać miesiącami albo w ogóle nie dostaną Androida 10.

Projekt Mainline – nadzieja dla podstawowych aktualizacji

Android ma problem z fragmentacją niemal od początku swojego 10-letniego życia. Google nie daje partnerom chwili wytchnienia, rzucając co roku nową wersję systemu. Dla producentów mających większe portfolio smartfonów dotrzymanie kroku zmianom jest prawdopodobnie niewykonalne, a z pewnością nieopłacalne.

Google oczywiście stara się coś z tym zrobić. Sporym krokiem naprzód są szybsze aktualizacje bezpieczeństwa. W końcu krytyczne łatki dostajemy w rozsądnym czasie od wydania. Android 10 wprowadza kolejną nowość. Projekt Mainline umożliwia aktualizację niektórych wewnętrznych komponentów systemu Android za pośrednictwem Google Play. To brzmi jak dobre rozwiązanie dla dystrybucji łatek naprawiających istotne błędy.

Osobiście uważam Mainlane za doskonałe usprawnienie w ekosystemie Androida, które zapewni mu stabilność i poprawi bezpieczeństwo. Dieter Bohn z The Verge słusznie zauważył, że nie tego chcą klienci. Użytkownicy czekają na duże aktualizacje i spektakularne nowości, którymi będą mogli się ekscytować i chwalić, a nie wszystko trafia do nakładek producentów smartfonów. Aktualizacje „wnętrzności” systemu mało kogo obchodzą, nawet jeśli wydłużają czas pracy smartfonu na akumulatorze.

Androida nie da się szybko aktualizować

W dniu pisania artykułu najpopularniejszą wersją Androida jest Android Oreo, jeśli policzymy razem wersje 8.0 i 8.1. Jeśli nie, na pierwszym miejscu jest Android 6.0 Marshmallow. W zasadzie nie widać większych różnic między wersjami od 5.0 do 9.0.

Bohn zwrócił też uwagę na inne źródło informacji. Niedawno informowaliśmy, że Nokia doskonale radzi sobie z aktualizowaniem smartfonów. Można to uznać za spory sukces w świecie pełnym przeciwności, ale według Bohna to całkowita porażka Androida. Rok po wydaniu Androida 9 tylko trzech producentów dało radę zaktualizować bieżące portfolio smartfonów. Najwięksi, czyli Huawei i Samsung, mają odpowiednio 40 i 30 proc. Nokii się to udało, bo ma małe portfolio.

Czas potrzebny na aktualizację Androida w całym portfolio danego producenta, źródło: Counterpoint.
Czas potrzebny na aktualizację Androida w całym portfolio danego producenta, źródło: Counterpoint.

Ponadto, choć wszystkie smartfony w ofercie mają aktualną wersję systemu w chwili sprzedaży, wiele z nich nigdy nie dostaje kolejnej. Jak na złość, jakość sprzętu się poprawia, a ceny rosną razem z przekątnymi ekranu. Coraz częściej widuję osoby ze smartfonami starszymi niż 2 lata. Wymieniamy sprzęt rzadziej niż kilka lat temu, więc stare wersje Androida żyją całkiem długo.

Google nic na to nie poradzi

By przyspieszyć aktualizowanie smartfonów z Androidem, Google ma kilka możliwości. Mógłby zapewne zmienić politykę udostępniania systemu. Obecnie Google prowadzi swoje Pixele we własnym tempie, a inni producenci korzystają z otwartoźródłowego projektu. To daje możliwość wprowadzania własnych modyfikacji w systemie i na ogół jest uważane za zaletę ekosystemu. To sprawia też, że aktualizowanie Androida jest dość trudne. Na starszych i tańszych urządzeniach jest to proces nieopłacalny, a dodatkowo opóźniają go operatorzy komórkowi.

Google nie może przejąć całkowitej kontroli nad smartfonami z Androidem. Gdyby to zrobił, wielu producentów mogłoby zwinąć interes, inni zaczną rozwijać własną wersję Androida i sklep, jak robi to Amazon.

Comiesięczne aktualizacje i projekt Mainline rozwiążą tylko część problemów. Najbardziej obiecująco zapowiada się projekt Treble – modularna budowa Androida, pozwalająca aktualizować różne komponenty osobno. Prace nad nim postępują jednak bardzo wolno. Bohn proponuje, by smartfony bez aktualizacji wydawanych na czas traciły dostęp do Google Play i aplikacji Google. To nie skończy się dobrze i jest spora szansa, że użytkownicy zostaną na lodzie, a Unia Europejska znów nałoży karę.

Pamiętacie Windows Phone? Microsoft kontrolował aktualizacje tego systemu i wcale nie skończyło się to dobrze. Wydaje mi się, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Google może najwyżej forsować aktualizacje przez Google Play na smartfonach, które mają do niego dostęp.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.