Google pozwala zdecydować, co się stanie z danymi po śmierci właściciela

Google pozwala zdecydować, co się stanie z danymi po śmierci właściciela12.04.2013 14:47

Kiedy ktoś odchodzi, jego fundusze i majątek ruchomy oraz nieruchomy zostaje odziedziczony przez rodzinę lub wyznaczonych spadkobierców. Rzadko o tym myślimy, ale w dzisiejszych czasach nasze dane również są częścią naszego majątku. Co jednak ma się stać z dokumentami, zdjęciami, korespondencją, nagraniami filmowymi, muzyką, wpisami na forach i serwisach czy kodem w repozytoriach? Czy powinniśmy zapisać hasła dostępu do różnych kont w testamencie?

Google pozwoli użytkownikom zdecydować, co się stanie z ich kontem i danymi po śmierci… a właściwie w przypadku, jeśli nie zalogujemy się na konto przez 3, 6, 9 lub 12 miesięcy. Narzędzie zostało nazwane mało fantazyjnie — Menedżer nieaktywnych kont. Pozwala on zdecydować, kto zajmie się danymi powierzonymi firmie Google w przypadku długiej nieaktywności konta, przy czym właściciel zostanie powiadomiony miesiąc wcześniej, że ten termin się zbliża. Maksymalnie 10 zaufanych osób można poinformować o nieaktywności konta i można ustalić, do jakich danych mają dostęp (będą mogły je pobrać), na wzór zostawienia im w spadku lub na wypadek nieszczęścia dokumentów, zdjęć czy wpisów. Można ustawić automatyczną odpowiedź Gmaila, aby kontaktujące się z adresatem osoby wiedziały, że konto jest nieaktywne. Odpowiedź automatyczna będzie wysyłana nie częściej niż raz na 4 dni. Jest również możliwość automatycznego usunięcia konta, a wraz z nim wszystkich danych — filmów na YouTube, wpisów na Google+, blogów na Bloggerze i tak dalej.

Do myślenia o przyszłości danych coraz mocniej skłaniają różne przypadki z Sieci. Zdarzyło się, że konto zmarłego „polubiło” coś na Facebooku. Podliczenie ile ktoś wydał na gry na Steam, aplikacje w Play czy muzykę w iTunes też skłania do refleksji. Gdyby te pieniądze zostały wydane na fizyczne nośniki, można je komuś przekazać, ale cyfrowe dobra najprawdopodobniej przepadną bezpowrotnie. Co więcej, przepadną też, jeśli coś niedobrego stanie się z firmą, której je powierzyliśmy. To spotkało użytkowników Megaupload i na taką ewentualność Google na razie nie proponuje rozwiązania. Jeśli jednak zostaniemy uprzedzeni o nadchodzącej katastrofie, możemy skorzystać z narzędzia Takeout.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.