"Google - przestań pomagać w samobójstwach". Po śmierci nastolatka powstała petycja w sieci

"Google - przestań pomagać w samobójstwach". Po śmierci nastolatka powstała petycja w sieci22.06.2020 16:08
Rodzina nie miała pojęcia, co planował nastolatek /Fot. Facebook/Stina Jensen

W ubiegłym miesiącu 19-letni Keelian Jensen z Australii odebrał sobie życie. Rodzina nastolatka twierdzi, że Google robi za mało, aby ratować osoby poszukujące informacji o samobójstwie w sieci.

Po wpisaniu w Google "jak popełnić samobójstwo", "jak zabić się bezboleśnie" czy jakiejkolwiek innej frazy powiązanej z odbieraniem sobie życia, wyszukiwarka skieruje nas do stron oferujących pomoc. Podobnie jest w przypadku serwisu YouTube, gdzie znajdziemy historie osób, które próbowały tego dokonać i które tłumaczą, dlaczego tego nie robić. Ciężko jest tak naprawdę wyszukać informacje o samobójstwie, ale niestety nie jest to niemożliwe.

Rodzina młodego mężczyzny z Queensland, twierdzi, że Google powinien robić znacznie więcej w tej kwestii. Sądzą, że odfiltrowywanie wyników wyszukiwania jest niewystarczające. Problemy ze zdrowiem psychicznym można zauważyć dużo wcześniej i zareagować, nim dojdzie do najgorszego. Można też całkowicie zablokować wyszukiwanie tego typu treści.

Google zaoferował pomoc nastolatkowi, ale to było niewystarczające

Matka Keeliana Jensena przeszukała telefon nastolatka. Dzień przed śmiercią chłopak wyszukiwał w sieci w większości zwykłe informacje, takie jak "gry na konsolę Xbox", "data premiery gry" czy czytał ciekawostki o księżycu. Około godziny pierwszej w nocy, nastolatek zaczął poszukiwać treści związanych z samobójstwem.

Pierwsze wyniki wyszukiwania to tak naprawdę strony oferujące pomoc
Pierwsze wyniki wyszukiwania to tak naprawdę strony oferujące pomoc

Czytał zarówno witryny internetowe jak i oglądał filmy w serwisie YouTube. "Kliknęłam na to, co kliknął mój syn i byłam w szoku, ponieważ nie sądziłam, że każde dziecko tak łatwo może to zrobić" - mówiła matka chłopaka. "Wyszukiwane hasła, które wpisał, były bardzo szczegółowe i powinny być oznaczone czerwoną flagą" - dodała.

Wyszukiwane przez nastolatka hasła spowodowały wyświetlenie mu reklamy Lifeline, czyli organizacji oferującej całodobową pomoc w sytuacjach kryzysowych. Oprócz tego, przekazano mu jeszcze kilka numerów, pod które może zadzwonić, aby znaleźć pomoc. Matka chłopaka uważa, że Google powinno zrobić więcej, a być może nawet całkowicie zablokować wyniki wyszukiwania haseł związanych z samobójstwem.

"Myślę, że kiedy ktoś jest na takim etapie, wyświetlenie reklamy Lifeline tak naprawdę nic mu nie pomoże, gdy wie, że może ją ominąć i nadal dotrzeć do tego, czego szuka” - stwierdziła. Rodzina stworzyła więc petycję do Google w serwisie Change.org (link znajdziecie tutaj). Do teraz podpisało się pod nią 1600 osób.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.