Google zachęcił tysiące użytkowników do korzystania z Feedly i innych alternatyw

Google zachęcił tysiące użytkowników do korzystania z Feedly i innych alternatyw18.03.2013 16:02

Po tym, jak Google poinformował o planach zamknięcia Readera, wierni użytkownicy webowego czytnika RSS w chmurze popędzili szukać alternatyw. Do planowanego zamknięcia Readera pozostały jeszcze ponad 3 miesiące i niektórzy liczą, że Google się z tego jednak wycofa, ale odpływ użytkowników jest zauważalny.

Feedly, prawdopodobnie najpopularniejsza w tej chwili alternatywa dla Google Readera, zapowiedział implementację wszystkich funkcji Readera jeszcze zanim Google wyłączy swój czytnik. Co więcej, Feedly zarzeka się, że zdąży do 1 lipca. Nic dziwnego, że w ciągu pierwszych 48 godzin od ogłoszenia niedobrych wieści zyskał ponad pół miliona nowych użytkowników i musiał dokupić dodatkowe serwery i łącza. Ponadto opublikował poradnik dla migrujących, którym zależy nie tyle na wyglądzie, co na możliwościach czytnika.

Podobne wieści opublikował NewsBlur — już niemłoda usługa pozwalająca przeglądać kanały RSS w przeglądarce, na iOS i Androidzie. Napływ nowych użytkowników tak obciążył jej serwery, że firma musiała dokupić nowe i właśnie przepisuje swój backend aby był w stanie poradzić sobie z 10-krotnym wzrostem liczby użytkowników.

Netvibes również ma problemy techniczne spowodowane napływem nowych użytkowników. Firma, do której należy ten czytnik (dostępny w przeglądarce oraz na urządzeniach mobilnych), przygotowała możliwość łatwego importu danych z Readera i nawet specjalną skórkę, aby porzucający usługę Google'a nie czuli się zagubieni. W chwili pisania artykułu Netvibes znów zwalniał i pozostaje mieć nadzieję, że zapowiedziane prace nad przystosowaniem usługi do większego ruchu już się zaczęły.

Swoja szansę na wielki powrót w tym zamieszaniu widzi stary, dobry Digg (pierwowzór Wykopu), którego twórcy od lat, z róznym skutkiem (News.me?) starają się umożliwiać znalezienie ciekawych treści w Sieci. Na specjalnej stronie Digg odlicza do zamknięcia Readera oraz poszukuje propozycji, pomysłów i współpracowników. Celem jest uruchomienie w drugiej połowie tego roku następcy Google Readera z takim samym API, ale być może większymi możliwościami. Na razie na blogu toczy się dyskusja o przyszłości i widać, że użytkownicy nie są szczególnie zainteresowani nowościami — większość z nich chce po prostu klon Readera.

Minimalistyczne podejście i powrót do Readera sprzed czasów Google+ zapewnić ma Readapp i stary już The Old Reader. Wypłynąć na fali zamknięcia Readera starają się też zupełnie nieznane serwisy, jak Yanobs.com. Niektórzy twierdzą, że własnego Readera uruchomi także rosyjski Yandex (na razie można importować kanały RSS do Yandex mail).

Jak widać, czego by nam nie wmawiali eksperci od społecznościówek, RSS nie jest jeszcze martwy. Różne serwisy zaczynają rozwijać skrzydła i może jednak komuś zamknięcie Readera wyjdzie na zdrowie, bo znajdzie sobie ciekawszą alternatywę. Nie oszukujmy się — Reader nie był najlepszym pod słońcem produktem tego typu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.