Heartbleed: luka w OpenSSL od dwóch lat zagraża większości internetowych serwerów

Heartbleed: luka w OpenSSL od dwóch lat zagraża większości internetowych serwerów08.04.2014 08:57

Oficjalna nazwa – „CVE-2014-0160”. Nieoficjalnie nazywająto „heartbleed”, krwawienie z serca.Fińscy eksperci z firmy Codenomicon tak ochrzcili niezwykle poważny,nadający się wręcz do filmów o hakerach błąd w popularnejbibliotece kryptograficznej OpenSSL. Trafił on do niej w grudniu2011 roku i był wykorzystywany przez napastników przynajmniej odmarca 2012 roku.

Błąd znalazł się wimplementacji rozszerzenia RFC6520 heartbeat (*bicie serca,stąd nazwa błędu – przyp.red.) protokołów TLS/DTLS. Odkryta niezależnie przez hakerówz Codenomicon i ludziGoogle'a, Neela Mehtę i Adama Langleya podatność pozwalakażdemu doprowadzić do wycieku zawartości pamięci hostów, naktórych działa podatna wersja OpenSSL, biblioteki powszechniewykorzystywanej do szyfrowania komunikacji, tak przez WWW, jak iprzez klienty poczty, komunikatory czy sieci VPN. Napastnicy mogąodczytywać pamięć narażonych maszyn techniką readoverrrun *w 64-kilobajtowychfragmentach, aż zdobędą dość informacji do ich przejęcia.

W ten sposób można bowiemprzejąć loginy, hasła, a nawet klucze prywatne z podatnych hostów.Finowie informują, że podczas testów skutecznie wydobyli zzaatakowanych maszyn klucze do certyfikatów X.509, nazwy i hasłaużytkowników, wiadomości komunikatorów, e-maile i wrażliwedokumenty biznesowe. Co najgorsze, atak nie pozostawia żadnychśladów u ofiary, nie trzeba tu stosować żadnych technikman-in-the-middle, nie chronią przed nim żadne zabezpieczenia typurandomizacji pamięci.

Jesteśmy jak widać w poważnychtarapatach. Wydobycie się z nich wymaga natychmiastowego załataniapodatności, wycofania wszelkich kluczy, które mogły zostaćprzejęte i wygenerowania oraz rozdania przez operatorów usługnowych kluczy. Tak samo za niegodne zaufania należy uznać wszystkieklucze sesji i ciasteczka. To przede wszystkim obowiązek urzędówcertyfikacyjnych, ale też i każdego, kto sam wykorzystywałsamodzielnie wystawione certyfikaty, z wykorzystaniem OpenSSL 1.0.1do 1.0.1f. Starsze wersje OpenSSL (1.0.0 i 0.9.8) nie są podatne naatak. W praktyce oznacza to, że narażone na atak są praktyczniewszystkie popularne serwerowe dystrybucje Linuksa i systemy *BSD.Spokojni mogą być tylko użytkownicy Debiana Squeeze (oldstable) iSUSE Linux Enterprise Servera.

Wczoraj wydana została wersja1.0.1g, usuwająca odkrytą podatność. Wprowadziły ją do swoichrepozytoriów wszystkie wiodące dystrybucje Linuksa. Jeśli jejinstalacja jest niemożliwa, to użytkownicy powinni zrekompilowaćOpenSSL z flagą -DOPENSSL_NO_HEARTBEATS.

Ironii sprawie dodaje fakt, żewiększość osób instalowała u siebie podatne na atak wersjeOpenSSL, by ochronić się przed podatnościami starszych wersjiprotokołu TLS na ataki takie jak BEAST.Przygnębiające okazuje się zaś to, że w ostatnich czasachpraktycznie każda bliżej zbadana biblioteka kryptograficznaokazywała się mieć poważne luki. Strach się bać, co może dziaćsię w niezbadanych bibliotekach, których kodu nikt nigdy niewidział.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.