Huawei prezentuje swój pierwszy komputer: tabletowy pecet MateBook na #MWC16
Po kolejnych podbojach na rynku chińskim oraz coraz większej popularności na Zachodzie, Huawei zdecydowało się na rozszerzenie swojej oferty. Na Mobile World Congress w Barcelonie firma zaprezentowała swoje pierwsze urządzenie hybrydowe w dobrze znanej formie dużego tabletu z dołączaną klawiaturą. Chińczycy jednak dalecy są od oryginalności i przygotowali w zasadzie klon Surface’a, co staje się wśród producentów praktyką coraz coraz popularniejszą.
Urządzenie nosi nazwę Huawei MateBook i na pierwszy rzut oka rzeczywiście można pomylić je z hybrydą od Microsoftu. Inaczej jednak został zrealizowany pomysł podpórki: tabletu można używać oczywiście jako samodzielne urządzenie z 12-calowym wyświetlaczem, ale także w formie przypominającej laptopa. Podpórka jednak nie znajduje się w tablecie, a jest elementem okładki z klawiaturą. Można zakładać, że tablet jest tam mocowany za pomocą magnesu, w klawiaturze brakuje bowiem jakichkolwiek elementów, które miałyby zapobiegać wysuwaniu się tabletu na boki.
Obudowa prezentuje się całkiem atrakcyjnie i jest bardzo smukła: w najgrubszym miejscu MateBook ma tylko 6,9 mm, nie odstrasza także wagą, która wynosi 690 gramów. Urządzenie prezentuje się bardzo ładnie także ze względu na ramką wokół wyświetlacza, której grubość to tylko 10 mm. MateBook będzie występował w dwóch wariantach kolorystycznych: złotym i szarym. Dostępne będzie także zróżnicowanie ze względu na specyfikację techniczną.
Jak już zostało wspomniane, wyświetlacz IPS będzie miał przekątną długości 12 cali, jego rozdzielczość wyniesie zaś 2160×1440 pikseli. MateBook został wyposażony w procesor Intel Core m3, 4 GB RAM-u i 128 GB pamięci wewnętrznej. Dotyczy to jednak wariantu uboższego, którego cena wyniesie 699 dolarów. W najwyższej możliwej specyfikacji użytkownik otrzyma układ Core m7, 8 GB RAM-u i 512 GB pamięci wewnętrznej. Za taką konfigurację przyjdzie jednak zapłacić już znacznie więcej, bo 1799 dolarów.
Hybryda od Huawei zyska pełnię możliwości z dodatkowymi akcesoriami: najważniejszy stanowi oczywiście okładka z fizyczną klawiaturą. Widać, że Chińczycy zdecydowali się raczej na zapewnienie w tym przypadku atrakcyjnego wyglądu niż wygody: klawisze są duże, jednak niezbyt oddalone od siebie. Grubość okładki do zaledwie 1,5 mm, nie zabraknie także podświetlenia. Podobnie jak to było w przypadku Surface’a, klawiatura będzie sprzedawana oddzielnie, w cenie 129 dolarów.
Huawei zdecydowało się także na oddzielne sprzedawanie rysika oraz dodatkowe urządzenie z gniazdami USB Type-C, HDMI, gniazdem ethernetowym czy nawet VGA, które nazwano MateDock. Za rysik, który dodawany był w przypadku Surface’a do każdego egzemplarza, przyjdzie zapłacić aż 59 dolarów, natomiast za stację z gniazdami Huawei życzy sobie 89 dolarów. Niezależnie od tego, czy MateBook okaże się sukcesem, decyzje o oddzielnej sprzedaży nawet tak podstawowego akcesorium, jak rysik, nie przysporzy zapewne firmie szczególnej sympatii konsumnetów. MateBook trafi do sprzedaży w ciagu kilku miesięcy.